Forum Ogrodnicze Oaza

Dziękuje za słowa otuchy

Sprzątaliśmy ulice, strażacy rozciągneli drzewo na 4 posesje, ulica nie była wczesniej przejezdna, a potem obwiązali gałezie taśmami i pojechali. Dużo szkód w okolicach niestety.
Prądu mam trochę więcej ale ciągle nie mam jednej fazy, powinnam mieć trzy. Zgłoszenie sms na pogotowie energetyczne nic nie dało, stwierdzili ze awarii u mnie nie ma. Nie miałam czasu wisieć na telefonie i słuchac o wszystkich awariach w okolicy aby po wysłuchaniu dopiero ktoś zaczął ze mną gadać

A pogoda dzisiaj zrobiła się bardzo przyjemna, wyszło słońce, bez upałów.
Kawałek termometru też mogę pokazać, przywiało mi od kogoś

Emilia wrote: Dostałem info od znajomy za Słupskiem. Wychodzi na to, że zaczęło się u Was w Koszalinie, później poszło bokiem koło Słupska (ok.1:45 burza u nas, ale tylko z daleka grzmoty i błyskawice), a później poszło to w kierunku Rowów/Gdańska - tam grad masakrował wszystko.

U mnie w nocy też była burza, ale taka łagodna
Zapowiadało się już wieczorem, zachodzące słońce przesłoniły ołowiane chmury.



Potem błyskało i hurgotało, ale dość daleko.
Trochę popadało, w pojemnikach stojących tam i sam w ogrodzie około 1 cm wody. Szkód żadnych, tylko pomrowy znowu wyległy tabunami.
Przejściowo chłodniej, w tej chwili 20 stopni. Od jutra znowu trójeczka na miejscu dziesiątek (podobno).

Zapach na dziś - Teasing Georgia, z życzeniami dobrego czwartku.

Nocka upłynęła z deszczem.W sumie spadło 5 l/m2.Może niewiele ale ranne podlewanie odpadło.Na trawnikach i nie tylko jest pełno golasów różnego koloru.Słoneczko świ eci,powiewa b.delikatnie wiaterek.Powwietrze jest wilgotne co daje dodatkowy chłód.

Emilko

Termometr w cieniu wskazuje 27 stopni. Mizerny wietrzyk. Duchota.




Spokojnego dzionka

Noc bardzo ciepła.Pomimo ustawionych dwóch wiatraków w sypialni,sen do komfortowych nie należał. O świcie swoim donosnym klangorem pobudkę zrobiły żurawie. Krótki wypad do lasu i 2-3 sloiczki marynowanych grzybków będą.






Dalszy ciąg upałów. W tej chwili 32 w cieniu.

Spokojnego dnia

U mnie od pół godziny burza. Oby było w miarę spokojnie aż do jej końca...

U mnie dziś stabilnie 25 stopni a od jutra piekło na ziemi, powiadają że powyżej 30. Będzie porno i duszno

Z 35 -godz.temu spadło do 33.









Bardzo duszno,zero wiatru,zostaję tylko leżenie przy włączonym na maksa wentylatorze.

Działkowiczka, w jakiej części miasta masz działeczkę (nie chodzi mi o dokładne namiary)? Ja - Stołczyn

W poniedziałek zawitaliśmy w "Mieście Słonia".





Poniedziałek i wtorek temperatura 30 stopni, dwie noce z deszczem i burzą. Środa i czwartek 25 stopni. I takie lato to ja lubię

Wczoraj podjechaliśmy do Mrzeżyna. Spokojny port i plaża - nie przeludnione.

Edyto, a to ciekawe z tym słoniem, poczytałam sobie i pooglądałam w internetach. Fajnie, że niektórym się chce zauważać takie rzeczy, bo jak "wyguglałam" Trzebiatów, pokazała się jako największa atrakcja buda z czerwonym chrząszczem w szyldzie, gdzie podobno okoliczni wakacjowicze zbiegają się w celach zaopatrzeniowych.
Działkowiczka wrote:
E no, 30 stopni to nie jest bynajmniej "piekło na ziemi", tylko piękne, gorące lato. Może Wy tam na burym , zimnym morzem niezbyt często tego doświadczacie, ale ja przyznam, że z upodobaniem przebywam w istotnie cieplejszych miejscach.

A we Wrocławiu przez moment wyglądało groźnie, zrobiło się czarno, tak dmuchnęło, że donica z dużym ołownikiem sturlała się ze schodów - po czym spadł "deszcz", jakby dobrodziej machnął zużytym kropidłem, ajk to Ala określiła.
Ale spektakl przez moment był.



Nim znalazłam aparat, pokaz prawie się kończył.
Teraz spokojnie, chłodno , 23 stopnie.

Aniu, my w Szczecinie nie nad samym morzem choć blisko...
jak jeździłam za dzieciaka na kolonie (Dziwnów, Niechorze, Jastrzębia Góra), to dzieciaki z południa się dziwiły - mieszkacie nad morzem i nad morze jeździcie na kolonie?

A co do Trzebiatowa... ciekawe miasteczko. Tam spędzał dziecięce lata mój Mąż. To był wypad sentymentalny. Piękna, dzika Rega. Ryneczek. Szlak Słonia, Baszta Kaszana. Super murale. Przepraszam, bo to nie wątek na to, ale...






A co do pogody, to co jest teraz, to dla mnie miodzio. Choć pot się leje (szkoda, że tłuszcz się nie topi ) I ledwo zipię. Lato krótkie bywa...

Też kiedyś byłem w Szczecinie,Trzebiatowie,Mrzeżynie w latach -70 ub.wieku.Te ośrodki dopiero się rozrastały.Przez 9lat "odbywałem" corocznie wczasy w Niechorzu.Niestety w tym roku zdrowie już nie pozwoliło nigdzie wyjeżdżać.Wszystkie wyjazdy b.mile wspominam,tym bardziej że na wczasy jeździliśmy z małżonką cały czas do jednego domu wczasowego.Wspaniały gospodarz,wspaniałe wspomienia ale to już tylko wspomienia.
U mnie też zerwał się b.mocny wiatr i nawiało liści i igieł sosnowych.Potężne chmury czarne rozeszły się i spadło 3 kropelki.

W końcu ciepło i nie leje
My z Gdańska..., całe życie myślałam, że tak wszędzie wieje, a jednak nie Największe wrażenie zrobił na mnie Wrocław zimą. Czasami tęsknie za Gdańskiem..., ale i tak nie zamieniła bym naszej wiochy na żadne miasto

Kolejny upalny dzień z temperaturą dochodząca do 34°.
Teraz odrobinę chłodniej, 27°.
Grzmi w oddali i nadciągają ciemne chmury

Deszcz już bardzo by się przydał, za inne atrakcje dziękuję.

Spokojnego wieczoru i nocy

Rano pełne zachmurzenie i 19 stopni dawało nadzieję na chłodniejszy dzień. O godzinie 13 temperarura dobiła już niestety do 27 stopni. O 19 zaczął padać lekki deszczyk, burza nie jest wykluczona.

Jak zapowiadałam, tak zrobiłam. Dziś kupiłam drugą działkę, "projekt Szafirek" uważam za rozpoczęty

Dobry wieczór Kochani

Witam serdecznie całą gromadkę i bardzo, bardzo cieplutko pozdrawiam wszystkich z wyjątkowo deszczowego w tym sezonie Poznania.
Zapraszam na tradycyjne ciacho i napitek .



Przyznaję ... bardzo mi Was brakowało i tęskniłam okrutnie.

Aniu, jakże miło!