TEMAT: <D> Dynie, cukinie i inne dyniowate

Dyniowy straganik 16 Lis 2015 23:18 #414031

  • nusia
  • nusia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 120
  • Otrzymane dziękuję: 112
O, jak fajnie robi się na tym Straganiku Dyniowym!
"Na straganie w dzień zimowy różne toczą się rozmowy"...jak to na straganie z dyniami, wszystko o dyniach... Ponieważ przez żołądek do serca, to wszystko, wcześniej czy później, kręci się wokół tego, co z danej dyni można naszykować, a więc jakie odmiany wybrać. A ponieważ chcemy jeść swoje własne dynie to, wcześniej czy później, zaczniemy gawędzić o tym od czego zacząć przy hodowli własnych dyń.
A teraz ...pestki.

Pestki przeznaczone na nasiona po umyciu i podsuszeniu na sitku trzymam na styropianowej tacce niedaleko kaloryfera, co jakiś czas je przemieszam, a po około 2 tygodniach chowam do papierowej koperty.
Pestki do jedzenia po obcieknięciu z wody posypuję solą, papryką słodką i ostrą, kładę na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i suszę w kuchence przy włączonym termoobiegu, co jakiś czas przemieszam. Takie "podpieczone" pestki lubią moje dzieci. Nawet nieduże pestki z dyni makaronowej.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Dyniowy straganik 18 Lis 2015 22:05 #414272

  • Gosia1704
  • Gosia1704's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Pozdrawiam wszystkich, Gosia
  • Posty: 259
  • Otrzymane dziękuję: 261
Cześć wszystkim.
Nie wiem jak to się stało, że tu trafiłam, ale miałam dużo szczęścia. :flower1:
Jestem osobą dla was wszystkich idealną, po prostu modelową.
W temacie dyń jestem zielona jak szczypiorek na wiosnę, ale chcę, ja też chcę mieć dynię. :woohoo:
Dziękuję z informację, że dynie się zbiera się gdy ogonek zdrewnieje.
Nie miałam o tym zielonego pojęcia!!!
Z dyniowych przepisów też mam zamiar skorzystać.
Dostałam 3 dni temu spory kawałek chyba dyńki Bambino (oceniam po rozmiarach) i chciałam z niej dziś zetrzeć placki, ale było po ptakach - myślę, że ten darowany kawałek (kawał) był w nieszczególnym stanie bo wylądował na kompostniku (z żalem).

Bardzo bym chciała hodować dynię, taką właśnie na placki, kopytka czy cóś, ale nie za dużą, taką żeby ją można było w krótkim czasie po rozkrojeniu zużyć.
Mogłabym takie dyńki przechowywać np. w piwnicy na działce, lub w domku (w piwnicy dobrze się zawsze przechowywały mieczyki i inne to nie jest taka sucha).
Jestem już po czasie prowadzenia dużej kuchni, więc dyńki takie nie za duże - na raz, dwa razy za jednym podejściem.

Kto mnie weźmie za rękę i poprowadzi przez te trudne początki?
Łącznie z wybraniem odpowiedniego gatunku lub dwóch ewentualnie.
Miejsca mam tak sobie bo skąpię, żeby na kwiatki starczyło, a mam wszystkiego tylko ze 3a.
Cieplutko pozdrawiam
:ouch:
Pozdrawiam wszystkich
:)
Gosia
Kwiecisty "Groch z kapustą"
Ostatnio zmieniany: 18 Lis 2015 22:09 przez Gosia1704.
Temat został zablokowany.

