Forum Ogrodnicze Oaza

Doberek,
Powtórka dnia wczorajszego
Szaro, buro i ponuro...
Na termometrze +10,8°C,
prognozują słabe opady deszczu
Maksimum dzisiejsze to +14°C,

Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +24°C (2011r)
najniższa temperatura, +0°C (2010r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 14 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 0,6 cm w (2014r)


Słonecznego dnia życzę

U mnie podobnie jak u Mirka szaro, buro i ponuro W dodatku zimno, 12°.
Mozliwy przelotny deszcz.
Wczoraj całe popołudnie padało, chwilami lało. Mała przerwa w opadach by się przydała.

Spokojnego czwartku

Dzień dobry wszystkim Zimno +12 masakra ,mokro ,ciągle pada roślinki gniją . Mam gdzieś taką pogodę w poniedziałek ten startujemy Gdańsk w taką pogodę?
Aniu Łatka kiedy zbierasz jabłuszka rajskie ?moje śliczne czerwone ,ale czy jak wrócimy po 12 października nie pospadają z drzewa w miedzy czasie ? Ja robię naleweczkę

Najemnik ja kupowałam cebule tulipanów u Królika były przepiękne,wszystkie w małych siateczkach dziurkowanych wyborne .
Prześlijcie z regionów słoneczka jeden promyczek ,proszę
Tylko słonecznego dnia i zdrówka szlachetnego wszystkim życzę
Wspomnienie lata

najemnik wrote:
Texas Flame był w Lily Garden - ale się zbył, co lepsze cebulki już znikły. Teraz znalazłam tylko w Benexie, to akurat nie jest może firma oferująca najlepszą jakość, ale w przypadku tulipanów bym zaryzykowała, te "odjechane" odmiany i tak maja krótki żywot. Naprawdę doskonałe cebulki to z Holandii, np. z Fluwel - tylko że trzeba się skrzyknąć w kilka osób, jak to zrobiliśmy w gronie forumowych cebulomaniaków w ubiegłym roku, bo cena przesyłki rozwala biznes, choć same cebule nie są wcale drogie.

We Wrocławiu znowu pada . Teraz nie tak mocno, ale w nocy musiało fest polać, znów woda stoi w osłonach tarasowych donic. Dwanaście stopni. Włączam na moment grzejniki, by przegonić z domu wilgoć włażącą w kości.
Radykalna poprawa podobno w weekend.

Znalazłam mimo wszystko coś, co pachnie - malutkie, ale jednak:



Co ciekawe, pachną tylko cyklameny botaniczne, te odmianowe, od ogrodnika - chyba wcale.

Dobrego czwartku - i niech deszcz pójdzie do tych, co go chcą.
Edit: Bogusiu, to zależy, po prawdzie tak obfite owocowanie mam drugi raz (z pauzą w ubiegłym roku), przedtem w ogóle nie używałam tych jabłuszek do niczego, spadały i tyle. Poczekam jeszcze co najmniej dwa tygodnie, bo na moje oko są niedojrzałe. Zresztą - wystarczy jedno przekroić i sprawdzić pestki.

Królika natomiast serdecznie nie polecam...chyba że ktoś zdesperowany. Ale to zależy od oczekiwań - jak chcę konkretną odmianę, a dostaję coś koło tego, to mnie nie zadowala.

Wciąż pada. Ziemia już chyba się napoiła.
Niektóre kwiaty na rabatce pochylają główki od nadmiaru wody.
Ponuro i ciemno. Teraz jest 12 stopni. Wiatr trochę ucichł.

Sporo cebulek kwiatowych, które zamówiłam, przez internet jest w kiepskim stanie.
Przysłali mi w ramach reklamacji wcale nie lepsze




Dobrego dzionka

W tym roku Aniu jabłuszek jest urodzaj, a nalewka to cud świata ,zrobiłam 1 raz w ub roku ,przepis z netu super.Tak są jeszcze według mnie też niedojrzałe ,bałam się czy deszcz ich nie postrąca. Z dostawcami tak jest ,kupowałam pierwszy raz w ub roku i było ok ,w tym jakoś się wstrzymuję po opiniach tez tutaj ,ale małą stosunkowo ilość przysłali naprawdę super i odpisywałem na maila .Moźe na zachętę kto wie

W nocy trochę padało a momentami lało.Poranek zachmurzony z lekką mżawką.Teraz nie pada,nie wieje no i słońce do kompletu też nie świeci.Ot taki jesienny czwartek,a termometr wskazuje 13,5*C.Wilgoci jest już sporo,ale poziom wody gruntowej
dalej jest niski.Wszystkim spokojnego dnia.

Mam już tego deszczu dosyć Na termometrze przez cały dzień 12*. Jutro ma być już lepiej, więc może uda się coś zrobić w ogrodzie.
Przez parę dni siedziałam w kuchni 140 kg pomidorów, 40 kg papryki i 10 kg bakłażanów trzeba jakoś przerobić . Niczego więcej po przyniesieniu z warzywnika nie ważyłam Dzisiaj sok pomidorowy i suszone pomidory


Jutro ketchup i marynowanie papryki.
Miłego wieczoru

U nas nadal ciepłe, ładne dni. Sprzątam nadal warzywnik. Wolno mi to idzie Dzisiaj bawiłam się w uszczykiwanie zdrowych liści buraczków i rukolowej sałaty. Jutro buraczki i papryki. Spoglądam i widzę że zdążę. Zebrałam też dzisiaj jedne z ostatnich ogórków i odważnie powiem, że tak mi dały w kość w tym roku, że je nienawidzę



Musiałam też zakupić te szkaradztwa, aby uchronić mój poplon, by wykiełkował, bo inaczej nie miałby szans.

Dzisiejszy dzień bardzo podobny do wczorajszego.W ciągu dnia temperatura nie przekroczyła 16 stopni.Przelotne deszcze i bardzo nieprzyjemny wiatr.Ciąg dalszy przetworów.Jutro zmiana-prace w warzywniku jak pozwoli pogoda.
Na działce jeszcze kolorowo

Na chwilę chmury się rozwiały i księżyc w całej okazałości się pokazał. Dzisiaj pełnia.

Zdjęcie trochę kiepskie, robione telefonem.
Na noc przelotny deszcz jest zapowiadany, wieje coraz silniejszy wiatr.

Spokojnej nocy

Patrzcie jakie to niesprawiedliwe, u mnie od tygodnia słońce, temperatura 18*-19* i ogród muszę podlewać Pomidory w gruncie liście mają zdrowe, czekam aż owoce zbieleją i wtedy je zbiorę, mają szansę bo noce z temperaturą ok 10*. Taka jesień może być i być.

Karinko taka piękna pogoda to rekompensata za paskudne lato. U mnie były tylko 2 tygodnie z temperaturą powyżej 20°C, papryka w gruncie dopiero zaczęła dojrzewać.

Witalski,
Powtórka szarości poprzednich dni...
Wciąż brak niebieskiego i żółtego...
Na termometrze +11,5°C, lekka mżawka
Target dzisiejszy to +17°C, od jutra zapowiadają poprawę pogody

Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +23°C (2001r)
najniższa temperatura, +2°C (2015r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 10 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 0,8 cm w (1997r)


Miłego piątkowania

Już po deszczowej nocce.Poranek z temperaturą 14,3*C,a niebo całkowicie zasłonięte czarnymi ciężkimi chmurami.Istnieje szansa,że w południe niebo rozjaśni się.Brak wiatru,powietrze nasączone dymem,czadem i innymi śmierdzącymi cząsteczkami.Niestety jest jak jest.Wszystkim spokojnego i słonecznego weekendu.

Mirku, jutro będzie i niebieskie, i żółte
Na razie - dla Ciebie, zamiast niebieskiego nad głową - niespodzianie powtarzający kwitnienie powojnik Kiri Te Kanawa.



W tej chwili niestety, jeszcze musimy poczekać, nad Wrocławiem też taka mglisto-smogowa czapa, tyle, że istotnie cieplej - może ludziki przestaną wrzucać do pieców byle co. W moim osiedlu niby nie jest najgorzej - cóż, wystarczy, że dwa kwartały dalej notorycznie ktoś pali chyba starym plastikiem, a może drewnianymi lakierowanymi odpadami; zgłaszane, a jakże, ale proceder trwa od lat i pewnie będzie trwał nadal.
Kasiu, zdjęcie księżyca - jak na telefonowe - świetne, mnie się takie rzeczy nie udają nawet moim aparacikiem typu "semi-stupid".
Chyba włożę kalosze i pójdę zobaczyć, jak się ma park - bo suki zaczynają bzikować.

Dalej pada. Na razie słońce tylko w prognozach.
12 stopni. Wiatr umiarkowany.
Może po południu się przejaśni.





Udanego weekendu

Dzień dobry

Zimno, 12°,pada
Od jutra podobno ma być poprawa pogody. Niestety, sobotę pracującą mam.Ale po pracy na pewno coś w ogródku podziałam

Spokojnego, ciepłego piątku

Tegoroczny nabytek, oczar pięknie się przebarwia