Forum Ogrodnicze Oaza

Pada deszcz i nie on mnie wnerwia.Jeszcze raz wstawię oznaki wiosny tj.szafirki.Mam nadzieję,że nikt już ich nie skasuje.

Witam wszystkich serdecznie.
Wrocilismy z tygodniowego wypadu w gory, gdzie zima w pelni i w swojej najpiekniejszej odslonie.















Spedzilismy jedna noc w tradycyjnej norweskiej ziemiance. Bylo znacznie przytulniej niz sie spodziewalem i z pewnoscia dolaczymy ziemianki na liscie noclegow przyszlych wypraw.

Piękna zima ale tylko na zdjęciach...brrrr

Ja tam wolę szafirki Józia

Tylko ja mam problemy z ladowaniem postow? Czasem wyskakuje jakis blad i musze smarowac od nowa, albo kasuje mi fotki i musze edytowac kilkukrotnie...

W Tromsø wiosna na calego, dwa dni nawet ponad 10st bylo











W warzywniku zaledwie 30-50cm sniegu dzieli od startu sezonu




Wszystko byloby pieknie gdyby nie prognozy Od jutra wraca zima, a do niedzieli moze nasypac nawet metr swiezego sniegu. Co sie odwlecze...
Pozdrawiam

Na chwilę wyszło słońce i zrobiło się bardzo wiosennie i przyjemnie ....





ale po chwili zrobiło się ciemno, zaczęło grzmieć i lać. Zwariowana pogoda.

Gregon, piękne widoki i bardzo ciekawa wycieczka. Współczuję jednak takiego klimatu na co dzień. Podziwiam, że chce Ci się walczyć, by coś jednak tam uprawiać.

gregon wrote:
Witaj Gregon Bardzo mnie pocieszyła Twoja informacja. Mam identycznie to samo od jakiegoś czasu i dziękuję za nadzieję, że to nie usterka mojego laptopa.

A przy okazji, od dawna podziwiam po cichu Twoje samozaparcie i przystosowanie się do surowych warunków życia. Szacunek

mymysteryy wrote: Teraz zaczyna u mnie. Ciemno się zrobiło i w oddali słychać jak grzmi. Pobiegłam zamknąć inspekty, bo licho nie śpi.
Byle do wiosny

Janinko... ja jestem tą oddalą ... błyska się i grzmi już u mnie.
A sama wiesz, że od Jaworzna i Sosnowca to samo dobro zawsze lezie.

renons wrote: Masz jeszcze więcej takich mądrości? Giździe pieroński!



Jakby co mam teraz grad u siebie. Podesłać na Kostuchnę?

Dobry wieczór!

Dzisiaj fantastyczny dzień.
Po pierwsze mieszkam już na działce
Po drugie pogoda pozwoliła na drobne prace w ogródku Po trzecie wszystko ładnie rośnie

Teraz pada, ale ja już odpoczywam i wcale mi to nie przeszkadza



To mój działkowiec - mąż go znalazł w październiku jak nie miał nawet miesiąca, a teraz jako pomocnik.

Czy możecie mi podpowiedzieć co zrobić, żeby nie kopał mi na grządkach?

Spokojnego wieczoru

Cieszcie się,że grzmi bo według ludowych przepowiedni :Kiedy w kwietniu grzmoty, szron juz nie ma roboty. U mnie sucho jak pieprz. Nie pamiętam już kiedy padał deszcz. Wczoraj włączyli wodę i dzisiaj można było chociaż części roślinek pomóc.

mymysteryy wrote:
Człowiek chciałby nieba przychylić, to mu gradem z tego nieba w oczy... echh

Miał być grad wysłany do Jędrusia, a ja rykoszetem oberwałam Byłam teraz na wieczornym polowaniu przy okazji sprawdziłam, czy sałaty nie ucierpiały. Na szczęście nie Za to ślimaków wielkości przecinka, upolowałam sporo

Szczypiorek wrote: Niestety Agnieszko, na to sposobu nie ma. Taka kocia natura, że w miękkim musi pogrzebać. Pomyśl, dostał taką wieeeelką kuwetę, to musi skorzystać. Na razie możesz tylko coś rozkładać, jakieś patyki, czy gałęzie. Jak rośliny podrosną, to sam przestanie.
Ja rozkładam takie różne

Janinko - dziękuję

Całą noc lało, padało i znowu lało.
Teraz siąpi.
Temperatura o piątej rano prawie 9 stopni.

Też zaczynam wyłapywać przecinki ze ślimaków

Dobrego poniedziałku

Byliśmy chyba wczoraj okiem cyklonu.
Burza szalała dobre półtorej godziny, nie było prądu, radia, internetu.
Ulicą płynęła rzeka, wypisz, wymaluj "lietniaja graza"
Dzisiaj rześko z przewagą chłodno.
Ziemia polana solidnie.
Całe szczęście, dobrze żyję z Sosnowcem i Jaworznem bo nikt mi gradu nie podesłał.
Rozsady nietknięte przetrwały na balkonie i w przytulniejszych miejscach wciąż nieistniejącego tarasu.
Miłego dnia

We Wrocławiu bez żadnych gwałtownych zjawisk pogodowych, lecz jak zaczęło kropić wczoraj wczesnym popołudniem, tak rozkręcało się do ulewnego deszczu wieczorem - i pada nadal, choć bardziej leniwie. Teraz 8 stopni. Piękna wiosna, nie ma co.



Tyle, że Niemiec od jutra obiecuje poprawę, a w majówkę nawet całkiem ładnie. I żadnych przymrozków!

U mnie niestety,noce-środa, czwartek na minusie.Jest zimno,ciągle leję,temp 7 stopni.W ogrodzie bardzo mokro,nie można nic wysiewać, a z sadzeniem rozsady nie wiem jak długo trzeba będzie czekać.