Dyniowy straganik 18 Lis 2015 22:31 #414276

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
E tam mała, duża!!! W poniedziałek rozkroiłam dynie na 5, 5 kg. Z ćwiartki zrobiłam zupę krem, wczoraj z połowy dżem do naleśników dzisiaj z reszty makaron z soczewicą i dynią. Na jutro już mi zabraknie, a rodzina prosi o omlet z dyni z mięsem. A tak na poważnie zgłoś się do Ani Adamowej, ona Ci przyśle pakiet nasion. A na wiosnę będziesz szukać miejsce.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704

Dyniowy straganik 18 Lis 2015 22:43 #414279

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64594
Nusiu :)
Susz te pesteczki, susz ... Będą jak znalazł w kolejnej edycji - Adasiowa się już uśmiecha ;-)
Czy przypadkiem zamawiałaś dynię Jet ? Kurczę, sprawdziłam w tym szwajcarskim katalogu, to odmiana F1 :(, więc najprawdopodobniej nowe pokolenie z jej pestek nie powtórzy cech rodzicielskich .... kiedyś nabrałam się tak na Festival Acorn, no i ... kicha, kolokwialnie mówiąc .... Ale nie traćmy nadziei, ponieważ, jak to mówią, kto nie ryzykuje, w kozie nie siedzi ;-) , w końcu z takich nasion "coś" wyjść musi.

Dwa przepisy z wykorzystaniem butternuta wrzucę do wątku kulinarnego.

Gosieńko :)
Nasz Straganik ma równie dużo szczęścia, że przyciągnął tu Ciebie jako następną miłośniczkę dyniek - serdecznie witamy :kiss3:
Oj,coś mi się mocno wydaje, że niezbędny będzie dyniowy elementarz :) No i fajnie. Jeśli pozwolisz, nasze lekcje będą odbywać się w systemie zmianowym, ale do kwietnia powinniśmy zakończyć wzajemną edukację z sukcesem.
Za rękę poprowadzimy Cię wszyscy tu obecni - po to jesteśmy; i pamiętaj: nie miej obaw zadawać jakichkolwiek pytań, nawet jeśli wydawałyby Ci się pozornie niemądre .... każdy kiedyś zaczynał przygodę z dyniami i ma za sobą większe lub mniejsze doświadczenie, którym chętnie się podzieli.

Dynie zbieramy z grządek także wówczas, gdy przestaje rosnąć lub zaczyna zmieniać barwę na mniej więcej docelową, w dużej mierze zależy to od warunków pogodowych, np. spodziewanych przymrozków :)

To co, Dyniomaniacy - pomożecie ;-)?

Myślę sobie, że najlepiej byłoby zacząć od początku, czyli :

1. kiedy i jak najlepiej wysiewać nasiona: wprost do gruntu czy najpierw do doniczek w celu zrobienia rozsady?
2. jakiego podłoża używać do zrobienia rozsady ?
3. jakie warunki zapewnić siewkom ?

Małgosiu, na placki a'la ziemniaczane lub kopytka najlepsze są dynie o suchym, mączystym, niezbyt słodkim miąższu; wg hodowców najlepsze są odmiany hubbard ( ale to duża dynia o wadze kilku kg ) lub z rodziny acorn, np. thelma sanders ( mała, krzaczasta dynia ), myślę też - z własnej obserwacji, że na kluski miąższ butternuta lub muskata także powinien się nadać.

Poczekajmy jednak na opinie innych :)

Z dyńkowym pozdrowieniem :bye:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704

Dyniowy straganik 18 Lis 2015 22:52 #414282

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Jeśli chce się mieć plony jak największe i jak najwcześniej, to pod koniec kwietnia można przygotować rozsadę. Do dużych kubeczków po jogurcie napełnionych domową ziemią kompostową pomieszaną z workowaną ziemia do nasion i sadzonek (gdyż jest drobniejsza frakcja) przeznaczoną do warzyw (gdyż przemysłowo różne rzeczy się kompostuje i czasem kompost taki nadaje się tylko do kwiatów). Wysadzanie po 'zimnej Zośce' u mnie zawsze się sprawdzało. Lub wysiew w maju, ale wysiane z początkiem czerwca też zdążą wydać sporo owoców.
Gosiu, jeśli zainteresowana jesteś małymi rozmiarami i do placków to idealna jest UCHIKI KURI z wyspy Hokkaido. Ma zgrabną wielkość, miąższ jest lekko mączysty. Dynia ta też lubi się wspinać i zaowocuje też na drzewie :) lub płocie :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704

