Forum Ogrodnicze Oaza

Jeżeli są objawy infekcji, ale profilaktycznie 3 ml/l

W ubiegłym sezonie dawałam 2ml na zainfekowane i podziałało, do końca sezonu był spokój. Miałam zapisaną taka dawkę sprzed kilku lat

Pod folią czy w gruncie ?

W gruncie, ja nie mam foliaka.

Żeby nie było tak słodko ,że wszystkie bez zmian. Co to takiego na pomidorze, pogrubiała skórka, taka chropowata. Po przekrojeniu pomidor w środku po przekrojeniu bez zmian.

Ja bym to zakwalifikowała jako próba infekcji ( nieudana), blizny.

To sunąć krzak?, do utylizacji?.

Rozalko, jeśli cały krzaczek jest zdrowy ( łodyga, liście, pozostałe owoce ), to wstrzymałabym się z wyrywaniem. Niekiedy takie chropowatości/skorkowacenia widuję na paprykach i jako takie nadają się do jedzenia.

Tak , cały krzak zdrowy, już kilka owoców z niego zjedzone, pozostało niewiele. Zostawię go,

Zostaw, a jeśli Szef tutaj zajrzy, to z pewnością rozwiąże nasz dylemat
Niekiedy ludzie wyrzucają zdeformowane pomidorki, albo takie z tajemniczymi ( ? ) plamkami, ale ja zbieram takie plony - to, co dała natura, nie może się po prostu zmarnować, chyba, że mamy ewidentnie do czynienia z chorobą grzybową ....
Przepraszam, może nie doczytałam, jaka to odmiana ? Jeden z moich Red Pear ma taki sam kształt.

Nie mam pojęcia Aniu, mam wszystkie pomieszane przez wnuka nazwy, też myślę,że to Red Pear. Zdjęcie było jego robione 3 dni temu, dzisiaj już zaróżowiony, dojrzewa, owoc spory, pozostałe 4 sztuki bz, czyste , zielone.

wiesz Rozalko, ja też nie przywiązuję zbyt dużej uwagi do nazw ( no, chyba, ze chodzi o bardzo smaczną odmianę ), ale byłoby dobrze wiedzieć, jaka jest mało odporna na daną chorobę. Zresztą - najważniejsze, żeby pomidorki były zdrowe. Poczekamy, zobaczymy ...

Na pewno w przyszłym sezonie dopilnuję,żeby było wiadomo co gdzie rosnie i jak rośnie , by wyselekcjonować te najlepsze.

Pomidory w tunelu opryskane IF + saletra potasowa (liście z obu stron i owoce). Są zdrowe.

Moje pomidory po opryskach PW i IF są zdrowe ale u sąsiadów ZZ, ... .

W ubiegłym roku udało mi się oprzeć ochronę pomidorków wyłącznie na naszych środkach i byłam z tego bardzo dumna, ale w tym sezonie ze względu na pogodę musiałam sięgnąć po ostrzejszą amunicję; do tej pory poszło bodajże 5 oprysków: 3 x ZZ i 2 x szara pleśń. A co dalej ? Wszystko przede mną

Wszystko ładnie pięknie ostatnimi dniami, tylko mnie negatywnie zaskoczył Pudovik jak widać poniżej...

Jakieś pomysły co z nim? Oklapnięty 24/7, przestał wiązać nowe grona. Słabo to wygląda

Mądrzejszy niż ci się wydaje, już nie czas na wiązanie nowych gron.