Forum Ogrodnicze Oaza

Witam.
Na polnocy zrobilo sie ekstremalnie. Wczoraj na lokalnej pogodynce 4 rozne ostrzezenia. Po drodze widzialem m.in. osuwiska i zdmuchnieta z drogi ciezarowke. Wczoraj po poludniu kilka km od Tromsø przeszla potezna burza z piorunami, a w nocy przez caly region przewalil sie sztorm. Pada lokalnie po 100mm w ciagu doby. Linia sniegu na pobliskich gorach systematycznie sie obniza. Dzis dodatkowo pojawil sie grad.
Warzywnik radzi sobie zadziwiajaco dobrze






Rowniez na rabacie kwiatowej przybywa kolorow









Jest swiatelko w tunelu. Od soboty ma sie dlugoterminowo wypogodzic z temp do 12st w ciagu dnia.
Pozdrawiam.

Już niewiele zostało do Połoniny Wetlińskiej.

Drogie Ludki, przepraszam, że wcinam w wątek pogodowy inny temat, ale będę bardzo wdzięczna za rzut okiem w wolnej chwili przy małej czarnej na przykład

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...iennych-bylin#729170

Wodę na kawkę już nastawiłam

Dzień był bardzo przyjemny
Słoneczko, delikatny wiaterek, 22°.
Po pracy trochę w ogrodzie podziałałam . W końcu udało mi się uporządkować miejsce po pomidorach i posiać żyto na zielony nawóz.
Tu, gdzie rosły ogórki jest już całkiem ładne

Spulchniłam ziemię między rzędami warzyw, które jeszcze rosną. No i popodlewałam. Niestety, jest bardzo sucho. Liczę na zapowiadany pod koniec tygodnia deszcz.
Zerwałam trochę warzyw. Nie są może imponujących rozmiarów, ale na zupę i do pochrupania wystarczy. Poza tym są moje "tymi ręcami" wychodowane

Udanego wieczoru i spokojnej nocy

Dobry wieczór!
Wreszcie siadłam (lepiej powiedzieć: zwaliłam się) przed komputer po całym dniu ostrego odgruzowywania domu i ogrodu...cóż, za trzy tygodnie włóczenia się po Europie trzeba zapłacić i tę cenę.
We Wrocławiu ostatni dzień kalendarzowego lata przecudny, naprawdę jak w Okcytanii - a temperatura nawet chyba wyższa, bo podobno po południu doszła do 27 ^o. Wieczór już bardziej rześki, ale jednak ponad +17. rosnący sierp księżyca, nawet w mieście widać co większe gwiazdy na bezchmurnym niebie. Tylko kręgosłup po milionie skłonów się na mnie obraził.
Zapachów w ogrodzie zastałam jak na lekarstwo - zostawiam więc choć całusa na dobranoc- bagienny hibiskus Sultry Kiss:



Zwykle o tej porze już po hibiskusach, ale w tym roku wszystko ma poślizg.

W ciągu dnia 25 C a teraz jeszcze 14,5. Szkoda, że nadchodzi zmiana pogody. Pocieszające, że już początek października zmienia się w aplikacji na taką ok 20 C, bo wskazywała 14 i deszcz. Jeszcze mam sporo roboty, dziś wyrwałam 3 wiadra macierzanki. Muszę jakoś przearanżować rabatkę. A pomysłu brak.

Jesień przywita nas w weekend niezłym prysznicem. Oto mapa opadów. pl.sat24.com/pl/forecastimages

Bardzo się cieszę na ten deszcz, bo w październiku mam w planach parodniowy wypad na grzyby
W warzywniku piękna, jak na razie pogoda. Trochę mocno wieje, ale przynajmniej nie jest za ciepło podczas pracy. Wczoraj zlikwidowałam uprawę pomidorów i fasolki. Musiałam podlać paprykę i bakłażany. Miały już sucho, a do jutra owoce mogą jeszcze powisieć. Dzisiaj znowu porządki w warzywniku, a wieczorem dalsze katalogowanie nasion papryki.
Moja tania siła robocza w akcji


Miłego dnia

Witam wszystkich
Kolejny piękny dzień się zapowiada. Słonecznie, bezwietrznie, na razie 12°.
Bardzo czekam na zapowiadane opady. W warzywniku posiałam żyto na zielony nawóz, kilka roślin czeka na posadzenie, ale to wszystko potrzebuje deszczu.
Dzisiaj bardzo napięty grafik mam. Muszę upiec chleb, załatwić sprawę urzędową i jeszcze w drodze do pracy szkółkę zamierzam odwiedzić. Mam niesamowitą wewnętrzną potrzebę zakupienia nowych roslin
Udanej środy

JaKasiula wrote:
Och, to chyba, Kasiu, jakiś wyjątek w tym gronie.

Ledwie przyjechałam, a robiąc podstawowe zakupy celem napełnienia lodówki po podróży całkiem przypadkowo kupiłam kilka paczek cebul w Lidlu. Mocno przebrane, ale na dnie kartonu znalazłam moje ulubione irysy żyłkowane, i to rzadką odmianę. Przecież czekały specjalnie na mnie, no nie?