Dyniowy straganik 18 Lis 2015 23:46 #414293

  • nusia
  • nusia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 120
  • Otrzymane dziękuję: 112
Gosiu, ja zacznę od tyłu, czyli od przechowywania dyni. Piszesz o piwnicy na działce i w domu. Jeżeli ta piwnica na działce jest piwnicą ziemną, w której dobrze przechowują się ziemniaki i inne bulwy, to w żadnym wypadku nie możesz trzymać tam dyń, bo zawsze jest tam trochę wilgotno, a dynia powinna być przechowywana w suchym pomieszczeniu, najlepiej ciemnym i raczej chłodniejszym niż ciepłym. Może być piwnica pod domem jeżeli jest sucha i chłodna, może być garaż jeżeli jest suchy i zimą są w nim plusowe temperatury, w ostateczności chłodny pokój.
Ja trzymam dynie, po zerwaniu, na słoneczku, coby się porządnie wygrzały, na balkonie jakieś 2 tygodnie. Gdy grozi przymrozek zabieram je na noc do mieszkania. Następnie te dojrzałe wynoszę do garażu, żeby tam leżakowały. Te niezbyt dojrzałe, zerwane przed obawą mrozu, trzymam w pokoju i zużywam w pierwszej kolejności. Część z nich, trochę bardziej dojrzałych, ląduje na chłodnym parapecie pod którym nie ma kaloryfera (mam taki jeden, pozostałe są ciepłe, mieszkam w bloku). Teraz te w garażu...Na razie, przy dodatnich temperaturach, mają się dobrze. Mam tam 2 swoje Ambary i jedną kupną Muscat de Provence, mogą jeszcze długo poleżeć. Ale gdy zrobi się mróz, to będę musiała je zabrać, bo mój garaż robi się wtedy wilgotny, jest pod budynkiem ale sąsiaduje z tyłu z warstwą ziemi, poza tym przy wjeździe samochodem nawozi się błoto śniegowe, a wywietrznik jest niewydolny. W ub. roku, zanim się połapałam, to 2 dynie mi zgniły.Chyba przeniosę je, gdy nastanie mróz do piwnicy. Też jest tam ciepło, ale sucho, no i jednak nie tak ciepło jak w mieszkaniu.
To tyle, jeśli chodzi o moje doświadczenia z przechowywaniem dyń. Ciąg dalszy nastąpi.
Aniu, tak zamówiłam Jeta i inne (wiem, że jest to F1, tak samo jak Gomez - ale chcę spróbować), ale ciągle mi nie odpowiadają...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 01:18 #414304

  • Gosia1704
  • Gosia1704's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Pozdrawiam wszystkich, Gosia
  • Posty: 259
  • Otrzymane dziękuję: 261
Hiacynto Wam pozostawiam wybór odmian i wierzcie mi, że lepiej wybierzecie niż ja. Kompost mam własny, myślę, że dobrej jakości (z gołębiakiem, zrębkami, trawą ale niezbyt dużo odpadów kuchennych).
Dynie dokarmię, ale nie będą rosły na kompostowniku bo ten co najmniej raz w sezonie przerzucam.
Wiesz Hiacynto, mogą być takie co starczą na placki, zupę i kopytka. Mnie tylko przeraziła ta Bambino - jej to chyba przez miesiąc bym nie zużyła :eek3: .
Czy zamiast kubeczków plastikowych mogłabym wykorzystać doniczki z rolek od papierów toaletowych? Z nimi można rośliny wsadzać do ziemi tylko nie wiem czy nie są za małe (na pewno większe od skorupek od jajek).
Mówisz UCHIKI KURI. Macie takie nasionka? Bo wiecie co jest w sklepach :search: , a innych źródeł nie znam.

Z zuchowym pozdrowieniem
:hearts:
Pozdrawiam wszystkich
:)
Gosia
Kwiecisty "Groch z kapustą"
Ostatnio zmieniany: 19 Lis 2015 01:19 przez Gosia1704.
Temat został zablokowany.

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 01:27 #414306

  • Gosia1704
  • Gosia1704's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Pozdrawiam wszystkich, Gosia
  • Posty: 259
  • Otrzymane dziękuję: 261
Nusia, bardzo Ci dziękuję, Twoje informacje są bardzo cenne. Cóż z tego, że ją (je) wyhoduję (obiecuję w przyszłym roku relacjonować w miarę możliwości regularnie moje postępy) jeśli później stracę.
Kurczę może jednak założę wątek?
:garden:
Wielkie dzięki
:hearts:
Pozdrawiam wszystkich
:)
Gosia
Kwiecisty "Groch z kapustą"
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 06:48 #414315

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3084
  • Otrzymane dziękuję: 5969
Gosia, założenie wątku to bardzo dobry pomysł, służy jako dziennik ogrodowy i jest bardzo przydatny dla ludzi ze sklerozą ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 09:53 #414325

  • Gosia1704
  • Gosia1704's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Pozdrawiam wszystkich, Gosia
  • Posty: 259
  • Otrzymane dziękuję: 261
Tilia 66 - dzięki :funnyface:
Jeszcze totalnej sklerozy nie mam, tylko nie myślałam, żebym miała aź tak dużo ciekawych rzeczy do powiedzenia, żeby założyć wątek. Pisałam tu i tam, raczej w wątkach tematycznych (o konkretnej grupie roślin). Pomyślałam tylko, że jeśli byście chciały widzieć jak taki "zieleniec dyniowy" jak ja się reedukuje, to może by było warto :happy4:
Pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich
:)
Gosia
Kwiecisty "Groch z kapustą"
Ostatnio zmieniany: 19 Lis 2015 09:54 przez Gosia1704.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 11:03 #414329

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3084
  • Otrzymane dziękuję: 5969
Gosiu, o tej sklerozie to raczej myślałam o sobie, często wracam w moich wątkach do minionych sezonów by sprawdzić co siałam, jak rosło, jak owocowało. Wszelkie notatki w formie kartek gubię notorycznie, a co jest zapisane na wątku zostaje już na zawsze.
Z dyniami jest różnie, czasem są piękne zbory a czasem czarna rozpacz, tak jak u mnie w tym roku, muszę kupować w sklepach, ale już teraz szykuję miejsce na następny rok dla dyniek, bo nie może się powtórzyć tegoroczna dyniowa katastrofa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Gosia1704

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 13:06 #414344

  • Gosia1704
  • Gosia1704's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Pozdrawiam wszystkich, Gosia
  • Posty: 259
  • Otrzymane dziękuję: 261
Ja też robię zdjęcia (od czerwca - bo sobie przypomniałam, że mam aparat :rotfl1: ).
Dzięki temu przypomniałam sobie, gdzie prawdopodobnie wsadziłam żółtego zimowita :supr: . Na wiosnę były jego liście, a na jesieni nie kwitł, ale może cebulka była za mała (lub ją zmotyczkowałam :mad2: ).
Pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich
:)
Gosia
Kwiecisty "Groch z kapustą"
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 14:35 #414355

  • nusia
  • nusia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 120
  • Otrzymane dziękuję: 112
Tilio ten rok nie był dobry dla dyń. Najpierw w maju i czerwcu chłodno, a potem susza. A dynie, gdy już zaczynają się szykować do owocowania to potrzebują dużo wody.Ja prawie codziennie podlewałam ale i tak zebrałam mniej niż w ub.r. Podlewanie nie zastąpi jednak deszczu.

Gosiu, nie mam doświadczenia z rolkami po papierze toaletowym. Ja wysiewam do kubeczków po serkach lub śmietanie (takich niskich), wywiercam dziurki w dnie i wstawiam te kubeczki do takich czarnych palet, w jakich trzymają małe doniczki z kwiatami, dostałam kiedyś kilka w kwiaciarni. Woda nie wycieka na parapet, a gdy zaczynam hartować sadzonki to wynoszę całą paletkę z 10-ma kubeczkami a nie każdy kubek z osobna. Do sadzonek stosuję specjalną ziemię do wysiewu, kupioną w sklepie ogrodniczym, nie w kwiaciarni (bo tam mają podłoże do kwiatów, nie do warzyw).
Przygodę z dyniami zaczynam w połowie kwietnia, kładę nasionka na mokrym płatku kosmetycznym i zakrywam drugim mokrym płatkiem, wkładam do przezroczystego plastikowego pojemniczka, przykrywam go i stawiam blisko kaloryfera, żeby nasionka miały cieplutko. I co parę godzin zaglądam. Gdy pokaże się kiełek to delikatnie wkładam go do kubeczka z ziemią i przykrywam folią spożywczą, co jakiś czas, podnoszę folię by przewietrzyć.Gdy są już listeczki to zdejmuję folię. No a potem to trzeba już bardzo pilnować, by sadzonka nie wybiegła, tzn. wynosić ją na balkon, najpierw na krótko, potem na dłużej, na noc wracają do domu. Do ziemi idą po zimnych ogrodnikach.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 17:46 #414372

  • Gosia1704
  • Gosia1704's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Pozdrawiam wszystkich, Gosia
  • Posty: 259
  • Otrzymane dziękuję: 261
Nusiu jesteś wspaniała. Ja nie jestem takim świerzaczkiem ogrodniczym tylko dyńkowym. jak to się stało doprawdy nie wiem, ale jakoś tak się złożyło. Chcę te braki nadrobić, w kuchni również. Do tej pory robiłam zupy, placuszki i zapiekanki z cukinii, ale chcę się zdyniowacić.
Ty bardzo troskliwie podchodzisz do nasionek - ja też tak zrobię. Mam sporo plastikowych małych doniczek produkcyjnych (głównie po sadzonkach, które dostawałam od koleżanek). Nie wyrzucałam ich tylko stawiałam w kąciku - teraz mi się przydadzą.

To jakie dyńki mi proponujecie? (To pewnie jakaś arystokracja dyniowa, tylko ja biedny nowicjusz nie mam o tym zielonego pojęcia. Wiecie to tak jest jak się rzuca perły przed wieprze).
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :whistle:
Pozdrawiam wszystkich
:)
Gosia
Kwiecisty "Groch z kapustą"
Ostatnio zmieniany: 19 Lis 2015 17:47 przez Gosia1704.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 22:01 #414432

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64594
Nusiu :)

Mam makaronową Pyzę - i zamiar konsumpcji w piątkowy wieczór - oczywiście z przyjemnością opiszę doznania kulinarne we właściwym wątku.
Kolejne "arystokratki" przedstawię w nadchodzący weekend, jako że dotarły do mnie wspomniane wcześniej odmiany : thelma sanders i delikata. Ale nie tylko ;-)

Doruś :)
Cieszę się bardzo, że dołączyłaś do dyniowej akcji, dziękuję :kiss3: Poszperałam we własnym archiwum i znalazłam dynię podobną do Twojej, którą udało mi się wyhodować w tym roku - na poniższym zdjęciu to ta duża, środkowa, o soczyście pomarańczowym kolorze, z beżowymi/złotymi przebarwieniami wzdłuż owocu; niestety, nie znam odmiany, nie rozkroiłam jej jeszcze, wiem jedynie, że waży około 5 kg.

Natomiast ta szara malutka, spłaszczona, z wyraźnym żebrowaniem, w tej chwili nabiera pięknego koloru terakoty; jest określana jako miniaturowy muskat, ale nie jestem w stanie ocenić, a ile jest to prawdą.



Krzychna :)
moje ozdobne też czekają na zmiłowanie i obróbkę zdjęć ;-)

Pozwolicie, że i ja wtrącę dwa słowa odnośnie warunków przechowywania, aczkolwiek Wasze obserwacje i doświadczenia są nieporównywalnie większe i ważniejsze od moich;
Generalnie możemy przyjąć, że najbardziej istotne są trzy czynniki: w przechowalni musi być konieczne sucho, chłodno i przewiewnie. Jakakolwiek wilgoć może spowodować, że na dyniach zaczną pojawiać się plamy, przebarwienia, skupiska pleśni - dlatego należy codziennie "monitorować" stan naszych podopiecznych. Byłoby też wskazane przetrzymywać zebrane dynie na sianie, ale ... myślę, że drewniane skrzynie lub izolująca od podłoża podkładka również wystarczą.

Czasem zdarza mi się, że zauważę brunatną, miękką plamkę na powierzchni skórki - wtedy nożem wykrawam podejrzaną część, a dynię umieszczam w lodówce i traktuję jako pierwszą do obróbki, albo od razu sporządzam puree, które następnie zamrażam.

U mnie, niestety, piwnica nie wchodzi w grę .... mnóstwo wilgoci :mad2: Dlatego, jak już wcześniej wspomniałam, w razie zapowiadanych przymrozków, całe towarzystwo powędruje do mieszkania, do najchłodniejszego pomieszczenia.

Gosiu :)
Kiedy już zadecydujesz, ile i jakich nasionek będziesz potrzebować, śmiało napisz. Mam nadzieję, że nadal na Straganik będą napływać zgłoszenia odmian, a dziewczyny najlepiej doradzą, co i jak :) - zresztą robią to rewelacyjnie ... Emalio, Nusiu :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 22:17 #414436

  • Gosia1704
  • Gosia1704's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Pozdrawiam wszystkich, Gosia
  • Posty: 259
  • Otrzymane dziękuję: 261
Emalia112, to mogę jeszcze poprosić o nasionka tej od Nusi?
Dynia makaronowa - jak to brzmi. Chyba już o niej wcześniej słyszałam i to same superlatywy. W dodatku warszawska.
Czy to prawda, nie wiem czy czegoś nie pokręciłam, ale chyba ktoś mi mówił, że można ją przygotowywać jak makaron, dosłownie.
I dynia o miąższu kasztanowo-(nie pamiętam co)
O JEJKU!
I jeszcze malutka, ale wczesna… taką malutką to można nafaszerować.
No i taka na pestki, ale bez łupinek.
Jestem chyba w siódmym niebie. Toż to taki zestaw, że HEJ.
:thanks:
Dzięki Wam dobre wróżki, wielkie dzięki.

Tilia66, Iwonka mam nadzieję, że się na mnie nie gniewasz. Ja już lata temu zrezygnowałam z robienia notatek na kartkach bo musiałabym zapisać na kartce :happy3: gdzie mam te kartki :laugh1:
Pozdrawiam

PS. Krzychna, czy te puree wyduszasz i do czego stosujesz?
(jak widzicie chłonę wszelaką wiedzę o dyniach jak mam okazję )
Pozdrawiam wszystkich
:)
Gosia
Kwiecisty "Groch z kapustą"
Ostatnio zmieniany: 19 Lis 2015 22:32 przez Gosia1704.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, ogrodnikowa

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 22:36 #414443

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3084
  • Otrzymane dziękuję: 5969
Gosiu a z jakiego powodu miłabym się gniewać??? Ja się dzisiaj całe popołudnie tułałam po przybytkach opieki zdrowotnej z mamą, dowlokłam się do domu wieczorem i jestem padnięta ale na dyniowy wątek zajrzeć musiałam co nowego słychać :)
Ostatnio zmieniany: 19 Lis 2015 22:37 przez zielonajagoda.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Gosia1704

Dyniowy straganik 19 Lis 2015 23:12 #414446

  • Gosia1704
  • Gosia1704's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Pozdrawiam wszystkich, Gosia
  • Posty: 259
  • Otrzymane dziękuję: 261
Tilia66, u nas żeby chorować to trzeba być zdrowym jak koń.

Dziewczyny, jak myślicie, mnie jak na początek to chyba już wystarczy (wliczając tę makaronową i dwa masełka tzn. to co proponowała Adasiowa + makaronowa od Nusi - jestem pazerna :oops: )
:hearts:
Słuchajce.
Dyniek nie posadzę na kompostowniku bo w sezonie go przerzucam co najmniej raz. Mam natomiast gnojówkę z pokrzywy w beczce i dobry kompost oraz gołębiak, który już się sezonuje. Kompost też z dodatkiem gołębiaku.
No myślę, że dyniek nie zagłodzę.
:wink4:
Pozdrawiam wszystkich
:)
Gosia
Kwiecisty "Groch z kapustą"
Ostatnio zmieniany: 19 Lis 2015 23:17 przez Gosia1704.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.558 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum