Forum Ogrodnicze Oaza

Moje czekają, bo poszerzam ogródek i jeszcze nieprzygotowane miejsce. Oby tylko pogoda dopisała. Mam spóźnienie, bo deszcze trochę pomieszały szyki. Najlepiej w doniczce rośnie cukinia, która mi się złamała (złamanie zasypane ziemią). Obym dała radę ją jakoś przesadzić do gruntu, bo by szkoda było...

Ja wysadziłam wczoraj trzy dynki piżmowe do gruntu i jedną do donicy 20 l z podłożem warzywnym. Ciekawa jestem, jak będzie się jej rosło.

Ja mam pod domem aż dwie cukinie z rozsady- jedną zwykłą i jedną okrągłą. Nie będę nawet pisać ile na wsi tego nasiane. W każdej dziurze. Ale tam kury jedzą i ryby w stawie.

Patisony ładne ale dynie posadzone w kącie wśród krzewów zeżarły mi ślimaki muszę siać ponownie

Adrian89 niestety na ślimaki są 2 wyjścia - albo rośliny już większe z rozsady, albo trzeba je jakoś truć (u mnie od lat jest granulat na nie, bo bym mogła o dyniach i cukiniach zapomnieć).

U mnie 6 sztuk dyniowaty6ch na razie poszło do gruntu - reszta powoli będzie dosadzana. Akurat dzisiaj pochmurno to lepiej przeżyją zmianę.

Jeśli ktoś ma ochotę, podzielę się rozsadami z nadwyżki:
dynia: Piena Lunge di Napoli, Australian Butter, Jarrahdale
cukinia: Lajkonik

Już zaaklimatyzowane
pozdrawiam cieplutko!

Witam,
niestety ale nowa praca i mniej czasu dopiero od 2 dni dynie wsadzone.
Tak wyglądają na dziś, już dostały oprysk z nawozu.






Przypomnę że to są dynie wysiane przełom marca a kwietnia.

Obiecałam we wcześniejszych postach, że pokażę, jak rosną u mnie niektóre dyniowate: cukinia, kabaczek i patisony

Te zielska to m.in. oregano z samosiewu i niezapominajki, tudzież siewki bratków ...

Poprzednio pokazywałam rozsadę, która ucierpiała w wyniku nadmiernego podlania - niektóre liście zaczęły blednąć i zasychać na końcówkach. W niedzielę powędrowały do gruntu, a dzisiaj zobaczyłam nowe, młode i zdrowe liście
Dostały profilaktyczny oprysk PW.

Witam serdecznie .Pochwalę się i ja.Dyniowate zaczynają dostawać wigoru.Arbuzy i melony poprzyjmowały się ,ale są jeszcze malutkie.Tykwy zaczynają szaleć.

Janinka, oglądam sobie Twoje zdjęcia, oglądam, przewinęłam je tak, że ukazała mi się górna część tego ostatniego (nie było widać kółek) i na chwilę mnie zmroziło

Mnie też się to zdjęcie z Halloween skojarzyło.

Marysiu ,myślałaś ,że to grobowiec .....
Wszyscy w wozach mają kwiaty,a ja sobie wymyśliłam arbuzy i melony.Zobaczymy ,czy to zda egzamin.

Jola ,a widzisz ile pomysłów ma człowiek.Nie powiem ,sama jak malowałam ten wóz ,wydawał mi się kryptą ,hahaha.I w myślach ,aby nie obrazić mojego majstra
zaśmiewałam się do łez.Ale jeszcze chwilka cierpliwości .Wszystko się okaże ,jak 5 kg.owoce będą dyndały.Mogę się założyć,że cała wieś się zbiegnie.

Akurat dojrzeją na Halloween. Mów,że tak miało być.

Tak ma być ,Ha ha

Zdjęcie widziane w całości nie budzi takich skojarzeń (zarąbiste są takie wozy) , ale sama góra powala
Teraz już lepiej .

Zdaję sobie sprawę.Inaczej będzie się prezentowało ,jak trochę się te rośliny zagęszczą.Ale zabawa jest i to jest najważniejsze.

Widać małe owocki żółtych patisonów