Forum Ogrodnicze Oaza

Czyżby znów chmury z całego kraju ściągnęły do Huciska???

U mnie widoki nieba w jednej tonacji, wiadomo jakiej...

Jest 12*, bezwietrznie, deszcz wisi w powietrzu. Słońca tak naprawdę nie było od tygodnia. Jak mam wysadzać pomidory i papryki, jak nie widziały słońca?? Problemy się mnożą. Nie wiem jak mam te biedne rośliny zahartować.







Dobrej niedzieli.

Po północy termometr wskazywał 4 stopnie. Aktualnie 18, trochę chmur, trochę słońca. Wiatr umiarkowany.






Ciepełka

Łatka wrote:
Musiałem.
Pięknie.

Noc była całkiem ciepła, trochę popadało, wczoraj udało mi się wysadzić pomidory i papryki w szklarni.
Zawsze je lubiłam - trzmiele.
Niedawno trochę o nich poczytałam i z moich obserwacji wynika, że nie widuję ostatnio pszczół, nawet os ale trzmiele zakodowały sobie, że jakaś tam wyżerka u mnie jest - uwielbiają bób, żywokost, orliki.
Trzmiele to żarłoki, aby latać muszą dużo jeść, jeśli nie znajdą nic do jedzenia padną w ciągu 40 minut.
Trzmiel kamiennik

Emilio, bardzo lubię trzmiele, najbardziej z błonkoskrzydłych chyba. One raczej nie gryzą (a ja jestem uczulona). Są takie użyteczne. No i...śliczne.

Piotrze, ja po prostu kocham te miejsca, cieszę się więc, że podobają się i innym (choć w ten weekend były takie tłumy, że może wolałabym odrobinę mniej entuzjastów Karkonoszy).
A dziś jestem w mieście, noc chyba najcieplejsza w tym roku, przed siódmą 16^o. Ranek z przebłyskami słońca, ale im bliżej południa, tym pochmurniej, a godzinę temu przeszła dość solidna ulewa. Mam różę do posadzenia, więc z jednej strony fajnie do mokrej ziemi, ale mogłoby już dać sobie spokój, bo niefajnie sadzić w deszczu.

Wszystkim stęsknionym za słońcem dedykuję Sunny Girl, niedługo zacznie się osypywać, więc trzeba się cieszyć prędko.

Aniu niestety mają jad i gryzą.Może łagodniejszy ale mogą żadlić kilka razy.Z takiej zabawy kilka lat wstecz znalazłem się w szpitalu.Trzmiel użądlił mnie kilkakrotnie i zacząłem puchnąć.Znalazłem się w szpitalu na kilka godzin.I niestety to ja go sprowokowałem głu[ią zabawą.

Dzień dobry w poniedziałek!

W nocy +6 lub +7 w zależności od termometru.

W ciągu dnia kilka razy pokropiło, teraz od godziny pada.

Dostaliśmy alert z ostrzeżeniem o burzach z gradem.

W miarę ciepło +16.

Pozdrawiam serdecznie

Agnieszka Szczypiorek

Kolejny ciepły i słoneczny dzień, pszczoły były tak zapracowane że nie zwracały na nas uwagi

Od 14.00 fajrant, światło, dźwięk, huraganowy wiatr i ulewa

Emilia wrote:
Wykę, fasolkę, koniczynę czerwoną, naparstnicę, facelię, bluszczyk kurdybanek, jasnotę purpurową, kwitnący szczypiorek i wiele innych rosnących u mnie roślin, często z powodu nich, bo też darzę je nie lada sympatią. Nie atakują, żądlą tylko gdy się bronią, nie są docierne (uporczywie napastliwe) jak osice, cały czas zajęte swoją pracą

Edit: i znów lunęło

Krecik stary wrote:
Nie napisałam, Józku, że nie są w stanie ugryźć, ale że nie zdarza się to często. Sam zaznaczyłeś, że trzmiela rozdrażniłeś. Ja tylko na nie patrzę, ewentualnie fotografuję.
Nigdy trzmiel nie naprzykrza się przy stole, co jest zmorą letniego jedzenia na zewnątrz - z powodu os głównie. Również przez osy dwa razy wylądowałam pod kroplówką, dlatego się ich boję po prostu.

Do listy Ali trzmielowych smakołyków dodam przede wszystkim rododendrony i azalie, glicynię, ale i wszelkie dzwonki, orliki, a jednego przyłapałam in flagranti z kwiatem mojej cytryny.

A w temacie: do wczorajszego wieczora przeszło kilka fal ulewy, dziś zamglone słonko po minimalnie chłodniejszej nocy (15 stopni).
Z życzeniami dobrego dnia zostawiam ociekającą jeszcze rosą Munstead Wood.

Dzień dobry!

W nocy +6, a teraz 20 stopni przy bezchmurnym niebie.

Cudowny dzień.

Pozdrawiam serdecznie z łódzkiego.

Coś dziwnego się dzieje u nas.Zginał mi post dot.pogody.Więc pokrótce tylko kilka słów: nocka była ciepła.Poranek wstał z lichym słońcem które w sumie później było prawdziwym pełnym słoneczkiem.Życzę dobrej nocki.

Podsumowanie dnia na wsi .Gorąco było ,fantastycznie ,
ale nie za gorąco .
Wreszcie trochę odpoczynku od gabinetów lekarskich .
Nic nie robienie .
Pomidorki wszystkie przywiezione z miasta .
Jutro wysadzenia .
Myśleliśmy ,że będzie padał deszcz ,ale póki co
nie pada .
Oprysk róż zrobiony w porę .
Ziela tu i tam, udaję ,że nie widzę

Mamma Marlenko te chmury
to cumulusy
Na tarasiku z dirneczkiem
towarzyszą mi begonie .
Mężusiowi za zimno .
Do teraz był szalony śpiew ptaków .
Piszę to i jeszcze kkwilą.
Cudna jest przyroda ,niezakłócona .
Dobrej nocy ,spokojnej
dla wszystkich tutaj życzę .

Po dość ciepłej nocy nad Wrocławiem poranne niebo było zaciągnięte, lecz słońce jakoś się przedarło, przynajmniej na tę chwilę. W zapowiedziach deszczowe popołudnie i kolejne dni raczej mokre. Rośliny zadowolone.



Spokojnej środy!

Dzień dobry w środę!

W centrum noc 9 stopni, w tej chwili pełne słońce i 21 stopni, po 17 ma padać deszcz i tak ma zostać do jutra.

Miłego dnia!

O godz.6 00 termometr wskazywał 14,6*.Poranek był całkowicie zachmurzony.Na niebie nie yło zadnych rozjaśnień.Po godz.10 wyszło słoneczko i świeciło do godz.12 30,o której to pojawiła się trochę mocniejsza mżawka.W sumie spadło 4,5l/m2 wody.W tej chwili jest i słoneczko i znów pada deszczyk.Spokojnego bezburzowego dnia.

Dzionek słoneczny,teraz właśnie zaczął padać deszczyk,15st.

Noc jeszcze troszkę chłodniejsza, po szóstej tylko 13 stopni. Pochmurno, lecz sucho. Lekko wieje, może błyśnie obiecane na potem słońce. Czego wszystkim życzę.