TEMAT: POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 17 Lis 2022 11:47 #817626

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Nie myślcie, że mnie tu nie ma ;) Wracam po remontowych perturbacjach. Na razie muszę nie robić nic! - jednak ogród bardzo na mnie czeka, bo pozostawiony sam sobie, niestety, nie rokuje. Działałam w nim sporadycznie, i raczej ku ukojeniu nerwów, niż przemyślane prace. Zatem, nadrabiam zaległości i się zabieram...., ale czosnek posadziłam, chociaż coś.
Dzisiaj zimniej, ale nadal bez przymrozku.

DSCN1922.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Malkar, Krecik stary, podjadek, Łatka, rozalia, koma, MARRY, JaNina, Babcia Ala, Bobka, Mejra


Zielone okna z estimeble.pl

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 17 Lis 2022 12:39 #817631

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2482
  • Otrzymane dziękuję: 9315
Też już posadziłam czosnek, między jeżówkami :rotfl1:

No, nadchodzi, szron rano, teraz 2 stopnie, w nocy przymrozek a jutro minus 6 :woohoo:
Padało, raczej mżyło. Stało się to tak nagle, że od rana przenosiłam donice, owijałam agrowłókniną rośliny, ale z kopczykowaniem i ściółkowaniem bylin jestem w lesie.



Z 13 gdy było słonecznie, zasiały się z wiosennych bratków w donicach z liliami.



Dbajcie o siebie, żeby się nie przeziębić :happy-old:
MARRY
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, koma, Nimfa, JaNina, Babcia Ala, Bobka, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 17 Lis 2022 18:27 #817657

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54395
Ponury to był dzień. Zimny, mokry i nieprzyjemny. Rono na termometrze były 3*. Często padał deszcz i niewielki śnieg. Zebrałam ostatnie kapusty pekińskie, sałaty i buraczki. Trwało to niedługo, ale ręce mi zmarzły :( Zbiorniki na deszczówkę puste. Chyba najważniejsze rzeczy przed przymrozkami zrobione.
Wczoraj zrobiłam jeszcze parę zdjęć. Czy to naprawdę przychodzi zima :woohoo:

20221115_134643.jpg


20221115_134703.jpg


20221115_134804.jpg


20221115_134815.jpg


Łatka wrote:
Będzie Pani zadowolona. :lol:
Pani nie tylko zadowolona, ale dosłownie zachwycona :dance:
Spokojnego wieczoru :comp:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, koma, Nimfa, Babcia Ala, Bobka, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 17 Lis 2022 18:38 #817658

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
JaNina wrote:
Pani nie tylko zadowolona, ale dosłownie zachwycona :dance:

Cieszę się, że się sprawdza.
Jutro odbieram swoją rumbę z naprawy - tydzień bez niej to o tydzień za długo. :crazy:
Nie tyle się zepsuła, co podobno zapchała kłakami moich łaciatych, poszło jakieś łożysko... :jeez: Ale u mnie pracuje w warunkach ekstremalnych i prawie non stop.
Janko, zetnij "leluję" do wazonu, bo idzie ziąb. Pownosiłam wszystko, co się dało, pelargonie przeznaczone do zachowania na przyszły sezon, a nawet agapanty.
Jeszcze jeden kwiatuszek rozkwitł pod wpływem buzującego kominka:

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, koma, Nimfa, JaNina, renmanka, Babcia Ala, Bobka, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 17 Lis 2022 19:09 #817660

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54395
Masz Aniu rację. Szybko pobiegłam i już stoi w wazonie, tylko szkoda, że już nie pachnie.
Mamy teraz 2* na plusie.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, koma, Nimfa, Babcia Ala, Bobka, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 17 Lis 2022 19:33 #817663

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32088
Temperatura w ciągu dnia nie przekroczyła 3 stopni.Odczuwalna znacznie niższa. Wiał silny wiatr,na niebie sporadycznie pokazywało się kilka promyków słońca.
Teraz mam minus 4.
Ścięłam dzisiaj zielone łodygi kilku lili.Miejsce,gdzie rosną zabezpieczyłam włókniną .
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Malkar, Krecik stary, Łatka, rozalia, Nimfa, JaNina, Babcia Ala, Bobka, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 07:08 #817683

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32088
Rano trochę bieli.Prószy drobny śnieżek, temp.-3 stopnie.


