Forum Ogrodnicze Oaza

Mój teść 3 lata temu posadził taką gruszę i od tamtej pory wcale nie urosła a na dodatek chyba coś jej dolega. Opryskiwana jakimś środkiem na D ale zabijcie mnie a nie przypomnę sobie nazwy. Może ktoś ma jakiś pomysł, co z tym "fantem" zrobić?







Grusza ma niecałe 50 cm wys.

Witam,

Pomóc to Ci raczej nie pomogę, bo nie jestem specjalistą, ale ponieważ post wisi od trzech tygodni, to postanowiłem wesprzeć Cię psychicznie.

Te plamki to najprawdopodobniej parch gruszy (zapewne wcześniej miały odcień pomarańczowy). Nie ma to wpływu na trzyletni brak wzrostu, na wiosnę pryśnij preparatem SCORE 250 EC może być po pojawieniu się objawów, ale lepiej zrobić to zapobiegawczo.

Myślę, że coś jest nie tak z korzeniami. Gleba jej nie odpowiada (Ph, podmokły teren?), albo teść (z całym szacunkiem) podwinął korzenie przy sadzeniu.

Proponuję kupić worek czy dwa jakiejś taniej ziemi do kwiatów/warzyw i posadzić to drzewko jeszcze raz. Albo do ogniska a posadzić nowe.

Dla pocieszenia powiem, że wisienka mi stała w miejscu przez dwa sezony, nawet na centymetr nie urosła i nagle w trzecim ostro wystartowała. Przyczyn nie zbadałem.

Pozdr:)

Na mojej klapsie zaczęły już paść się osy Pozakładałam na owoce papierowe torebki, 2 lata temu ten sposób znakomicie się sprawdził.

Czy macie problemy z osami uszkadzającymi owoce? Jak sobie radzicie?

Parch gruszy to najprawdopodobniej nie jest, gdyż byłyby to bardzo charakterystyczne jasnobrązowe plamy z ciemną kropką, a to są ciemne plamy. Będzie to brunatna plamistość gruszy, choroba ta nie stanowi poważnego zagrożenia, likwiduje się ją przy okazji oprysków innych chorób
Jeżeli chodzi o fakt, że grusza słabo rośnie to: czy ona jest posadzona na trawniku? jeżeli tak to należałoby zrobić krąg wokoło niej a na wiosnę podsypać nawozem azotowym, a na końcu lipca nawozem potasowym. Musi ruszyć z miejsca trzeba zwracać uwagę czy ma przyrosty

Ne wiem co przytrafiło się mojej gruszy.Jest to 4-ro letnie drzewko.Absolutnie nie znam się na chorobach drzew owocowych.
Na wierzchu liścia ma rdzawe plamy

a na spodzie,pod plamą jest narośl kilkumilimetrowa w kolorze jasnego brązu.

Roma

Już pisałem o tej chorobie w dziale o ochronie biologicznej pomidorów. Dwukrotny oprysk zakwasem zatrzymał u mnie tą chorobę/ i nie tylko u mnie/ na poziomie kilku plam jakie były przed opryskiem. O zatrzymaniu choroby swiadczy również fakt, że pod plamami nie utworzyły się narośla. W przyszłym roku wykonam oprysk z wyprzedzeniem.

Rdza gruszy jest opisana również w dziale z chorobami:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...oroby-grzybowe-lisci

Jeśli ktoś chce posadzić gruszę to może odmiana konferencja, w szkółkach są dostępne na podkładce gruszy kaukaskiej i pigwy S1 odporna na przemarzanie. Grusza ma system korzeni - palowy i nie przeszkadza im slabsza ziemia nawet to lepiej, bo nie rośnie jak szalona w gigantyczne drzewo tylko wchodzi wcześniej w owocowanie i to jest zaleta słabszych ziemi. A brak światła nie będzie jej przeszkadzał we wrześniu bo to jest już okres zbioru: (Silne słońce powoduje szybsze dojrzewanie owoców i wcześniejszy zbiór. I jeszcze najważniejsza zaleta odporna na parcha. Jeśli jeszcze coś chcesz wiedzieć na temat gruszy to pytaj .Prosiłaś o propozycję jednego drzewka. Mogę Ci pomóc dobraniu ;jabłoni, śliwy, czereśni, wiśni innej odmiany gruszy

Konferencję proponuję na podkładce pigwy.

Czy ktoś może wie co to za szkodnik? Grusze mam dwie, rosną od siebie w odległości ok 4m i tylko ta jedna jest zaatakowana.
Na pierwszym zdjęciu widać muszkę na drugim są już dwie.Być może było ich tam więcej. Kilka dni temu M zdjął z niej mrówki i mszyce, ja ich tam nie widziałam.

Jaguś.
Na fotce słabo widać ,,jegomościa".
Liście grusz na młodych przyrostach zawija mszyca i pryszczarek gruszowy.
Ma toto skrzydełka?

Waldku, dziękuję. Wygląda mi to na pryszczarka gruszowca. Rozwinęłam dwa liście - są larwy. Szczerze mówiąc nie podejrzewałam tej muchówki byłam skłonna zrzucić na mszyce...

Dzisiaj podczas obchodu zauważyłam takie paskudztwa na mojej gruszy brrrrrrrr co to takiego?

Osnuja gruszowa. Nie powinna stanowić problemu, bo występuje w niewielkich ilościach i w zasadzie nie wymaga zwalczania - jak przeszkadza można zebrać ręcznie.

Proszę o pomoc czy ktoś by mi powiedział jak mam przyciąć grusze faworytkę załączam zdjęcie

Uwaga na rdzę gruszy szczególnie w ogrodach działkowych
Grzyb poraża najczęściej liście, ale również pączki liściowe, młode pędy i owoce. Porażone pędy ulegają zniekształceniu i wkrótce zamierają, owoce zaś opadają . Pierwsze objawy rdzy na gruszy widoczne są w maju, początkowo w postaci małych, pomarańczowożółtych plam na górnej stronie liści. Następnie plamy powiększają się i w sierpniu ich wielkość może osiągnąć nawet kilkanaście milimetrów.
Do odmian podatnych na porażenie należą: Faworytka, Bonkreta Williamsa, Bera Bosca, , Jules Guyot
Grzyb, który powoduje chorobę jest dwudomowy, drugim jego żywicielem (obok gruszy) jest jałowiec.
W przypadku corocznego, uporczywego pojawiania się choroby, szczególnie na podatnych odmianach grusz warto::
1) wykarczować rosnące w pobliżu grusz jałowce, które są źródłem infekcji pierwotnych a których szczególnie w ogródkach działkowych jet dużo,
2) wykonywać profilaktyczne zabiegi ochronne. Trudno jest jednak całkowicie wyeliminować źródło infekcji, ponieważ zarodniki mogą z prądami powietrza rozprzestrzeniać się na znaczne odległości,
3) Najbardziej skuteczne w zwalczaniu rdzy gruszy są fungicydy zawierające mankozeb, np. Score 250 EC, Capitan 400 EC. Należy jednak pamiętać, że preparatów tych nie można stosować częściej niż 2 razy w sezonie i tylko przemiennie, ze względu na możliwość pojawiania się form odpornych grzyba sprawcy parcha gruszy. Ponieważ grzyby te porażają grusze wiosną, zabiegi powinny być wykonywane od fazy różowego pąka do około 30 dni po opadnięciu płatków kwiatowych, co 10-14 dni, w zależności od przebiegu warunków atmosferyczny

Jakie preparaty o działaniu interwencyjnym (systemiczne) proponujecie do zwalczania rdzy gruszy. Preparat Score 250EC jest u nas tylko w opakowaniach 250 ml w cenie ponad 100 zł. Mam tylko 2 grusze na działce.

Rdzę gruszy należy zacząć zwalczać już jesienią, oto informacje o sposobach postępowania:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...grzybowe-lisci#72509

Hiacynto napisałaśNiestety według mnie na działkach zabiegi jesienne nic nie dadzą.Trzeba by wyeliminować jałowce z całego obszaru działek,a jałowce są żywicielem pośrednim i z nich przenosi się rdza na grusze
W bieżącym roku starałem się zapobiegawczo stosować przemiennie: Miedzian,Topsin ,Sylit bo takie miałem,niestety nie udało się ochronić przed rdzą moich grusz Faworytek szt. 2. W ubiegłym roku stosowałem Score z średnim skutkiem,ale w tym roku brak tego środka w małych opakowaniach.
Są nowe środki na rdze gruszy Faban 500SC i Mythos 300SC o działaniu kontaktowym i wgłębnym ale brak jest małych opakowań dla działkowców.
Zabiegi jesienne mogą zdać egzamin w dużych sadach towarowych ,gdzie nie występują jałowce.