TEMAT: POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 08 Sie 2023 09:51 #840301

  • Emilia
  • Emilia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 768
  • Otrzymane dziękuję: 4164
Dziękuję Alu za podpowiedzi.
Wiem że dziadostwo postępuje, wychodzi już na owocach niestety. Wczoraj zerwałam zielone pomidory z ok. 20 krzaków, poleżą, zobaczę czy zdążyłam. Chroniłam opryskami moje pomidory i to często. Nie stosowałam cięższej chemii bo mój najstarszy syn po prostu takich jesc nie bedzie.

W zeszłym sezonie zdobyłam to doświadczenie - jak szybko zaraza wykończa pomidory, ale to było na początku września a nie sierpnia ...

Jeśli chodzi o pogodę mam ciąg dalszy armagedonu... Ulewy mocne, krotkie, niestety bardzo częste tak aby nic nie przeschło. Wieje, w prognozach mam nawet 100 km/h.
Lata jakby od lipca w zasadzie nie ma, spadło tyle deszczu że nie ma się co dziwić, że zaraza wylazła.
A pomidorki urosły spore :jeez:
_20230808_002547-2.jpg
Pozdrawiam
Emilia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lilith, rozalia, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, ewakatarzyna, renmanka, Bobka, JaKasiula, Mejra, Grzebuła


Zielone okna z estimeble.pl

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 08 Sie 2023 10:04 #840302

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 810
  • Otrzymane dziękuję: 5233
CHI wrote:
Przez miesiąc wszystko zarosło - tutaj miały być chryzantemy zimujące, ale zagłuszyły je "pomidory zimujące" - nasionka zostały z ubiegłego roku i mam "busz pomidorowy". Nie mam (póki co) koncepcji jak je ogarnąć - macie pomysł?
P8075302.jpg


Teraz oprócz "ziemniaków zimujących" już drugą zimę, nie wykopałam wszystkich i teraz co rusz gdzieś wyłażą, mam zimujące pomidory.

Małgosiu bardzo poprawiłaś mi humor :hearts:
Wpuść kaczki, zmiotą wszystko. Ja na drzewkach w kaczej zagrodzie mam zabezpieczone pnie drzewek po tym jak załatwiły czarny bez i forsycję.

U mnie w kwiatach pojedyncze krzaczki koktailówek. Też zamierzchłe czasy, ale raczej wróciły z kompostem.

Wieje. Zimno. Ale jest słońce. Moja nadzieja.
Pozdrawiam Celina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, Kasionek, CHI, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, Bea612, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 08 Sie 2023 10:29 #840303

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6313
  • Otrzymane dziękuję: 29656
Małgosiu, pomidory przerzedzić, zostawić te, które są obiecujące pod kątem dorośnięcia i dojrzenia owoców. Być może trochę liści dołem oberwać na pozostawionych, ale nie więcej niż 3 na jeden raz. Na wilku jak już grono obiecujące, ja bym ciachneła za 2 liściem powyżej grona.

W pogodzie, temperatura jesienna, wiatrzysko zimne, rano było słońce, ale już po "imprezie" - chmurzyska nadciągnęły. Jutro ma znowu padać :jeez:

Edit: te które będziesz usuwać wytnij tuż pod powierzchnią ziemi, nie wyrywaj, bo ucierpią te, które chcesz pozostawić
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2023 10:42 przez Babcia Ala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Kasionek, CHI, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, Bea612, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula, Mejra, Emilia

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 08 Sie 2023 15:43 #840327

  • Bea612
  • Bea612's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1183
  • Otrzymane dziękuję: 4636
Nie wiem już, czy wyjść do ogrodu, czy zostać w domu, bo u mnie huśtawka pogodowa...
Słoneczko świeci, więc ja myk do ogródka, a tam za chwilę leci mi na głowę :jeez:
Tutaj dowód na to, że titonia wyrasta ponad 1,65- tyle mam ja :happy4:
PXL_20230808_133808070.jpg


PXL_20230808_133830716.jpg


PXL_20230808_133852835.jpg
Zielono mi i kwietnie
Pozdrawiam
Beata
Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2023 15:45 przez Bea612.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, Kasionek, CHI, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 08 Sie 2023 15:45 #840328

  • Lilith
  • Lilith's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 943
  • Otrzymane dziękuję: 3173
Dzisiaj w miarę ciepło, ale wietrznie. Jeszcze jutro ma padać, a potem się pogoda poprawiać. Oby się sprawdziłą, bo zapowiadają upały na przyszły tydzień.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, Kasionek, CHI, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula, Mejra, Emilia