20221118_070003.jpg


20221118_065946.jpg
Maria
Ostatnio zmieniany: 18 Lis 2022 08:13 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Łatka, rozalia, Nimfa, JaNina, del, renmanka, zwykły chłop, Bobka, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 07:27 #817684

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54395
U mnie śnieg ledwo widoczny na grządkach, ale na tarasie trochę widać, że poprószyło ;)

7FAA00BB-C6DF-4C40-9AED-E4A03E3D14DC.jpeg

Na termometrze 0*. Niebo ołowiane, więc zapewnię będzie padać.
Dzisiaj postanowiliśmy zrobić trochę porządku na strychu, bo tylko tam upychamy i za chwilę nie da się ruszyć :oops:
Spokojnego dnie :bye:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 18 Lis 2022 08:13 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Łatka, rozalia, koma, Nimfa, del, Babcia Ala, Bobka, Mejra, renons

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 07:56 #817685

  • renons
  • renons's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 772
  • Otrzymane dziękuję: 1975
JaNina wrote:
Dzisiaj postanowiliśmy zrobić trochę porządku... :
Zaczęłaś pisać o sobie za dwoje? :rotfl1:

U mnie temperatura podobna, choć naprószyło odrobinę więcej...

IMG_20221118_073910.jpg
Życzę miłego dnia... Jędruś ;)
Ostatnio zmieniany: 18 Lis 2022 08:14 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, koma, bastis, Nimfa, JaNina, Babcia Ala, Bobka, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 08:07 #817689

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54395
renons wrote:
Zaczęłaś pisać o sobie za dwoje? :rotfl1:
Pisząc o sobie napisałabym za troje ;) :happy:
Tak jakoś na tej emeryturze, robimy z Mężem wszystko razem. Normalnie papużki nierozłączki. Żeby tylko nie skończyło się tak, że albo jeden wylatuje oknem, albo drugi :woohoo:
Na radarze widać, że opady tuż za miedzą.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, koma, Nimfa, renmanka, Babcia Ala, Bobka, Mejra, renons

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 08:27 #817695

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Jędrku, w moim przypadku to by było użycie pluralis maiestatis, ale jak widać, są mężowie udzielający się w pracach domowych. B)
Piękny kawałek ogrodu pokazałeś przy okazji pierwszego śniegu - proszę o ciąg dalszy prezentacji, może we własnym wątku?

We Wrocławiu dokładnie taka sytuacja, jak u Janki - przyjrzałam się (przez oczyszczone okulary). co to na tarasie i odkryłam malutkie białe drobinki śniegowej kaszki. Termometr pokazuje 0, ponuro jak raporcie gospodarczym. :(
Ale są i drobne radości. Wniesione do domu hibiskusy korzystają z ciepła kominka i chyba zaczęły sezon zimowych kwitnień:



Trzymajmy się ciepło!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, rozalia, koma, Nimfa, JaNina, renmanka, Babcia Ala, Bobka, Mejra, renons

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 09:41 #817702

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6319
  • Otrzymane dziękuję: 29677
Łatka wrote:
Jędrku, ...Piękny kawałek ogrodu pokazałeś przy okazji pierwszego śniegu - proszę o ciąg dalszy prezentacji, może we własnym wątku?
O to to, w sam raz na długie zimowe wieczory z :coffe:

Aniu ja się trochę pogubiłam w Twoich hibiskusach. Masz ketmie syryjskie Hibiscus syriacus, hibiskusy bagienne, a te wniesione to chińskie róże Hibiscus rosea-sinensis?

A w temacie na termometrze 0 minus, a w powietrzu licha pierzyna rozdarta, ale zdaje się, że się dopiero rozkręca.

Edit: a ja tam muszę jeszcze iść, pory wykopać i co nieco ogarnąć. Żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 18 Lis 2022 09:45 przez Babcia Ala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, koma, Nimfa, JaNina, renmanka, Bobka, Mejra, renons

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 10:07 #817707

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 5259
Alu też mam taką totalną niemoc. Teraz leżę pod kocem, ale muszę wyjść posprzątać kaczuszkom, bo nakupciały bardzo. Niech mają sucho i czysto na te mrozy.

Posadziłaś ten czosnek? Ja nie. Może w przyszłym tygodniu. Dałam radę tylko część dymki włożyć, jak nie dopada śniegu to chyba ją jakąś włókniną obłożę.
Jestem totalnie nieprzygotowana na to zimno. Hortensje i róże stoją gołe. Trudno.
Pozdrawiam Celina
Ostatnio zmieniany: 18 Lis 2022 12:36 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, koma, Nimfa, JaNina, Bobka, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 10:17 #817709

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6319
  • Otrzymane dziękuję: 29677
Posadziłam cebulę i czosnek we wtorek, powinnam zagon teraz jeszcze czymś nakryć, chyba że śnieg na te mrozy nie stopnieje. Kapusty i pory w polu, a Niemiec wróży dwie noce po -6o, na średnio wczesne pory i kapusty, to trochę za dużo, ale nasz icm pokazuje już mniej i komu tu wierzyć? Najwyżej w nocy jak temperatura będzie mocno spadać, narzucę jakieś stare włókniny, jak nie powyciągam. Ogólnie nie daję rady, chyba będę musiała zrezygnować z ogródka, ale wtedy to ja już od kompa nie wstanę, warzywnik jednak mobilizuje mnie do ruchu na świeżym powietrzu, a jakby nie było warzyw, to z pewnością po czasie rzuciłabym się w kwiaty, o ile dałabym rady po bezruchu, zacząć się ruszać, bo ta choroba jest nieuleczalna.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 18 Lis 2022 10:18 przez Babcia Ala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, Nimfa, JaNina, Bobka, Mejra, renons

