Forum Ogrodnicze Oaza

Wczoraj wypolewałam ,ale widocznie mało bo w nocy coś pociapało...
Obecnie 21st. słoneczko świeci ,czasem nawet rosi.
Miłego dzionka....

Pogoda przepiękna. Warzywa rosną pięknie. Szlak dyni powoli się zagęszcza. Fasola puszcza pędy do zakręcania a stelaży nadal brak.
Groszek zaraz do zjedzenia będzie a rzodkiewki już skonsumowane. Nawet kilka pomidorków kwitnie. Z kiepskich wiadomości to ogóreczki maleńkie, powschodziły w gruncie ale słabo rosną. Ogórki z rozsady posadzone w grunt wytrwały 2 dni i nie będzie Suyo Long bo ślimole wtrąbiły. Nawet posadzone na kompostownik w doniczkach dynie obżarły. Posiałam jeszcze raz, ale czy doczekam pestek?
Papryki wyglądają jak wymemłane w mordzie psa. Niby mają kwiaty, ale... nie ma na co patrzeć.
Kupiłam w lipcu 2020 róże damasceńskie. Teraz kwitną po raz pierwszy. Niestety 2 są pomylone, prawdopodobnie to róża jabłkową.

Na zdjęciu to ta z pojedynczymi płatkami. Za to damasceńska ma taki zapach, że klękajcie narody.

W weekend byłam na zlocie Wiedźm. Spotkałam kobietki o różnych talentach, ale miały wspólną cechę:otwarcie na drugiego człowieka. Pletłyśmy wianki, dokształcałyśmy się z wiedzy o ziołach. Ćwiczyłyśmy jogę, medytowałyśmy i miałyśmy sesje zdjęciowe. Było magicznie i tak po prostu dobrze.




Pod koniec miesiąca znów się wybieram na spotkanie. A we wrześniu na pływanie łodzią 28 osobową na mazurach.
Będzie się działo.

Rano obudził mnie deszcz ale po 14 zrobiło się słonecznie, choć dusznie, teraz to już relaks. A to moi towarzysze w ogrodzie

Dzisiaj piękny słoneczny poranek, powiewa lekki wiaterek dający ochłodę, zapowiada się piękny dzień.
Rozwinął się drugi pączek Blue for You, ten ma już odpowiedni kolor, pachnie tak samo obłędnie

Jest piękne słoneczko,niebieskie niebo tylko brak orzeźwiającego wiaterku.Jedna z niewielu niedziel dziś jest naprawdę wiosenna.Wszystkim dużo odpoczynku.


również mocno i przyjemnie pachnie.

Wczoraj jarzynki podlało z góry.
Dziś u mnie też pięknie aczkolwiek czasami z lekkim wiaterkiem
Spokojnej,miłej niedzieli...

Witam.
Slonko swieci bez przerwy juz piata dobe, temp obecnie ok 15st. Ciekawe, ze w najchlodniejszej czesci warzywnika 25cm pod powierzchnia gleba wciaz zamarznieta. Mimo to zaczynaja sie wschody i zapowiada sie najlepszy sezon do tej pory






Pozdrawiam

Wczorajszy i dzisiejszy dzień-upał.W cieniu termometr wskazywał 27 stopni.Dobrze ,że od czasu do czasu był lekki powiew wiatru.W warzywniaku byłam skoro świt.Podwiązałam pomidory w gruncie i część w folii,wilki usunięte.Kilka grządek opielonych.Od piątku miałam pod opieką 4 dzieci/dwoje moich wnuków i dwoje "przybranych"/ i jestem padnięta.Teraz mam już czas dla siebie.

Pielenia nie ma końca,na zdjęciu zobaczyłam,że wiadra z zielskiem stoją wszędzie.

W mojej perspektywie widać słodkie lenistwo Skończyłam wczoraj wysadzać rozsady w warzywniku i wreszcie jest kompletny, co nie znaczy, że bezobsługowy... Zostały mi jeszcze do wysadzenia rozsady kwiatów, ale to sama przyjemność. Ogród w miarę ogarnięty dzięki przekompostowanym zrębkom. Wysypałam je prawie na wzystkie rabaty łącznie ze ścieżkami w warzywniku i jak pada - nie chlapie, a przede wszystkim nie rośnie zielsko i ślimakom chyba z taką ściółką trudniej.

Po zimowej wiośnie lato pełną buzią

Dzień dobry
Pogoda w mieście cudna piekne słoneczko lekki wiaterek i na wsi też ,na wsi już 14 stopni tak pokazują Google
Pora zaliczyć lekarza i wyjechać na tydzień może nawet ,wszak prognoza ciepełko .
Wszystkim takiego samego ciepełka tylko i wyłącznie życzę.

Cieeeepło nareszcie .

Jest ciepło,ciepło i ciepło.Teraz termometr wskazuje 21*C,nie ma wiatru jest błogi późnowiosenny dzień.Wszystkim spokojnego tygodnia nawet jeśli trzeba pracować w ogródku.Moje maki w pełni kwitnienia.Pozostały tylko 2 kolory.

Nieopodal we Wrocławiu tez oczywiście ciepło, co za radość!
Podobno 18 stopni - na mój termometr świeci w tej chwili słonce, więc nie wiem, jaka temperatura obiektywna.
Troszkę chmurek jak rozsnuta wata, generalnie jednak - cudnie.
Nie było mnie cztery dni i w tym czasie rośliny jakby chciały nadgonić trzytygodniowe opóźnienie, po prostu strzeliły, co o tej porze powinno już odpoczywać - przekwitło, co normalnie kwitnie - albo to robi, labo zaraz dogoni swój czas. Tyle, że z baraku wody ten i ów zemdlał i trzeba było gwałtem reanimować.

Teraz to dopiero będą zapachy! Pierwsza w kolejce Lady of Shalot, moja kochana austinka.



Dobrego tygodnia - bo ciepły będzie chyba wszędzie.

Po 4 dniach pracy dziś mam wolne

Wsadziłem dziś ostatnie 8 sztuk pomidorów, pozostała mi jeszcze papryka, którą mam zamiar wsadzić jeszcze dziś.
Wcześniej posadzone pomidory dostały dziś oprysk siarczanu magnezu i pw.

Powschodziły goździki brodate, które mam zamiar wysadzić do gruntu w sierpniu. Ruszyły ze wzrostem dalie.

W sobotę lekki deszczyk, teraz tydzień ciepła i znów pielenie. Ech... Ogródek to wiele radości okupionej mnóstwem prac koniecznych i takich które najpierw robimy aż podpieramy się nosem a potem cieszymy się że możemy odpocząć. Czasem się zastanawiam czy męczymy się specjalnie żeby móc potem cieszyć się lenistwem?
Miłego dzionka

Oczywiście,męczymy się po to żeby mieć potem duuużo radości...
Pięknie,słonecznie,22st.
Miłego dzionka.

Dzisiaj od bladego świtu, no prawie od bladego bo od 6 do 8 "dziabałam" w tunelu, teraz jest za ciepło żeby tam cokolwiek zrobić, w cieniu jest 20*.

Aniu-Łato Twoja Lady jest przecudnej urody

Adam kiedy ostatni raz cieszyłeś się lenistwem