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 08 Sie 2023 16:11 #840329

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
I ja czekam na te obiecane upały. Cóż wcześniej susza , teraz nawały deszczu ... Ledwie skończyliśmy kosić rzepaki przed ulewami a raczej co z nich zostało.
Zboża niektóre mocno położone przez deszcz i wiatr , mam nadzieję że ziarno nie porośnie. Wiem jedno - w tym roku nie sprzedam pszenicy jako konsumpcyjnej bo białko
bardzo spadło po deszczach . A paszówka idzie po 800 zł za tonę . Czyli sprzedaję o połowę taniej niż w ubiegłym roku przy bardzo wysokich kosztach produkcji .
Jeszcze nie wiemy jak ogarniemy zobowiązania ... A mówiłam mężowi,że rolnictwo to bardzo drogie hobby :whistle:
Miłego i spokojnego dnia .
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 08 Sie 2023 17:25 #840334

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6313
  • Otrzymane dziękuję: 29656
Kasionku, a kto będzie produkował żywność, z głodu poumieramy bez takich zapaleńców jak Twój mąż. Trochę to znam, wsiora od urodzenia jestem :lol:
Bea612 wrote:
Nie wiem już, czy wyjść do ogrodu, czy zostać w domu, bo u mnie huśtawka pogodowa...
Słoneczko świeci, więc ja myk do ogródka, a tam za chwilę leci mi na głowę :jeez:

Jakbym to ja napisała, właśnie pędem do domu biegłam, bo tak lunęło, ogórków, choć suche były, nie zdążyłam obrać, bo utknęłam na 2m2 mojej kwiatowej "rabaty". Na co komu taki deszcz, tylko moczy co wrażliwsze rośliny, niszczy kwiaty, a pod dużymi roślinami nie podleje. Mam wrażenie, że mamy kwiecień, deszcz to lodowaty prysznic i upał jak nie wiem co :silly:

Jeden, jedyny z samosiewu, uwielbiam słoneczniki, ma olbrzymie liście, musiałam "obejście" w paprykach robić, bo rośnie prawie na środku paprykowego zagonu, że go tak nudyści nienasyceni nie zjedli, aż dziw bierze.
20230808_1637552.jpg


Bea612 odbierz pocztę ode mnie, proszę, to ważne, chcę jutro nadać kuriera, muszę go zamówić do północy, a nie znam adresu.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2023 19:06 przez Babcia Ala.
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 08 Sie 2023 22:14 #840357

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1912
  • Otrzymane dziękuję: 6412
U mnie do popołudnia pomimo silnego wiatru było nawet przyjemnie, ale teraz jest tylko 13 stopni. W kalafiorze kupionym na rynku przyniosłam dwa kleszcze. Mam nadzieje, że wcześniej więcej ich nie nie rozlazło po mieszkaniu.
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 08 Sie 2023 22:58 #840360

  • Grzebuła
  • Grzebuła's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • nowy sezon - nowe możliwości
  • Posty: 1156
  • Otrzymane dziękuję: 4631
U mnie dzisiaj w mazowieckim pogoda była w porządku, wiekszość dnia słoneczna, temperatura powyżej 21 stopni, słabo wiało, nie padało, mogłem zrobić swobodnie oprysk sorbinianem potasu z siarczanem magnezu na ogórkach, których dzisiaj zebrałem 8,5 kg, chociaż tyle, bo pewnie inni mają dwa razy tyle lub więcej. Jutro robimy sprawdzoną sałatkę ogórkową z curry do słoików i trochę jeszcze słoików z przyprawą paprykową ostrą do kanapek, które będę robił pierwszy raz.
Na dzisiejszym szybkim spacerze z piesełem udało mi się znaleźć kilka pierwszych koźlarzy czerwonych i babki pod brzozami, chociaż połowa z nich robaczywa, może jutro przejdę się szukać dalej. :flower:
Pozdrawiam Grześ
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, CHI, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 09 Sie 2023 06:22 #840367

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54393
Kolejny pochmurny dzień. Na termometrze powalające 14* :( Na radarze widzę, że nadciąga kolejna porcja wody. Wczoraj deszczu było niewiele, ale wiatr nie pozwalał na cieszenie się dniem bez opadów. Zebrałam tylko trochę ogórków i cukinii, wysiałam rządek szpinaku i to była cała moja robota w warzywniku.
Jeszcze podobno trzy dni takiej kiepskiej pogody, a później ma powrócić lato. Oby.
Spokojnego dnia :bye:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 09 Sie 2023 06:42 #840369

  • del
  • del's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2018
  • Otrzymane dziękuję: 13645
+12'C i w końcu nie pada :dance:
Pochmurno, ale coś tam słoneczko próbuje się przebijać.