We Wrocławiu chyba ostatni prawdziwie letni dzień, słonecznie i od rana dość ciepło, teraz 15 ^o. Ale na zachodnim horyzoncie już widać watowate chmurki...

Deszcz przyda się i u mnie, mimo wczorajszego lania wody na potęgę dopiero solidna polewaczka z góry nawodni rośliny, jak trzeba.

Zapach na dziś - The Generous Gardner, kilka kwiatków czekało na mnie, siejąc woń mirry.

Ciepła nocka już za nami,a termometr o godz.6 wskazywał 15,5*C.Poranek słoneczny,również ciepły.Aktualna temperatura wynosi 24*C i szybko rośnie.Wiaterek w górnych partiach drzew ledwie porusza czubkami.Jest fajnie i znów będzie gorąco.Aktualnie b.ładnie rosną i kwitną jeszcze pelargonie zwisające.Wczoraj niestety cynie skończyły swój żywot.Brak deszczu dał się im we znaki.Dziś usunięte zostaną aksamitki również uszkodzone przez suszę.Wszystkim spokojnego dnia.

Berek,
Kolejna ciepła noc,
Dominuje kolor żółty i niebieski, aktualnie +20,1°C, lekki wiaterek
Maksimum na dzisiaj +26°C,

Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +24°C (2003r)
najniższa temperatura, +4°C (2014r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 15 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 0,8 cm w (2017r)


Miłego dnia

W cieniu 20 stopni. Lekki wiaterek. Bezchmurne niebo.
Od niedzieli synoptycy prognozują znaczne ochłodzenie

Wczoraj posadziłam w jednym koszyczku 5 cebulek narcyza Geranium i 10 krokusa Blue Sky.
Nie mam pojęcia czy te kwiaty można ze sobą mieszać Mam jeszcze sporo cebul do wsadzenia.


W naszym mieście nie brakuje "małych ogródków" przy blokach.
Mój jest mniejszy niż ten na zdjęciu. I co zauważyłam, u mnie jest jeszcze trochę gołej ziemi.
Tak nie może być




Dobrego dzionka

Zakupy zrobione
I w markecie, i w szkółce.

Żółwik dostał ostatnią szansę, małemu diabełków też dałam się skusić
Piękny dzień
Wam też życzę takiego

ewakatarzyna wrote:
Można, można, jak najbardziej. Krokusy przekwitną, to będą cieszyć narcyzy. Geranium śliczna odmiana, wielokwiatowa, dobry wybór.

Ziemia nie może zostać goła, jak to tak...
Z grubsza uporządkowałam kwiaty, teraz czeka mnie walka z .
Mokra, długa nad kostkę trawa, tragedia... A muszę to zrobić, bo w kolejnych dniach będzie coraz gorzej, i z pogodą, i z wysokością zielonego.
Chmurzy się coraz bardziej.

U mnie ok. 25 stopni, wcześniej na jutro zapowiadano opady więc miałam czyścić trawnik. Deszcz przełożono na piątek więc trawnik jutro a dzisiaj ponownie gary tj. robienie soku z winogron Mam już dość robienia przetworów bo wczoraj robiłam bardzo ostry sos pomidorowo paprykowy nawet nie dla siebie bo nie lubię takich diadelskich. Sos robiłam do małych słoiczków m.innymi po musztardzie czy małych dżemach. W sumie wyszło ich 21 sztuk więc nieco się ,,naciapałam''. Słoiki pojadą do Niemiec. Wstawiam zdjęcie moich winogron na soki

Noc znacznie cieplejsza od poprzednich-8 stopni.W ciągu dnia na bezchmurnym niebie świeci słońce,temp.w cieniu 24 stopnie.
Dalej prace ogrodowe,których końca nie widać.Wykopana pietruszka,niestety słaba w tym roku,ale jest i na moje potrzeby wystarczy.Oczywiście największe do połowy zjedzone przez nornice.Mam już umyte i suszą się na włoszczyznę warzywa-liście selera,pietruszki,pora i lubczyku.Jeszcze tylko wiązanie w pęczki,do zamrażarki i na całą zimę wystarczy do zup,sosów itp.






Stado żurawi,którym "zawdzięczam "spanie przy zamkniętych oknach.

Powiem wam, że dla mnie jest za ciepło jak na tą porę roku. W tej chwili koło 26 stopni.

Wczoraj zrobiłem kolejną partię papryki marynowanej z własnej uprawy, tym razem 7 słoików 0,6-0,7l.

Zaczynają kwitnąć dalie z sadzonek zielnych późniejszej odmiany. Pojawiły się owoce na dyni ozdobnej. Deszcz przyda się zasianemu zbożu, a także poplonom.



astry bylinowe


rącznik


rudbekia żółta


rudbekia dwubarwna



gailardia

Aniu jeśli chciałabyś nasiona rudbekii, gailardii, jeżówki, pysznogłówki to chętnie wyślę.