Forum Ogrodnicze Oaza

Wreszcie smutna jesień i zima za nami i siejemy pomidory.
Mamy 10 nowości z targu:
Dwarf Arctic rose od Gazela
Sibirsky Kozyr od Karolinja
Cosmonaut Volkow od Miragoral
Dwarf shadow boxing i Polish od Lucysia
K14 od Rybur 58
Thong dwarf od Zielona
Legenda Tarasenko od Amanat
Aurija od y-y
E 41-61 Wole serce od Anielka
I jeszcze dwa nowe z dlubanych w Macedonii:
Patlican z bazaru w Ochrydzie
Jabuchar z bazaru w Skopje
Pozostałe to uprawiane w poprzednich latach z nazwa i bez nazwy, razem 24 odmiany.
Odkażanie nasion domestos z wodą 1:5, ziemia uniwersalna z B.
Tydzień temu wysiew Arctic Rose i malachitowa szkatułka na zdjęciu reszta dziś, wszystkim życzę udanych upraw, zielonym do góry!!!

Z gruntowymi startuję w najbliższą sobotę. Oby lato dopisało

Szczypiorek wrote:
Nigdy w tunelu nie obcinam wierzchołków pomidora . Rosną sobie aż do listopada i pięknie owocują . Zawsze się go gdzieś przygnie i podwiąże . Jeżeli chcesz zakończyć wcześniej uprawę to taki cięcie ma sens .Dwa tygodnie przed likwidacją obcina się głowę.
Oczywiście nie mam tu na myśli wilków które się obrywa sukcesywnie .

Planuje posadzić z 10 odmian pomidorów, większość wymaga minimalnej odległości 40x40.
1. W tunelu planuje posadzić w jednym rządku co 40cm pomidory [wymiary tunelu 8m*3m , szerokość drzwi 1m ]. Czy mogę tak gęsto posadzić pomidory w tunelu? Będą rosły w doniczkach foliowych 12L.
2. niektóre odmiany wymagają więcej niż 40cm odstępu, czy mimo to mogę posadzić ich tak gęsto?
3. czytałem że dobrze jak pomidory rosną razem z czosnkiem, czy do każdej doniczki mogę zasadzić jeden czosnek, czy lepiej aby rosła w osobnej doniczce?. Zaznaczam że ziarenka czosnku są małe [zebrałem je z pola rok temu rosły dziko - zbierałem je z tej główki która kwitnie] czy lepiej kupić normalne większe główki czosnku i je zasadzić z pomidorami?
4. Na dworze planuje kilka rządków pomidorów. Czy mogę je zasadzić w takich rzędach: 10m (co 40cm kolejny pomidor), 70cm przerwy i kolejny rząd pomidorów obok, następnie obok 1m przerwy na ścieżkę i kolejny rząd pomidorów. Czy takie odstępy będą dobre? nie mam zbyt wielkiego ogródka, a chciałbym posadzić jak najwięcej wszystkiego. Pozdrawiam cieplutko.

W tunelu 8 x 3 "wchodzi" mi bez problemów 48 pomidorów.
Trzy rzędy po 16 sztuk, na tzw mijankę.
Tunele mają wycięte drzwi z przodu i tyłu i są otwarte na tzw "przestrzał" od minięcia niebezpieczeństwa przymrozków wiosną aż do przymrozków jesiennych.

Oduczyłam się sadzić pomidory przy truskawkach bo niestety szybko łapią Szarą.

Zaczynam w tym tygodniu, a będą to :

Leszek,
Ty już siejesz na 2023 rok?

whitedame wrote:
To truskawek nie będę miał w tunelu. Rok temu cała uprawa pomidorów w tunelu opanowała szara pleśń. Czy w tym roku jakoś odkazić tunel?

48 pomidorów? Chciałbym rząd cebuli i trzy rzędy papryki zachować.

Od wczoraj nasionka na wacikach.63 odmiany ,w tym 6 koktajlowych,18 odmian nowych.





Campari ma nowe,większe lokum.

Nasiona pomidorów wyłożyłam na waciki 17 marca. Najwcześniej puścił kiełki J3 z 18r. Mam do odnowienia K37/1 z 21r. I K29 F2 z 19 r. Niestety K37 kiełek wypuściło tylko 1 nasionko a K29 jeszcze żadnego.

Ja wtym roku posadze w tunelu 3x8 52 krzaki.
Po jednym rzędzie po bokach i dwa rzędy na środku. Zawsze sadziłem po dwa po bokach, ale ciężko było mi dbać o te krzaki co rosły przy foli.

del wrote: Ale ten czas zapiernicza .

Wyłożyłam dziś do kiełkowania nasiona pomidorów, które będą rosły w gruncie.

Przypominam że wszystkie nasiona które siejecie trzeba odkazić. Przynajmniej tak jak opisywałem wcześniej bo potem będą problemy.

Nasiona w tym roku kiełkują w expresowym tępie. W niedzielę wyłożone na waciki,rano 21 odmian powędrowało do podłoża, parę minut temu rozłożyłam pojemniczki z nasionkami do wietrzenia i miłe zaskoczenie . Kilkanaście odmian musi powędrować do podłoża, a już myślałam, że na dzisiaj koniec pracy przy warzywkach.

Moje wypadało by popikować, ale jakoś lenia mam ,chyba przez to słoneczko.

Adam,jak ich jeszcze nie pikujesz,to proponuję dosypać do pojemników trochę podłoża.

Corrado mam pytanie
Jeśli dobrze pamiętam podawałes kiedyś sposób odkażania ziemi roztworem jodyny ale nie mogę znaleźć Twojego wpisu, czy możesz przypomnieć jak to robisz i stężenie?