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 10:39 #817711

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
No i jest jakiś kawałek zimy jesienią.O godz.7;30 termometr zaokienny pokazywał +6,natomiast przy gruncie samochodowy termometr wskazał -1.Samochody i trawniki lekko zaśnieżone.Trochę jeszcze popadał śnieg a teraz siada mgła i jest bezwietrznie.Na zewnątrz smród dymu tak,że nie ma czym oddychać.Wszystkim spokojnego weekendu choćby nawet ze śniegiem. :bye: :bye: :coffe: :coffe: ;) ;)

002-601.jpg

001-753.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Łatka, rozalia, PaulaPola, koma, bastis, Nimfa, JaNina, Babcia Ala, Bobka, Mejra, renons

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 10:56 #817712

  • PaulaPola
  • PaulaPola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 984
  • Otrzymane dziękuję: 3709
Ja się dziś obudziłam z bólem gardła i na dzialke nie pojechałam. Ale mój jaśniepan meldował, że śnieg spadł. Słoneczko się z nim szybko uporało. Jakoś dziś nie żałuję, że mnie robota ominęła.
IMG-20221118-WA0019.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, koma, Nimfa, JaNina, Babcia Ala, Bobka, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 11:18 #817715

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25494
:flower1: Miasto -2 ,śniegu nie ma pochmurno .
Całkowite rozbicie organizmu .Albo niech będzie zima ,
albo cieplutki listopad :devil1:
Pozdrawiam miłego weekendu .
Pierwsi goście na wsi wczoraj ,zaglądają do stołówki .Pora
na zrobienie kul kalorycznych ,zakup
nasion itd . :)


Wspomnienie lata . :coffe:

Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Łatka, PaulaPola, koma, Nimfa, JaNina, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVI 18 Lis 2022 13:13 #817727

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Bogusiu, przed chwilą załadowałam orzeszki i kulki tłuszczowe do karmnika, lecz ptaki jeszcze o tym nie wiedzą.
Babcia Ala wrote:
Aniu ja się trochę pogubiłam w Twoich hibiskusach. Masz ketmie syryjskie Hibiscus syriacus, hibiskusy bagienne, a te wniesione to chińskie róże Hibiscus rosea-sinensis?

Alu, dokładnie, jak napisałaś. Oczywiście bylinowe już ścięte mniej więcej 5 cm nad ziemią i przysypane korą. To moje najnowsze fiołki, że tak napiszę. Staram się utrzymać w ogrodzie krócej, niż pisuję na tym forum.

Ketmie syryjskie są u mnie uporczywym chwastem, sieją się jak głupie, co lato wyrywam dziesiątki podrośniętych, a więc muszą mieć co najmniej dwa sezony. Bym miała inaczej zagajnik. Swoimi obsadziłam miejsce pod ścianą garażu "miłej" sąsiadki, gdzie prawie nic innego nie chce rosnąć. I ścinam nasienniki, ale i tak "przychodzą" z sąsiednich ogrodów.

Natomiast to na ostatnich zdjęciach to oczywiście "róże chińskie", pierwszą, pojedynczą i szkarłatną, hodowała w donicy jeszcze moja babcia. A że mam nierówno pod sufitem na punkcie Śródziemnomorza, nie umiem się pohamować przed pożądaniem roślin stamtąd. Tym bardziej, że od kilku lat wyzbyłam się doniczkowców "wewnętrznych", mam tylko takie, które mogę większość roku zostawić "pod chmurką", a raczej pod milinem na tarasie.
Te "rosa sinensis" stały w tym roku naprawdę długo na zewnątrz, straciły dużą część liści, ale nie pąki kwiatowe i wyglądają teraz dość drapakowato:



Jak pąki się rozwiną, przytnę gałązki i byle do wiosny. ;)
Babcia Ala wrote:
warzywnik jednak mobilizuje mnie do ruchu na świeżym powietrzu, a jakby nie było warzyw, to z pewnością po czasie rzuciłabym się w kwiaty, o ile dałabym rady po bezruchu, zacząć się ruszać, bo ta choroba jest nieuleczalna.

Kwiatowy ogród też fajny, mobilizuje bardzo, wiem coś na ten temat. ;)

Tymczasem według mojego monitora mamy -0,1o, nadal pochmurno, w wiaderku cienka skorupka lodu, a na pompę ciepła nadal czekam... :placze:
Ostatnio zmieniany: 18 Lis 2022 13:17 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, koma, bastis, Nimfa, JaNina, Babcia Ala, Bobka, Mejra


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.694 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum