Forum Ogrodnicze Oaza

Ja miałam jedna wybiegnięta dynie ( mocno wybiegnietą) posadziłam ja tak jak rosła bo głębiej bałam się, że będzie za blisko obornika. Dziś patrzyłam, dynia nie rośnie, a wybiegnięta łodyga ok 6 cm jest zdrewniała.

Osobiście wybiegnięte rośliny wysadzam głębiej do ziemi i trochę pod skosem, by korzenie nie były zbyt głęboko, ale by łodyżka była chroniona ziemią. Nawet nadłamana cukinia rośnie dalej tak posadzona. Jednak jeśli się zostawi część łodyżki nad ziemią to słońce ją wypala, ślimaki obgryzają. Taka roślina rośnie dalej, jednak trzeba uważać, by nie została całkiem przerwana łodyżka. Jak zdrewnieje jest już łatwiej. Jak staram się je przysypać ziemią, by słońce nie paliło jej i nie miały jak ślimaki jeść. W tym roku część rozsad też mocno wybiegła. No nic będę się męczyć z dziurami znowu. Ale ja wysadzam tak: dziura większa, obornik na to, przysypać ziemią, roślina, podlać i zasypać.

Ja właściwie tez tak robie, ale dołki przygotowałam sobie wczesniej jak było mniej pracy, teraz to nie dałabym rady.

Ponieważ nie mam własnego obornika to kupuję granulowany. Więc jak kopię dołki to sypię kubeczkiem i jest szybko. Jak rodzice żyli i hodowali barany oraz kury to obornik szedł rzędowo jesienią.

Ja kupuje na farmie kurzej. Cenowo wychodzi dobrze, ale trzeba go wcześniej przygotować. Zalać wodą i czekać aż się zlasuje. .Pod dynie, pomidory jest świetny. Pod paprykę to bardziej muszę uważać.

Wysadziłam dziś cukinie i dyńki. Czy i kiedy im zaserwować HT?

Ja swoim jako pierwszy oprysk serwuje PW z mocznikiem.

Rozsady dostały pierwszy oprysk HT; nawet, jeśli nie zauważę niepokojących objawów, będę ochraniać je profilaktycznie, stosując naprzemiennie HT i PW. Dyniowate są żarłokami, więc warto podkarmić je tym PW jako źródłem wapnia
Myślę sobie, że zimno i opady mogą osłabić rozsady w początkowej fazie wzrostu, więc tym bardziej wskazane byłoby (?) stosowanie PW - też dla wzmocnienia ( jak my - naleweczki ).

Właśnie, ja dynie mam wsadzone już dwa tygodnie. Maja się niezle, ale mają jasny kolor. Dwa dni temu opryskałam dwa rządki tj ok 15 szt PW z mocznikiem i różnica w kolorze jest po dwu dniach kolosalna.

Moja rozsada dyniowatych też miała jasną zieleń. Została wsadzona razem z kubkami w środę. Po dwóch dniach kolor zmienił się na ciemną zieleń i, co istotne, roślinki rosną bez żadnego przystanku.

Emalka, jakie dajesz proporcje PW i mocznika ? Kurczę, nie pamiętam, gdzie o tym czytałam ... Warzywnik galopuje za szybko, a ja nie nadążam z przyswajaniem informacji
No i pytanie za 100 punktów - patisony i cukinie powędrują prawdopodobnie do wielkich donic; jako podłoże dostaną nasz własny kompost i obornik koński ( pozostałe dyniaki posadzę na przygotowanej grządce wg analizy gleby i wskazań Mietka ). Co z nawożeniem ? Tylko bardzo proszę nie krzyczeć - atmosfera na Forum i tak jest napięta ....

Co wam się napięło? Nic nie wiem.

Tutaj Joliś ...
Szkoda zdrowia

Aniu nie pomogę Ci nie sadze dyń w pojemnikach, Ale tak sobie myślę, ze po dyniach zaraz widać , że nie maja co jeść. Wtedy zacznij dokarmiać.

Adasiowa - ja bym nie ryzykowała z obornikiem w donicy. Fertygacja zamiast tego. Jak widać niedobory to dolistnie.

Oj widać widać W pogotowiu mam składniki do fertygacji - poniżej wklejam przepis Mietka z 8 kwietnia.

"Wymagania dyni są takie :

Dynia b. wysokie 220 -300 wysokie 60 - 80 175 - 225

Pierwsze widełki to jest azot w gramach na m2. Po przeliczeniu na litr gleby jest to 110 - 150 mg/l. Fosfor to drugie widełki. Po przeliczeniu na P2O5 to 138-184 mg/l. Trzecie widełki to potas. Po przeliczeniu na K2O jest to 210-270 mg/l.

Analizując skład nawozów z blogu Danusi wychodzi, że do nawożenia dyń nadają się wersje II i III. W wersji II dajemy 7 ml/l i otrzymujemy roztwór nawozu do fertygacji o składzie : azot- 119 mg/l; fosfor- 140 mg/l; potas 245 mg/l . Jak widać mieści się ten skład w widełkach wymaganych zawartości składników w podłożu.
W wersji III dodatek 5,5 ml/l tego nawozu daje roztwór o zawartości odpowiednio : azot - 121 mg/l; fosfor - 138 mg/l; potas - 248 mg/l.
Widać, że te wartości też mieszczą się w widełkach liczb granicznych."

U mnei na niektórych dyniach widać już niedobory ;/ Najgorzej, że słońce je parzy przez szyby. Ale jeszcze trochę i pójdą do gruntu. Za to w tym roku nie umiem sadzonek arbuza utrzymać ;/

Ja melona już dawno wysadziłam, myślałam , ze przez te zimna po nim, ale rośnie. W gruncie już trzeci listek dostaje.