Forum Ogrodnicze Oaza

Od początku ten sezon jest dla mnie bardzo doświadczalny, wysiałam bardzo dużo odmian pomidorów i papryk - szukam takich, które u mnie będą plenne i bezproblemowe.
Chętnie zrobię jeszcze jedno doświadczenie, tym bardziej że nie sama

Aniu Adasiowa - ale jak to pomidory koktajlowe? Gdzie będą rosły, jak odmiana, można prosić o szczegóły

Irenko, koktajlowe - czyli o malutkich gabarytach owoców. Odmiana Tumbling Tom Red to pomidorek o zwieszających się pędach ( a zatem do uprawy w np. koszach ) jest dla mnie zagadką, ponieważ nigdy jej nie uprawiałam. Z kolei Jolka, której nasionka też pięknie skiełkowały, to odmiana niska, karłowa, gęsto i ciasno obwieszona okrągłymi pomidorkami - mogę polecić z czystym sumieniem.
Dopóki pogoda pozwoli, będą rosły w donicach na zewnętrznym parapecie, a później w mieszkaniu ( przynajmniej podczas chłodnych nocy ).
Co będzie dalej ? Zobaczymy

Miałam teraz Tumbling Tom Red, taki krzaczor pomidorowy bedzie, podobnie ma Grinch
Cherry (owoce podobne do agrestu). Maskotka była od nich wcześniejsza

Pierwsze tegoroczne wschody: pomidorowe siewki Toma i Jolek pokazały główki:



Sałaty ( Grand, Rossa Ricciolina i Rouge Grenobloise ) też już wzeszły, ale musimy chwilkę poczekać, aż osiągną rozmiar do zdjęcia
Chwilowo koper odmawia współpracy, ale odkryłam na działce nowe źródło nasion ( ani chybi jakaś samosiejka ?).

No i "hit" parapetu - reanimowany lubczyk:

Po dwóch dniach są widoczne postępy w rozwoju moich jesiennych pocieszek :

- sałaty:




- pomidorki



Rozpoczęły się też wschody upartego koperku. Niech sobie powoli poznaje świat.

Czy to się zaliczy do rozsad? Wykopałam dziś samosiejkę; nie wiem co to. Teraz na balkonie mieszkania. Muszę zejść do piwnicy po większą doniczkę. Wszystko wyniesione do przyszłego sezonu.

No i to jest rozsada Edytko - a ja tu wyskakuję z jakąś drobnicą
Dobrze, że ją przygarnęłaś - szkoda byłoby zmarnować coś, co ma wolę i siłę życia.
Pamiętam, że dawno temu na moim ciemnym i zimnym kompoście wyrosły mi dwie samosiejki i były jedynymi pomidorkami, które bez oprysków dotrwały silne i zdrowe do końca sezonu.

Moja rozsada kapusty pekińskiej i sałaty rzymskiej




już nie jest rozsadą Korzystając z pochmurnej pogody posadziłam towarzystwo na grządce. Została mi jeszcze malutka rozsada sałaty rzymskiej.

U mnie nadal faza rozsady grupowej , z tendencją do wzrostu:

Pomidorki - w ciepłe dni przebywają na zewnątrz, a na noc zabieram je do mieszkania:


Sałaty - siedzą na zewnątrz cały czas, ale kiedy noce są zimne, nakrywam siewki "szklarenką":


Koperek:


Reanimowany lubczyk:


Czekam też na skiełkowanie nasion pietruszki naciowej.

U mnie z jesiennych nowalijek rosną 4 odmiany rzodkiewki, rokietta, sałaty i gorczyca.

No i proszę jak do wysiewów zachęcacie chyba posieje jutro bazylie na paraperową rozsadę. Do gruntu może jeszczę spróbuję z rzodkiewką i salatą. Kupiłam też zimującą cebulę dymkę, ale jeszczę sie nie doczytałam jak z nią postępować.

Paula - dziękuję za przypomnienie o bazylii ... to do pomidorków świetny dodatek, ale chyba nie zdążę z nasionami. Może jakaś namiastka znajdzie się w zaprzyjaźnionym warzywniaku ( mają doniczki z "rozsadą").
Tymczasem moje pomidorowe pocieszki już niebawem będą pikowane: wykształciły 1 lub 2 liście właściwe. Sałaty na ten zabieg muszą chwilę poczekać.
Koperek rośnie systematycznie, ale pojedyncze siewki padają.

Adasiowa....I to u obydwu rąk...

Moje rozsady też szczęścia nie mają.
To raczej nie wina żadnego polityka, ale wiatru zwiastującego szybką ulewę...

Szła jakaś chmura, a dmuchało jak głupi . Moich nie zrzuciło, ale że są większe, to leżą pokotem, dam im patyczki.

TUTAJ prezentowałam stan "rozsad" na dzień 28 sierpnia 2023. W rolach głównych wystąpiły pomidorki, sałaty i lubczyk.
Dzisiaj maluchy nadal żyją ...

Pomidory:



Sałaty - dwie odmiany przepikowałam, trzecia jeszcze dorasta:



Lubczyk: dwa "stare" liście urosły i pojawiły się dwa młode:



Bardzo cieszą

Wszystkiego wrześniowego po trochu ... rozpikowane pomidorki i sałaty oraz grupa koperkowa i pietruszkowa ( naciowa )










Pozdrawiam cieplutko, jesiennie