Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie bez śniegu, ale z przymrozkiem. Wczoraj było zimno odczuwalne -8, wiał zimny, przenikający wiatr, dawno tak zimno nie było. Dziś wiatr znacznie mniejszy.

Piwonie się obudziły, cesarskie korony mają zawiązki kwiatów, pytanie czy nie zmarzną przy takich przymrozkach.

-1'C. Na niebie walka słońca z chmurami
Miłego dnia

U mnie -2*. Opadów brak. Na niebie zdarzają się niebieskie plamy, więc słońce czasami świeci. Jeszcze dwie noce z przymrozkiem
Spokojnego dnia

Jest poprawa, noc na minimalnym plusie (+0,3°C)
zachmurzenie duże, obecnie na liczniku +1,1°C, marne szanse na słońce

Legnica, 04.04.2023 r.




Udanego dnia

Tomku, ale fajne zdjęcie, pasuje do Twojego awataru, bo przynajmniej mnie kojarzy się z finałem jakiegoś westernu
najemnik wrote:
Nie sądzę, obie te rośliny są dość mocno mrozoodporne. Odczuwalna temperatura w ogóle nie ma znaczenia, tylko rzeczywiste spadki, a te chyba nie aż tak duże? Zapraszam do tematycznego wątku piwoniowego, tam są zdjęcia naprawdę "obudzonych" piwonii z pąkami kwiatowymi.

We Wrocławiu dla odmiany przymrozku nie było. Niewiele brakowało, lecz dość mocno zachmurzone niebo zatrzymało resztki dziennego ciepła i termometr zatrzymał się tuż przed zerem. Teraz - niestety - nadal pochmurno i +1. Na poprawę trzeba chyba czekać prawie do samej Wielkanocy.

Na dowód dodatniej temperatury zostawiam zdjęcie sprzed chwili, sztywno stojące narcyzy Replete.



Dobrego dnia!

Chłodno, ale zapowiada się kolejny sloneczny dzień. Chciałam aktywnie zacząć dzien, ale kot Kazimierz wyraźnie daje do zrozumienia, że nie jest to najlepszy pomysł


Rozejrze się dziś za sadzonkami truskawek. Może po świętach posadzę. Dziś chyba popikuje cześć pomidorków.
Pieknego dnia


AKTUALIZACJA



Toniusia też nalega by chłodny poranek przeleżeć

JaNina wrote:
Nie chcę Ci Janinko psuć humoru, ale...
Oby się mylił.

Noc z temp.-5.Dzisiejsza ma być nieco niższa. Słonecznie.
Wczoraj tak wiało, że okrycia lili musiałam obciążyć.Jutro wszystko usunę,ma być bez minusa.

Wczoraj 3 na minusie , wiało, totalny ziąb , dzisiaj powtórka z rozrywki. Na błękitnym niebie panoszą się chmury, ponoć dzisiaj ma coś padać i w sumie bez różnicy co. Wody pod dostatkiem stoi wszędzie, za białym się nie stęskniłam. Moja pogodynka sięga do piątku , ponoć wtedy nocka bez mrozu . Wiarygodne to wcale , według mnie do połowy kwietnia będzie paskudnie i oby tylko do połowy Po rocznej przerwie nakręciłam się na swoje zielone i mam ale problem gdzie to wszystko stawiać parapety zawalone pomidorami i papryką , reszta na podłodze i tak sobie kluczymy między skrzynkami a weź tam wjedź z odkurzaczem parę centymetrów od nich stoją skrzynki z porami i kapusty ciąg dalszy

Przymrozku nie było.O godz.6 00 termometr balkonowy wskazywał +4,2*.Po godz.7 przy gruncie było 0*.Powiewa lekko wiaterek już nie taki mroźny jak w poprzednie dni.Słoneczko walczy z chmurami ale przegrywa jak nasi.Dalej nie jest normalnie z pogodą jednak już dziś jest cieplej.Spokojnego dnia!!!

Witam
Rano w mieście było piękne słońce ,teraz znikło .
Próbuje się przez niby chmury przebić .
Chłodno .
Wczoraj na wsi

Ciepłego tygodnia wreszcie .
Życzę .

+5,świeci słońce i sypie śnieg.

U mnie też coś tam próbowało ale z marnym skutkiem , co jakiś czas pojedyncze płatki . Dzionek zimny , paskudny , jak się chce dłubać w ziemi to w taką pogodę nie wiadomo co ze sobą zrobić , nosi człowieka a jak nosi to wiecie co się robi ? bierze wiaderko włóczy po polach w poszukiwaniu ulubionego smakołyku kurek , gwiazdnicy człowiek do roboty stworzony nie potrafi posiedzieć Chodzę , narzekam na te skrzynki , zastawione parapety i wszędobylską ziemię, tu nasypane, tam nasypane jak kubki dziurawe to się sypie rzecz jasna .
Zeszłam do piwnicy do zamrażarki co by uzupełnić lodówkę , wtedy człowiek sobie uświadamia ile warta praca i że warto znosić tę ziemię i wszelkie niedogodności.

Chłodna noc z minimalną temperaturą -1,9°C)
zachmurzenie duże, w tej chwili czujnik zewnętrzny pokazuje +0,3°C, w prognozach na dzisiaj brak opadów

Legnica, 05.04.2023 r.





Miłego dnia

-8 i brak okrywy śnieżnej. Bosssko. Tyle.

Mam nadzieję Celinko, że to mój portal pogodowy ma rację
O godzinie 5 nad ranem, było -4. Śniegu oczywiście nie ma, więc spora część kwiatów na rabatkach smutnie leży na ziemi. Mam nadzieję, że się później podniosą Na niebie przewalają się ciężkie chmury, ale od czasu do czasu świeci słońce. Mam również nadzieję, że dzisiaj ostatni raz otulam inspekt
Samymi nadziejami ostatnio żyję
Spokojnego dnia

Minusik w nocy był, nie wiem dokładnie ile, ale za oknem wszystko oszronione. Posadzone w skrzynkach balkonowych bratki troszku klapły - ale to wstaną. Wschodzi bób i groszek z nasion wyłożonych do kiełkowania 31 marca - pierwszy raz się cieszę, że wstrzymałam się z wcześniejszym wysiewem

O rany! Jak czytam wpis Celiny, moje -3 wydaje się fraszką.
Spadek musiał trwać kilka godzin, bo w wiaderkach na uzbieranej deszczówce solidna skorupa lodu, a całe towarzystwo leży:





Te ze zdjęć zaraz się popodnoszą, takie chwilowe zimno im nie szkodzi. Nie wiem, jak z liliami - nie odważyłam się podnosić prowizorycznych "kołpaków".
Świt był słoneczny, niestety, teraz się chmurzy. Nadal minimalnie pod zerem, może pół stopnia.

Niemiec łudzi nadzieją, że jeszcze tylko jedna noc - potem lato i lato, jakieś 10 stopni.
Musimy uzbroić się w cierpliwość.
Dobrej środy i cieplejszej, niż u mnie!