Forum Ogrodnicze Oaza

moje najmłodsze rozsady to dynie, melony, arbuzy i ogórki. Przedstawiam dynie

Adasiowa, Emalia112, żona dopiero dwa tygodnie temu oznajmiła, że chce dynie to już było trochę za późno na wysyłkę.
Może za rok znowu wysieję.

W sprzedaży jest Hokkaido i piżmowa od Legutki,akw chyba nie tylko. Zaryzykuj 5 zł.

Michał

Czemu nie powiedziałeś, że chcesz też dynię ?. Mam swoje nasiona Hokkaido, to bym Ci dołożył do nasion pomidorów.

Mieciu, bo ja sam wtedy nie wiedziałem, że będę sadził dynię. To zachcianka żony, która dwa tygodnie temu oznajmiła, że chce dynie. Jolka a nie za późno na przygotowanie rozsady dyni?

Tak obecnie wygląda cukinia Lungo Bianco i nieszczęsna dynia Golias

Część moich dyń głupieje w cieple w tunelu, Olga i Melonowa są ogromne, czepiają się wąsami kubków z ostatnimi pomidorami, nie do ogarnięcia towarzystwo. Mam dynie Hokkaido, Melonową, Olgę, Bambino, Butternut i Sweet Dumpling i kilka cukinii, niestety bez odmiany, na której mi szczególnie zależało (po wyrzuceniu nasion Soraya już jej na szybko z jakiejś innej firmy nie dostałam, może za rok).

Moje dynie Muscat de Provance i Flat White Boar, cukinie Astra Polka i Tondo di Piacenza oraz melon Emir w towarzystwie ogórka Kraka.




Podkiełkowane dynie Delicata, Muskat Brazylijski, Butternut Orange i arbuz Crimson Sweet powędrowały do kubków. Cukinia Lajkonik i melon zielony strajkują. Chyba nie mają zamiaru wyleźć
Wszystko kiełkowałam na wacikach nasączonych PW w temp. 22,5 - 23 stopnie. Ogórki zaczęły kiełkować w połowie drugiej doby, a pierwsze dynie pod jej koniec. Czyli potwierdza się to, co zauważyła Ania Adasiowa - PW przyspiesza kiełkowanie

Michał. Spokojnie możesz nawet je jeszcze wysiać do gruntu. Te maluchy szybsze są. U nas na wsi ludzie po kolei dopiero do gruntu sieją.

Nasiona dyń w cieple szybko kiełkują, więc Michał - masz jeszcze ostatnią szansę na wysiew; Podkiełkowane pestki umieścisz w gruncie i zapewnisz im odpowiednią temperaturę. Plon może być późniejszy i mniej obfity, ale spróbować można. Zresztą, w odwodzie masz cukinię i dynię

Marysieńko, aż serce rośnie patrząc na takie równiutkie i zdrowe wschody - takie skrzyneczki świetnie zdają egzamin podczas przenoszenia rozsad z miejsca na miejsce - w dwóch mam pomidorki, w jednej papryczki, a w kolejnej dyniowate
No i właśnie .... zauważyłam pewne zaniedbanie rozsady; sprawdziłam link podany przez Mietka odnośnie chorób cukinii, zaczęłam przeglądać i dopiero wtedy wpadłam w panikę ... wirus mozaiki, mączniak rzekomy, kanciasta plamistość .... no nic, pokażę zdjęcia ....
Rozsady posadzone w podłożu dla warzyw z zawartością nawozów 1,2kg/m3, nie dokarmiane, lekutko wybiegnięte, przebywają - jak wszystkie moje rozsady - od godz. 17 do godz. 7 rano na zewnątrz. Przyznaję się do dużej wilgotności podłoża , jeden raz, w ubiegłą niedzielę, profilaktyczny oprysk HT.

Martwią mnie zasychające brzegi liści i plamki na blaszce liściowej ....

A jak je podlewasz? Bo mi to raczej na zalanie wygląda. Ewentualnie oparzenia.

No właśnie Lilith ... podlałam je wg zasady "raz a dobrze" .... i prawdopodobnie przedobrzyłam, choć te objawy pojawiły się na nielicznych rozsadach, głównie na cukiniach, a wszystkie podlewam tak samo.
Od momentu wysadzenia do kubków podlałam je dwukrotnie, odstaną wodą z kranu.
Początkowo sądziłam, że krawędzie liści dotykały szyby podczas południowego słońca, ale zawsze bardzo uważam na takie manewry. Poza tym zmiana pojawiła się zarówno na tych, które stoją z brzegu skrzyneczki, jak i tych środkowych. Tak więc oparzenie możemy wyeliminować, ale ...! ręki nie dam sobie uciąć.

Ja podlewam codziennie po trosze i tylko te co mają sucho. Na początku przelałam część rozsad (co roku jakieś przeleję) i już wolę tak. Niektóre przelanie bardzo źle znoszą. A to wygląda identycznie jak właśnie przelanie. Nowe liście już będą zdrowe.

Widzisz, człowiek uczy się całe życie i najlepiej, żeby robił to na własnych błędach, ponieważ w przyszłości będzie ich unikał, żeby sytuacja się nie powtórzyła.... wniosek nr 1 - jeśli faktycznie to przelanie, to wrażliwsze są rozsady cukinii i patisonów;
Uwaga praktyczna dla potomnych: jeśli zauważycie, że liście rozsady wystawione na słońce więdną , nie podlewajcie gwałtownie ani zimną wodą - szybciutko przestawcie rozsady w zacienione, zaciszne miejsce - dosłownie w oczach listki odzyskają wigor ( więdną, ponieważ wstrzymują transpirację, aby zminimalizować utratę wody z tkanek ).
Adaptujemy do warunków nasłonecznienia stopniowo; młode roślinki są wrażliwsze na słońce, nawet to popołudniowe niż na chłód - z nim sobie poradzą.
Po wysadzeniu do gruntu warto mieć pod ręką HT i robić profilaktyczne opryski - za dużo ryzykujemy pozostawiając nasze dyńki bez nadzoru

Ja do podlania mam w domu butelkę kranówki w ciepłym miejscu - jak gwałtownie więdną w słońcu to podlewam delikatnie pod liście właśnie ciepłą wodą.

W lecie zeszłym koło 12-14 to jak się wyszło na ogród to wszystkie dyniowate i trawy klapnięte. Wieczorem wstawały. Nic złego im się nie działo. W takim przypadku nie wolno panikować, bo woda z kranu bywa zimna. Jeśli muszę podlać w słońcu to mieszam wodę ciepła i zimną (podlewam taką z wodociągu czyli zwykłą ozonowaną).

Dyniowate też powędrowały wczoraj na ogród i tam zostaną do piątku bez opieki. Nie wsadzałam ich jeszcze do gruntu, ale zabezpieczyłam całe towarzystwo ustawiając skrzynię na cegłach i opatuliłam grubą folią ( podobnie jak sadzonki fasolki ). Stoją w osłoniętym i zacisznym miejscu.

Poniżej jeszcze wygrzewają się w ciepełku wczorajszego dnia ....

Czy wybiegniętą rozsadę ogórków, cukinii/kabaczków/patisonów i dyni mogę wsadzić trochę głębiej niż siedzi w kubkach teraz, czy na tylko na taką głębokość jak teraz rosną?

Ja tak sadziłam i tu inni też pisali, że tak sadzą, dyniom i cukiniom nic się nie dzieje i po wsadzeniu głębiej nie grozi im połamanie O ogórkach nie mogę się wypowiedzieć, bo nie mam rozsad i się nie zainteresowałam, czy też można je głębiej sadzić.

Też się nad tym zastanawiam w przypadku patisonów, zaryzykowałem i dałem głębiej, na razie wszystko w porządku, wypuściły dodatkowy liść i zmężniały.