Forum Ogrodnicze Oaza

Zimno mimo że słońce niby świeci nie da się wysiedzieć na balkonie. Chyba na najbliższe noce będę musiała okryć klematisa i bratki.
Zapowiadają przymrozki od dziś.

Pięknie świeci słoneczko...niestety wiatr daje popalić ...11st.
Miłego świętowania

Jaedda wrote:
Nie przypuszczam, by niewielkie przymrozki zaszkodziły powojnikowi, chyba, że świeżo ze szkółki i z wielkimi liśćmi. Tym bardziej bratkom. Moje przetrwały w skrzynce całą zimę, a przecież w lutym były spore mrozy, nawet we Wrocławiu.
A dziś po dość pogodnym ranku pochmurno, choć jeszcze dość ciepło. Teraz 14 stopni.
Na noc wtargam tylko cytrynę i figę,pelargonie może nakryję.

Spokojnego świętowania.

zaczęło lać ... a mi się tam serki wędzą ....

Lało a teraz pada śnieg
Na jutro zamówiony człowiek do pracy i mieliśmy dalej walczyć z ogrodem, ale widzę, że do piątku nici z tego
Mam co robić w domu, ale jak tak dalej będzie, to warzywnik ruszy chyba dopiero w maju...

Pochmurno, czasem spadną pojedyńcze krople deszczu. Wieje silny wiatr, co skutecznie obniża temperaturę odczuwalną. Ta na termometrze to około 10°.
Ziemia w warzywniku powoli obsycha. Jest szansa, że wkrótce wezmę się do roboty
Spokojnego popołudnia

Łatka wrote:
Łatko on zimował na balkonie. Martwiłam się bo słońce już go obudziło i ma już spore liściory.

Rano było nawet dość fajnie. Koguty "szwedzkie kwiaty" załapały się na nowy wybieg:



Są podobne do kwiatów ?

To stare psie posłanie - wsadzam tu te kwiaty, dla których nie mam stałego miejsca.

Teraz za oknem śnieg z deszczem i wiatr. Sikorki buszują w karmnikach - chyba im jeszcze dosypię. W kominku się pali. Nie jest źle.

Spokojnego dnia.

Edit: Znalazłam coś takiego "galaretka z arbuza" ech zjadło by się...

Powojnikowi nic nie będzie przy -2/-3 przez krótki czas.
W razie co zawsze można przyciąć - zagęści się.

Małgosiu - to pierwiosnki z ubiegłych lat?
Poddałaś mi genialny pomysł, jak zagospodarować szczenięce łóżko Lutni.
Koguty arcydekoracyjne.

Przeszła fala nieprzyjemnego deszczu, brrr...
Cieszę się ze względu na zapowiedzianą ujemną temperaturę nad ranem, że moje magnolie mają trochę opóźnienia w stosunku do tych w sąsiednich ogrodach:

Za oknem najpierw ulewa, wichura, a teraz gradobicie... Cudnie po prostu...

Łatko dziękuję, zostawiam jak jest.

Lekko go przycięłam -10-15cm. Więcej się bałam bo pisali że wymaga słabego cięcia.To Kiri te Kanawa. Kupiony w zeszłym roku.

I po słońcu. Przyszły chmury i silny wiatr.

Przycięłaś prawidłowo, to, o czym pisałam wyżej, to tylko w razie awarii. Z tym, że młode można ciąć krócej, trochę kosztem kwiatów, a z zyskiem dla kondycji rośliny.KTK mam w gruncie, trochę trudny jest - dla mnie przynajmniej Ale przepiękny.

Aniu - pierwiosnki od bodaj 4 lat, ale i tegoroczne też. Część starych kwitła przez całą zimę.

Sypie śnieg:

Święta już prawie po za nami.W tym roku tak jak z odwiedzinami wziąłem urlop od komputerka.Wczoraj słonecznie zimno,dziś z gorszym słoneczkiem i bardziej zimno.Od ponad 2 godzin z lekka pada deszcz i coraz bardziej zimno.Teraz termometr wskazuje +7,6*C i mocniej pada.Za to trochę ucichł zimny wiatr.Wszystkim życzę jutro spokojnego odpoczynku poświątecznego.



Niestety i u mnie od 20 minut sypie śnieg.Już jest biało.

U mnie był już porywisty wiatr, urwanie chmury, śnieżyca
Aktualnie -1°C

A u mnie znów dziś na bakier. Zdjęcie sprzed chwili

A u mnie teraz tak wygląda oczywiście na zewnątrz i dalej sypie.Dodatko dość mocno wieje zimny wiatr.Przy gruncie termometr samochodowy wskazywał +2,1*.

Małopolskie górą ale to chyba ostatnie tchnienia.