Forum Ogrodnicze Oaza

Melduje się biały, mroźny i słoneczny Poznań
Co tu dużo mówić ... jest pięknie. Może nie tyle w samym mieście, co na działce - tam znalazłam się w prawdziwej, bajkowej scenerii : dookoła czysta biel śniegu skrzącego się w promieniach grudniowego słońca, bezwietrznie, na termometrze -10 stopni, pusto i cicho. Tak chyba wyglądał Raj zimą

Skrzydlate towarzystwo systematycznie podjada tłuszczowe kule ...

... ale o zaopatrzenie karmnika też musimy zadbać, tym bardziej teraz, kiedy sypnęło śniegiem i ścięło mrozem:

Na wszelki wypadek - przełom roku i styczeń potrafią być bardzo dokuczliwe dla ptaków - zawiesimy dodatkowo na gałęziach kubki wypełnione mieszanką smalcu i nasion oraz jabłka dla np. kosów i sikorek modraszek, a dla rudzika przydadzą się tłuszczowe kolby z suszonymi owocami.

Przy okazji dziękuję wszystkim Dobrym Ludkom, że pamiętacie o naszych mniejszych braciach.

Pozdrawiam cieplutko, życząc wszystkim zasłużonego odpoczynku, pyszności na talerzach i ciepełka w sercach

JaNina wrote: Nigdy nie przypuszczałam, że na "starość" będę dostawała najpiękniejsze prezenty


Nie można takiego kupić za żadne pieniądze świata
Ciepło w sercu, a na zewnątrz -5*, spokojnie, bez wiatru. Brakowało tylko błękitnego nieba. Może jutro
Spokojnej nocy

I u mnie biało i mroźnie. Teraz termometr dobił do -12. Drogi śliskie, ale rodziców mam blisko, więc w Święta nie podróżujemy daleko. Trzymajcie się ciepło i odpoczywajcie w miłym towarzystwie

Dzis było cudne słonko ale cały czas mróz trzyma . Śniegu tez troszkę jest wiec mała pierzynka na roślinkach jest . Może nie wszystko wymarźnie . Oby do wiosny .

Berek,
Mroźna noc, obecnie licznik pokazuje -9°C, wietrznie

Legnica, 26.12.2021



Coś takiego mi się przypomniało -

"When na dworze biały snow
Wtedy Christmas Święta są
Christmas tree ma bombek w bród
A na table pełno food.
Karp fish swimming in the woda
Kill him będzie very szkoda.
When na niebie star zaświeci
Santa leci to the dzieci.
I wish zdrowia dla for you
And szczęśliwy New Year too !!!!"


Smacznego rosołu

Mirku, aż przeczytałam Mężowi, tylko jakoś się nie śmiejemy Jak oglądam telewizję, to mam wrażenie, że takich „wierszyków” jest coraz więcej. Do tego jeszcze nagminnie używane słowa „mega” i „wykon” i mam dosyć. Współczuję polonistom.
Jednak od rana jestem radosna. Mróz -10*, ale widok za oknem jak przysłowiowy milion dolarów Mało, że biało, to jeszcze śnieg pięknie się skrzy w promieniach słońca. Wiatru brak. Dzisiaj tylko leniuchowanie
Wczorajszy świąteczny dzień, też był bardzo radosny i udany.
Spokojnego dnia

Mirku, podpisuję się pod tekstem Janeczki.
Dobrze wiem, że to żart, w dodatku choć całe zawodowe życie "robiłam na niwie słów" , to nie jestem polonistką - ani nie oglądam telewizji. Żadnej. Mimo to skręca mnie, gdy czytam - głównie w sieci - pisaninę rojącą się od błędów językowych, bezsensownych zapożyczeń i ogólnie bełkotliwą. Pewnie to takie gderanie starszej pani.

Podobnie jak na Górnym Śląsku, drugi dzień Bożego Narodzenia wstał mroźny (o 7.20 było -11 ), bezchmurny, lekko oszroniony.



Siedzę uziemiona, bo choć Sanepid zdjął ze mnie i męża kwarantannę (negatywny PCR i potrójne szczepienie), coś mnie drapie w tchawicy i nie chciałabym komukolwiek czegokolwiek złego sprezentować.

Wszystkim zdrowym życzę pięknych spacerów i miłych spotkań, najlepiej pod chmurką.

Janeczko, Aniu -
też "takie wierszyki " nie podobają mi się... , potraktujcie to ...jako dowcip Karola Strasburgera

miłej niedzieli

Jest mróz -11 świeci słońce, widać niebo, śnieg skrzy się, a za dwa dni ma padać deszcz, nie wiem jak to zniosą rośliny.

Mirku - śledzę z uwagą przybywanie dnia, by ten barani skok w styczniu nie przegapić, okazuje się, że w Legnicy słońce później zachodzi niż w moim kalendarzy - 15.28 - chyba się przeprowadzę W kalendarzu ekologicznym zachód o 15.51 będzie 14 stycznia.

Dobrego dnia.

Zwróćcie uwagę na Piłę. Źródło IMGW

Na termometrze - 8°,w nocy było ponad - 10.
Słonecznie, ale niebo już nie takie błękitne jak wczoraj.
Od środy w prognozach odwilż i ocieplenie.



Dobrego dnia

MARRY wrote: powitam nie tylko "chlebem i solą"

Przy piątku 7 na plusie wydawałoby się że nici z białych Świąt...a tu może szaleństwa nie ma ale biało jest...




Obecnie




Ciąg dalszy świętowania...
Jak dobrze że coś urlopu zostało...świętuję do Nowego Roku...

Witam wszystkich.
Zima w Tromsø w pelnej krasie. Sniegu ok pol metra, temp w zakresie -5 do -10. W bezchmurne dni noc polarna nie taka ciemna i mozna sie nacieszyc poludniowa luna i pieknymi kolorami nieba przez trzy godziny. Wieczorami zorza zawsze poprawia humor.














Pozdrawiam serdecznie

Łatka wrote: JaNina wrote:
Mam tak samo jak Wy, nie podoba mi się ten "makaronizm", a już zdrobnienia typu: pytanko, pieniążki, chlebek, to mnie trzepie jak kota po tyfusie. Można dziecka zapytać czy chce bułeczki, ale do starej baby mówić mam pytanko . Nie cierpię tego wyrażenia.

Drugi dzień Świąt piękny jak pierwszy. Słonecznie, mroźnie, bezwietrznie. Spacer cudowny, mimo lodowiska pod butami.
Nie pamiętam kiedy ostatnio taki grudzień u nas widziałam. Nie pamiętam też kiedy tak z rozmysłem jadłam

U mnie pogoda wiosenna.Swieci słońce, bezwietrznie,na termometrze +9.
Wczoraj późnym popołudniem zwiedzaliśmy Manhattan.Niestety,tylko z samochodu,bo o zaparkowaniu samochodu można było tylko pomarzyć.