Forum Ogrodnicze Oaza

Patisony muszą zawiązać owoce, bo cukinie już w czasie kwitnienia mają. Sunburst też mi nie wzeszła, a z tej parti wysiewów wszystkie dyniowate mają już liscienie rozłożone.

Zaraz zwariuję Adrian, chodzi o resztki okwiatu na wykształconym owocu ?
Napiszę tak: czasem kupuję ogórki z zaschniętym kwiatkiem; czasami zrywam młode cukinie z takim samym, zeschniętym okwiatem. Najlepsze, najsmaczniejsze są młode patisony, więc obecność takiego "kwiatu" nie powinna mieć wpływu na sam owoc, to już przecież do niczego się nie przyda, z punktu widzenia rośliny
Inna sprawa: zrywanie - regularne - owoców cukinii sprzyja zawiązywaniu nowych; ale czy tak jest w przypadku patisonów ? Przekonamy się

Myślałem że one podobnie jak dynie czy cukinie mają na końcu owocu kwiat a po przekwitnięciu owoc rośnie, a że patisony do konserwowania powinno zbierać się małe to zastanawiałem się kiedy je zbierać

tu widać na przykładzie dyni o co mi chodzi

Małe, ale bez przesady, a\one 2cm musza mieć średnicy.

Niektóre patisony mają i 10 cm i okwiat, jak dorodna roślinka to owoc w momencie kwitnienia jest spory. Przekwita - staram się okwiat usuwać (jak jest mokro to się potrafi "ślimaczyć".

Patisony lepiej zdecydowanie owocują jak mają sporo miejsca czyli 1 roślina w gnieździe, bo mają pokrój krzaczasty jak cukinie. Za to dynie, kabaczki mogą być kilka, bo i tak każda pójdzie sobie, gdzie chce, bo się płożą.

W tym roku sobie zapomniałam kupić nasion patisonów Mam z wz nasiona i te poszły na waciki (i już do ziemi).

Wg przepisów kulinarnych, najlepsze patisony do marynowania to te o średnicy 3-4 cm, czyli naprawdę malutkie. Gdzieś na Oazie mignął mi przepis na takie przetwory ....
Takie chude i młode cukinie robiłam też w zalewie octowo-miodowej, tej samej jak do papryk - i były niezłe
W tej chwili dyniaki wietrzą płucka na parapecie, ale wewnątrz mieszkania, temp. 16 stopni.

Dziś na waciki trafiła cukinia Lungo Bianco, nasionka były moczone 30min w IF.
W niedzielę na waciki wędruje ogórek Krak.

Ja większe patisony np do zalewy kroiłam, łącznie z cukinią, odrobiną ostrej papryki, ogórkiem - wychodzą rewelacyjnie. Muszę poszukać tej zalewy na miodzie, bo ja to zwykła słodko-kwaśna i taka z musztardą (mniam).

Moje pierwsze cukinie już coraz większe - po majowym weekendzie jak pogoda da to pójdą do foliaka (drzwi się nie zamykają z niego, więc będą robić za osłonę). Ponieważ w tym roku kupiłam drugi, to ten będzie na dyniowate (cukinie, ogórki, melony, arbuzy, kiwano).

A ile tego chili? chciałbym dać ale boje się że wyjdą za ostre bo ja tak lekko pikantne tylko jadam

A ja najlepiej lubię warstwa patisonów warstwa, podsmażanych na oleju pieczarek z cebulka. Całość w lekkiej zalewie i pasteryzowane 15 minut.

Adrian89 mój (też Adrian) też nie jada ostrych - tak jak do korniszonów czy zupy z dyni - kawałek papryki (zależy od jej ostrości np 1/3 - nie kroję na mniejsze kawałki - tylko jeden wrzucam). Warzywa są bardziej chrupkie i leciutko pikantne.

pomodoro wrote:
Proszę.

Jarek

Jarek_St wrote:
Z rozsadą jest jak z dziećmi. Trzeba o nie dbać od urodzenia, bo albo wyrosną garbate, albo niedożywione i chorowite. Dlatego niezmiernie ważne jest szczególnie w fazie rozsady zastosowanie odpowiedniego podłoża o znanym składzie. Ja mam co roku co najmniej 2 metry sześcienne kompostu ale nigdy nie przyszło mi do głowy mieszać go z podłożem do rozsad z dwóch powodów: nie znam składu mineralnego kompostu i ze względów fitosanitarnych. Nie znając składu kompostu próba nawożenia tak małej rozsady, to jest czysty hazard.
Cukinia jest taką rośliną , którą nie da się kilkakrotnie przesadzać jak pomidora w przypadku nietrafionego podłożą.
Na tej roślinie zmiany są na starczym liściu więc prawdopodobnie jest to niedobór magnezu lub pH podłoża jest za niskie.

Tak wygląda rozsada cukinii wsiana do atestowanego podłoża i fertygowana nawozem o znanym składzie odpowiednim do potrzeb tej grupy roślin

Co zrobić jak cukinia czy dynia baaaardzo wybiegła? Na początku, w fazie liścieni, ale tak na oko nawet na 10 cm? Nowe wysiać, czy wysadzić głębiej? Gdzie to ma stać po wykiełkowaniu? U mnie stoi na południowym oknie ale w domu, ma ciepło, za ciepło?

A u mnie większość nasion dyń, tykw, melonów, cukinii i arbuza nie wzeszła. Podłubałam w ziemi i: nasiona miękkie ale po naciśnięciu jakaś biała maź z nich wypłynęła, fuj

Siać jeszcze raz czy sobie darować i siać do gruntu po 15?

Ja swoje wyniosłam do tunelu, a te których mam sporo nasion posadziłam w gruncie i przykryłam połówka peta. Mają się dobrze. Znacznie lepiej od tych o których zapomniałam przez parę dni na parapecie. Te na parapecie są do wyrzucenia. Cukinia, dynia nie nadaje się na parapet. To mowie z autopsji.
edit
Mnie na ponad 100 nasion, rożnych odmian dyń cukinii, patisonów , rożnej kondycji, nie skiełkowało tylko 2 tykwy reszta wszystka wzeszła, pare odmian (dwie) ma zółte liscienie. Podkiełkowuje na kwadracikach ze ściereczek jednorazowych nasączonych IF.

No dobrze, to do tunelu. Kiedy, od razu, czy po wykiełkowaniu?

Też wczoraj jedno ziarenko wycisnęłam maziowato, jak myślicie dlaczego tak? Część nie wschodzi..

Aktualizacja moich z końca marca:

Pierwsza od lewej ta z tych większych to jest uszczyknięta i ukorzeniona w wodzie i przegoniła tą w środku która rosła od razu w pojemniku.
Więc obalam mit że dyń nie da się ukorzeniać czy przesadzać, ba melony które nie udało się zaszczepić również ukorzeniły się w wodzie.
Eamalio te są z parapetu i siane w marcu po kiełkowaniu, co prawda nie stoją na parapecie przy grzejniku ale w domu w oknie balkonowym