Forum Ogrodnicze Oaza

W cieplejszych rejonach kwitnie od jakiegoś czasu , u mnie dopiero teraz CW w pełni kwitnienia




Pozdrawiam
Maciej

Mój NN w tym roku chyba ładnie zakwitnie z czego się cieszę, bo w ubiegłym roku miał parę kwiatków

Po dzisiejszym przymrozku. Wren.

U mnie też przymrozek narobił strat dwa rodki dostały po kwiatach ale tylko górna część
i trochę dwie kwitnące azalki szczęście że reszta w pąkach
ale mojego winogronu jeść w tym roku nie będę

We Wrocławiu żadnego przymrozku nie ma i raczej nie będzie - ale siedzę jak na szpilkach, bo nie wiem, co się dzieje w Karkonoszach.
Mój miejski Cunninghams White nie tworzy takiego białego obłoku kwiatów - ale jako jedyny w ogóle znosi warunki, więc cicho siedzę i cieszę się tym, co jest:



Ten egzemplarz był kupiony jako mała sadzonka w 1999 roku, o ile się nie mylę, więc w ubiegłym wieku. ma około 120-130 cm wysokości.
Z tego samego roku pochodzą dwie najstarsze azalie, w tym - ta NN

U mnie jak na razie bez większych strat po przymrozkach. Magnolie mi zniszczyło i chyba wystarczy już.
CW




'Pohjola's Daughter' jak na razie to jej najlepszy rok u mnie. Ale jakoś nie przemawia do mnie Ten kwiat taki rozwichrzony ma.




Azalia 'Ledikanense'

Kupiony jakieś trzy lata temu jako maleńka sadzonka
miał być Libretto ale właśnie pierwszy raz zakwitł jednym płatkiem kwiatowym
i już wiadomo że Libretto to nie jest
ale jest bardzo podobny do rodka Grażki powyżej 'Pohjola's Daughter'
może to on w każdym razie zapisuje coby nie umknęła nazwa
może Grażko zerkniesz i porównasz ze swoim



a na razie cieszą oczy dwie azalki
Geisha Orange

Izuniu, też mam Córkę Pohjoli i myślę, że jesteśmy trzy.
Libretto warto mieć bezwzględnie, jeden z ładniejszych fioletów, kwitnie dość późno.
Śliczne te oranże japonek, niestety, one mnie wyraźnie nie lubią - albo są jeszcze bardziej wymagające, w ciągu ostatnich coś czterech lat kupiłam dwie Geisze - obie uschły.

Co prawda to żadna moja zasługa, po prostu tak zapączkowana sadzonka przyszła od pana Ciepłuchy - ale nie umiem się powstrzymać przed pokazaniem, jaki śliczny profesor stoi na moich schodach i czeka na posadzenie w Karkonoszach. Professor Horst Robenek -oby dłużej zagościł, niż jego poprzednik:

Aniu Profesorek jest piękny

Iza tak jak Ania pisała wygląda, że Twój Rh to 'Pohjola's Daughter', ładny ma pokrój i bardzo odporna.

U mnie w tym roku słabo z kwitnieniem rododendronów. Kwitnie tylko taki nn



Za to azalie niezawodne

Geisha Orange





Melina. Kolor dokładnie tak żarówiasty jak na zdjęciu.





Schneesturm dopiero rozwija pierwsze kwiaty. Jak wszystkie rozkwitną będzie prawdziwą burzą śnieżną.







Arabesk też u progu kwitnienia. To wrażliwa na mróz azalia. Rzadko kwitnie. Kwietniowy przymrozek -11°C uszkodził liście, ale kwiaty przetrwały



Jedyna która trochę rozczarowuje ilością kwiatów to odmiana Orlice

Mój nowy nabytek. Azalia "Peticoat"

Azalia Kermasina


Maruschka


Rh Percy Wiseman

Bardzo ładna ta Kermesina. Jak z jej odpornością na mróz? Szukam jeszcze takiej blado różowej do kolekcji.

Aniu - na szczeście nie oberwałam i te pąki z plamami rozkwitaj(Calsap):



Rhododendron 'Cunningham's White' z bzem:



Catawbiense Grandiflorum

Rododendron ma liście poskręcane?To może być Cheer.Porównaj z opisem.

Azalia Gibraltar

A u mnie już za momencik już za chwileczkę....







Calsap , Blue Peter, Królowa Jadwiga

teraz cieszą oczy wiosenne nabytki azalie Melle