Miłego dnia :coffe:
pozdrawiam,
Tomek
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 09 Sie 2023 07:47 #840372

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43733
Jest słoneczko byle jakie,jest późnojesieenny chłód.O godz.6 00 termometr wskazywał 13,8*C.Teraz jest 16,2*.Nie ma wiatru a i słoneczko momentami chowa się.Na niebie sporo chmur.W ogrodzie spokojnie tylko słychać spacer ślimaków.Zjadły mi 3 mb.świeżego kopru posianego po cebuli.Wszystkim spkojnego dnia. :bye: :bye: :bravo: :bravo: :coffe: :coffe: ;) ;)

001-852.jpg

003-481.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, CHI, Mamma, koma, bastis, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula, Mejra, Grzebuła

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 09 Sie 2023 08:31 #840377

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19986
  • Otrzymane dziękuję: 83423
Nad Wrocław właśnie nadciągają bure chmury, skutecznie wyłączając świecące wcześniej słonce. Mokro, późnym wieczorem i nocą znowu trochę dopadało, a w prognozie kolejny deszcz. Ciągnie chłodem.
JaNina wrote:
Jeszcze podobno trzy dni takiej kiepskiej pogody, a później ma powrócić lato. Oby.

Janko, o ile marna już pamięć nie zawodzi mnie zupełnie, jak było ciepło i słonecznie, prawie wszyscy wylewali tu żale na wysokie temperatury i suszę. Prócz mnie, oczywiście. B)

Cóż, regulowane temperatury i wilgotność to może w szklarni da się zorganizować... Ja się rozglądam za cieplejszymi stronami. :silly:

Powoli ponownie rozkwitają róże, zapach na środę: austinka Heathcliff.



Ciepłego dzionka!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, Mejra, Grzebuła

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 09 Sie 2023 08:59 #840380

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3798
  • Otrzymane dziękuję: 32061
Noc chłodna.Nad ranem 11 stopni.W końcu trochę słońca.Obecnie na termometrze 18 stopni.
Dzisiaj dobry dzień na pracę w ogrodzie.Dzieci już wyjechały,a ja po ich miesięcznym pobycie nie wiem w co ręce włożyć-czy zaniedbany dom czy zarosniety warzywnik i rabaty kwiatowe.

Dobrego, Pogodnego dnia.


20230809_072351.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Jan4, Łatka, CHI, Mamma, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, Bea612, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, Bobka, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 09 Sie 2023 12:09 #840400

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6313
  • Otrzymane dziękuję: 29656
JaNina wrote:
Jeszcze podobno trzy dni takiej kiepskiej pogody, a później ma powrócić lato. Oby.
Spokojnego dnia :bye:

Ciekawe na jak długo, na dwa dni czy na jeden dzień, a do tego czasu ciepłoluby padną, a ja pogrążę się w ciężkiej depresji

Albo wieje, albo leje, albo dwa w jednym - wieje i leje, zimno, jak tu naładować akumulatory na następne miesiące :(

Waśnie lunęło jak deszcz zenitalny, tylko że jeszcze dmucha. Nic tylko iść pod koc z kocurkami (one mają nie 36,6oC tylko 38oC), dłonie z wierzchu i stopy marzną mi przy biurku.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 09 Sie 2023 12:10 przez Babcia Ala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Mamma, JaNina, Zygowa, ewakatarzyna, zwykły chłop, Bobka, Mejra, Emilia

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 09 Sie 2023 12:24 #840401

  • Lilith
  • Lilith's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 943
  • Otrzymane dziękuję: 3173
Tak jak Janina czekam na ciepło. Jeszcze niby dzisiaj tylko deszcze od jutra poprawa pogody. A od niedzieli upały. Chociaż w sobotę już ponad 25 stopni. No nic czekamy.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Mamma, JaNina, Zygowa, ewakatarzyna, Bobka, Mejra, Emilia

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 09 Sie 2023 13:35 #840412

  • Lulu
  • Lulu's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 339
  • Otrzymane dziękuję: 1683
Jak tu żyć? Temperatura w nocy i mnie 8,5 stopnia :blink: :eek3: no lato w tym roku chyba już nie przyjdzie. Współczuję wszystkim co nad morze przyjechali . Od 4 tygodni prawie tu pada i zimno. Na palca jednej ręki mogę zliczyć dni gdzie temperatura przekroczyła 21 st. Noce były średnio 12/14. st
Pozdrawiam Patrycja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Mamma, Nimfa, JaNina, Zygowa, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 09 Sie 2023 14:29 #840413

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54393
Aniu, a komu by przeszkadzało stabilne lato z temperaturą 24 - 26*, a raz w tygodniu całonocny deszcz? Och, marzenia :oops: A tak mamy co dwa - trzy dni całkowitą zmianę pogody. Co się człek dostosuje, to bach i zmiana. Znowu jestem po bezsennej nocy :mad2: a głowa mi pęka.
Dla Ciebie Aniu w moich marzeniach oczywiście widzę nieco cieplej, bo w okolicach 30* ;)
Trza wracać na ziemię :( Leje, ale jest nieco cieplej niż wczoraj i ustał ten okropny wiatr.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Mamma, Nimfa, Zygowa, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, Bobka, Mejra


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.739 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum