TEMAT: POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 15 Sie 2023 12:16 #840866

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32074
33 stopnie w cieniu.Nie ma czym oddychać.
Ze szklarni będę chyba wieczorem zbierać ugotowane pomidory.
Raniutko zlikwidowałam grządkę z ogórkami, zerwałam kolejne,dojrzałe pomidory,więc czeka mnie trochę pracy w kuchni.

Dobrego dnia


20230815_082559.jpg


20230814_092131.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, Łatka, CHI, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, ewakatarzyna, renmanka, JaKasiula, Mejra


Zielone okna z estimeble.pl

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 15 Sie 2023 12:49 #840871

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Marysiu, nie jesteś sama. Ja dzisiaj zebrałam bakłażany i cukinie i teraz to trzeba przerobić. Teraz z domu nie wychodzę bez potrzeby. Na termometrze jeszcze coś widać.

2D40AD2B-659C-4F96-9D5E-D214374E2942.jpeg

Jak widać Mina postanowiła zaanektować termometr :happy:
Spokojnego dnia :bye:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, Łatka, CHI, Nimfa, Zygowa, del, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, JaKasiula, Mejra, caser, Emilia

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 15 Sie 2023 14:44 #840882

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
Nie znoszę takich temperaturach. W nocy burza, teraz nieznośny upał, zero prawie wiatru, duszno. Z rana podlałam w szklarni, zerwałam pomidory. Mam już zapas przetworów na conajmniej 2 lata. Cały czas wciskam córkom,ale nie bardzo się garną do przeróbki. Nie mogę nar,ekać na ilość i zdrowotność. Ale ostatnie dni z codziennym deszczem zrobią swoje. Zaczną się choroby. Zerwałam parę liści zmienionych. Czekam na wieczór i złapanie oddechu. Burza ma być późnym wieczorem i w nocy. Spokojnego wieczoru.
20230815_134203.jpg
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 15 Sie 2023 15:03 #840885

  • leszek0921
  • leszek0921's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1027
  • Otrzymane dziękuję: 4941
Wróciłem z działki termometr nigdy nie widzi słońca . :jeez:
IMG_20230815_142134.jpg


A przy okazji zabrałem trochę pomidorów . :drink1:
IMG_20230815_142146.jpg


IMG_20230815_142152.jpg
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 00:54 #840911

  • Emilia
  • Emilia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 768
  • Otrzymane dziękuję: 4168
Armagedon kolejny, burza z gradobiciem :sad2:
Pozdrawiam
Emilia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, rozalia, CHI, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Mejra, Grzebuła

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 07:03 #840915

  • del
  • del's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2018
  • Otrzymane dziękuję: 13648
W nocy 1:45 burza - ale pioruny tylko w chmurach, bez opadów. Błyskało, jakby sąsiad spawarkę używał :rotfl1:
Wczorajszy dzień ponad 30'C. Wyskoczyliśmy na chwilę nad morze

orzech_1-2.jpg

orzech_2-2.jpg


Później, przy zachodzącym słońcu, "romantyczne" oczekiwanie na lawetę :rotfl1: - awaria skrzyni biegów :placze:
pozdrawiam,
Tomek
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 07:30 #840916

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Dzisiaj niebo nie jest już takie błękitne jak w poprzednich dwóch dniach. Temperatura jak na poranek wysoka, bo 20*. Wczoraj długo siedzieliśmy na tarasie, bo było bardzo przyjemnie. Dekster też docenił przyjemny wieczór

174045C9-AA46-4481-A3BB-D54FCC55B771.jpeg

Spokojnego dnia :bye:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, Jan4, Kaja, Łatka, rozalia, CHI, Nimfa, Zygowa, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 08:05 #840917

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83447
Ojej, Tomku, współczuję awarii, też oddaję dziś mój wehikuł do warsztatu, ale tylko do przeglądu przed długą trasą - i bez takich kosztów, jak w przypadku tak poważnej awarii (mam nadzieję).
Lawetowanie zaliczyłam dwa razy, w tym raz - w Grecji i to było duuuże przeżycie, oględnie się wyrażając.

Nad Wrocławiem nadal błękit, słońce wschodziło wielkie i czerwone (zbudziła mnie jedna suka :jeez: ), śniadanie na tarasie w resztkach cienia i przy miłej temperaturze lekko ponad 20. Śródziemnomorsko. :lol:

Podobno deszcz mają dowieźć w nocy. :think:

Zapach środowy - Chippendale, kwiatki nieduże, ale klasycznie zbudowane i w energetycznym kolorku.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, Jan4, Kaja, rozalia, Kasionek, CHI, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Mejra

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 10:18 #840925

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43743
Nocka i poranek ciepłe a termometr wskazywał ponad 22*C.Słoneczko nadal grzeje,powiewa lekk wiaterek i już robi się gorąco.Aktualnie termometr wskazuje -nie wskazuje zagotował się.Deszcz ma być podobno jutro i pojutrze.Spokojnego dnia i jakiegokolwiek cienia dla wszystkich. :drink1: :drink1: :bye: :bye: :bravo: :bravo: ;) ;)

001-856.jpg


002-687.jpg
z godz.7,15
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Łatka, rozalia, CHI, bastis, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 10:55 #840927

  • Emilia
  • Emilia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 768
  • Otrzymane dziękuję: 4168
Dopiero rano okazało sie jaki to był armagedon ... Już sił brakuje :sad2:
W niedzielę miałam wyjechać na urlop do Czeskiej Szwajcarii i nawet od rana zaczełam się przygotowywać. Zrezygnowałam widząc co się znowu dzieje w szklarni i wiedząc ile jeszcze sprzątania jest przy pomidorach. Mąż pojechał z dwójką młodszych dzieci.
I tak sobie pakuje ta pomidory na urlopie do worów.
Wczoraj bardzo krótka burza z gradobiciem ale nie pamiętam czegoś takiego. Za oknem było żółto - szaro, bałam sie że grad szyby zbije. No i wiatr. Nie wiem czy jest 10m odległości pomiedzy domami. I pomiedzy nimi tak się rozpędził.
DSC_1772.jpg
Pozdrawiam
Emilia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, CHI, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 11:02 #840928

  • Emilia
  • Emilia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 768
  • Otrzymane dziękuję: 4168
To nie wszystko :sad2: samochod tez nasz ...


_20230816_111633.jpg


Jeszcze nie wiem czy są jakies uszkodzenia, w pierwszej ocenie niby ok. Gdyby ten pień nie zatrzymał się na tym słupku ...

_20230816_112701.jpg


To też jeszcze nie wszystko, prądu częściowo nie mam, brak jednej fazy, inni sąsiedzi mają i nie wiadomo dlaczego :placze:
Załączniki:
Pozdrawiam
Emilia
Ostatnio zmieniany: 16 Sie 2023 11:28 przez Emilia.
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 14:18 #840950

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 810
  • Otrzymane dziękuję: 5237
Emilko współczuję przeżyć. Najważniejsze, że nic poważnego się nie stało.
A jak w warzywniku?
U nas upału ciąg dalszy. Gdzieś tam w prognozach przewija się deszcz, ale to niepewne.
Dziś wyszłam do ogrodu. Wyrzuciłam zeschły koper i musztardowiec, który poszedł w nasiona. Warto by było wysiać szpinak i sałatę, bo grządki pustoszeją, ale gdyby to i się chciało tak jak mi się nie chce...
Pozdrawiam Celina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, CHI, jagodka27, JaNina, Zygowa, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Emilia

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 15:24 #840952

  • Emilia
  • Emilia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 768
  • Otrzymane dziękuję: 4168
Zastanawiam się czy to nie byla jakaś trąba powietrzna. Wszystko to stało się o 1 w nocy.

_20230816_114122-2.jpg


Kwiaty na zdjeciu kazdy w inną stronę ale to pikuś.
Przesuneło mi szklarnie poliweglan 3x8m w inną stronę niż złamało się drzewo. Przód szklarni wisi w powietrzu. Nie jesteśmy w stanie z synem tego przesunąć, może jak mąż wróci.
A cukinie jakby nic się nie działo, moze pojedyncze liscie złamane.
Poniewaz zacinało deszczem zupełnie z innej strony domu niż zazwyczaj, oberwały resztki moich pomidorów dwarf. Uszkodzeń gradowych nie widze, tyle że zmokły, i tak niewiele liści już miały :sad2:
Pozdrawiam
Emilia
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 15:46 #840953

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
Noc z burzą i ulewą. Gradobicia nie było. Temp.20*,pierwsza noc z taką temp. Słońce przypieka ale trochę mniej niż wczoraj. Na noc znowu powtórka deszczu. Cieszy się trawnik i iglaki. Pomidory i papryka nie. Zachciało mi się lecza.
20230816_115142.jpg
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 17:28 #840954

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29661
Emilia :hug: . Pogoda dostarcza nam adrenaliny, co najmniej jak skok na bungee i to za darmo :jeez:

Gorąco, ogólnie trudno wytrzymać na zewnątrz, cieniowanie papryk i pomidorów w mokrym podkoszulku i co chwilę trzeba się ochlapać w beczce z wodą, bo inaczej nie da się wytrzymać. W tej chwili w cieniu 30o C, trzeba iść :garden1: a tu gorąco, a potem zaraz ciemno. Lato...
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 16 Sie 2023 17:29 przez Babcia Ala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Krecik stary, rozalia, CHI, jagodka27, Nimfa, JaNina, Zygowa, del, ewakatarzyna, JaKasiula, Emilia

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 17:56 #840955

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
:hug: Emilio... Dobrze, że ludzie cali.

U mnie upał. Nie wychodzę, chyba, ze muszę. Miał być deszcz i kicha - zraszacze chodzą...

Ech dziwna ta pogoda.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, jagodka27, Nimfa, JaNina, del, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Emilia

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 18:00 #840956

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Emilio :hug: Dobrze przynajmniej, że nikomu się nic nie stało.
Duszno. Cały dzień coś robię, ale z przerwami w chłodnym miejscu. Wyrwałam na przykład cebule. Wyrywałam sobie po 10 sztuk, odkładałam do podsuszenia i chodu do cienia. Od czasu do czasu dla ochłody włazimy do naszej bani. Jest 31*, ale teraz się mocno zachmurzyło i dosyć mocno wieje wiatr, więc jest deczko lepiej.
Spokojnego wieczoru :comp:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, CHI, jagodka27, Nimfa, Zygowa, del, renmanka, Babcia Ala, JaKasiula, Emilia

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XVIII 16 Sie 2023 21:58 #840969

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83447
A ja się przyznam, że "machnęłam" dziś dwie dość ciężkie roboty ogrodowe. Po pierwsze udało mi się od kuzynostwa pożyczyć :garden: i dzięki temu mam z grubsza przyciętą trawę - plackami sięgała mi już nad kostki, a serwis milczy. :jeez: Ciężko się uporać z taką zaniedbaną, ale za jakiś czas by było jeszcze gorzej. A jutro ma lać, więc by były nici.
Po drugie - i to było naprawdę ciężko - wykarczowałam spory jałowiec płożący, już wprawdzie uprzednio przycięty z grubsza. Korzeń po podkopaniu musiałam odciąć częściowo moją malutką ręczną pilarką - z duszą na ramieniu, bo tuż obok zakopany jest kabel do siłownika przy bramie. Ale się udało, już tam posadziłam przywiezioną ze wsi piwonię.

Wszyscy pokazują termometry - to i ja przed chwilą zrobiłam zdjęcie. :lol:



Emilio, współczuję stresu, roboty - i straconego wyjazdu (tego chyba najbardziej :( )
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.728 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum