Forum Ogrodnicze Oaza

To żeby sprowadzić temat na właściwy tor, przedstawiam swoje pomidory w jednym z tuneli. Pomimo ochłodzenia i temp w nocy 3°C żadnego dogrzewania, kwitną na potęgę. Kilka ma już owoce.

Jacku no masz tę wiedzę i upór
Gratulacje

Robi wrażenie. Kiedy wysiewane i kiedy sadzone do tunelu?

Postarałeś się Jacku Ja swoje grunciaki i inne rozsady dyniowate zabrałem do domu na parę dni, chyba mi nie wybiegną, mam nadzieję.

Jacku, masz taki busz, że tej Twojej 2 złotówki nie widać

U mnie "bida" - dzisiejszą nockę i prawdopodobnie jutrzejszą spędzą romantycznie, przy świecach

To i ja się pochwalę !

Pedro śliczne .Na górze masz winorośl ,a gdzie docelowo masz pomidory ?

Tomku Del pokazałam wczoraj męzusiowi Twój tunel z oświetleniem -ogrzewaniem
by Mu nie było smutno ,że się bujamy z pomidorami ,balkon ,pokój ,bo to i tak
łatwiej niż zabezpieczyć je w tunelu .
Nie wiem czy był pocieszony
A trzeba było wszystkie nakryć ,jak mąż mówił mrozu na 1 p nie będzie

Pedro kiedy siejesz,sądzisz do ziemi i w jaki sposób rozprowadzasz ciepło? Bo widzę że piecyk postawiony.

Bogusia,
Moje balkoniaki też poszły do domu. Chowam je tylko jak ma być takie ochłodzenie. Są to praktycznie dwarfy, które czekają na wysadzenie do gruntu - zdjęcia w wątku dwarfowym.

U mnie w tunelu ciasno. Pomidory posadziłam w tunelu do ziemi 2 mają. W razie zimna dogrzewam dmuchawą.Na razie rosną zdrowo. Między nimi stojana sadzonki pomidorów do gruntu,papryki i bakłażany w wiaderkach. Pomidory do gruntu planuje sądzić w środę.

Poszły do gruntu . Aby pogoda wytrzymała bez mrozu .

Tomku ja znów przed chwilą zniosłam
Nie wierzę mężowi ,że na 1 piętro mróz nie "wlezie"
Na wsi tej nocy był w różnych miejscach .
A właściwie to trochę gimnastyki się przyda

Leszek0921 W opolskim to przymrozków nie ma ?
No rabata pomidorkowa pierwsza liga
Jakie masz odmiany ?kiedy zbierasz pierwsze owoce - znprsktyki
poprzednich sezonów ?

Bobka wrote:
Ja ostatni raz dzisiaj wniosłem z balkonu do domu - też na 1 piętrze, balkon zabudowany.
Jutro eksmisja na RODOS i w tygodniu zaczynam wysadzanie do gruntu.

W środę w końcu sadzę pomidory do szklarni. Nie jest zbyt szczelna to i za ciepło w niej nie będzie,ale przymrozków nie zapowiadają. Dłuższe zwlekanie doprowadzi do połamania sadzonek, bo zawiozę je komunikacją miejską. Dzisiaj grzały się w słoneczku,ale po zacienionej stronie było w dzień tylko 12 stopni.Są w mieszkaniu, bo niebo teraz bez jednej chmurki i zapowiadają nad ranem 4 stopnie.