Forum Ogrodnicze Oaza

Ojej, Ewo... To musiało Cię zaboleć...
Cóż, chamstwo tym razem górą, chamstwo i bezmyślność - co komu z takich niedojrzałych cebulek?

Niestety, nie tylko takie kradzieże są u nas jakoś...społecznie akceptowane, jak wyrzucanie śmieci - byle za płot i wiele innych zachowań. "Ważne to je, co je moje".

Ale nie poddawaj się, my róbmy swoje po prostu.

Bogusiu, jeśli chcesz mieć rozciągnięty tulipanowy sezon, termin sadzenia ma jakieś tam znaczenie, ale największe - odmiany.

Kupując cebulki zwróć uwagę, by było choć trochę botanicznych, najwcześniejszych, trochę wczesnych wysokich i późnych.
Dobre sklepy dzielą cebule w takie grupy, albo dają opis. Nawet jeśli nie kupujesz w sieci, można przed zakupem sprawdzić - choćby w telefonie

Na razie tylko zapisuję, gdzie ewentualnie coś da się upchnąć , bo coś innego "wypadło". Sprzątam żółknące liście, głównie botanicznych, ale i tych innych powoli też, taka butwiejąca biomasa" dodatkowo wabi ślimaki

Znalazłam jeszcze - naj, najpóźniejsze papugi:





Długi okres fatalnego zimna akurat tulipanom się przysłużył, kwitły u mnie ponad dwa miesiące.
Teraz potrzebują ciepła i suszy.

Do moich najpóźniejszych tulipanów należy Groenland. Skupia na sobie uwagę niebanalną urodą, a do tego jest posadzony w cieniu, co ma duże znaczenie, bo z ziemi wychodzi też jako ostatni.
Już końcówka kwitnienia.

Aniu zawsze czytam dużo o nich jak mam wrzucić do koszyka kupuję od lat u Królika .
Ale teraz tak dobiorę .
Ewuniu kup w sklepie taki krzykacz kieruje się go na ogród, a stoi na parapecie 9d wewnątrz mieszkania ,ktoś wchodzi i wchodzi na przecięcie promieni na podczerwień
a krzykacz krzyczy jak alarm w
aucie .Wolno włączyć się alarmom w autach? Wolno I Tobie .
Mieliśmy w domu poprzednim kiedyś świetna sprawa jest na baterie .
Jak parę razy da koncert skończą się kradzieże .
Ludzie są wyzuci z wszelkich zasad . i z uczuć .

Gdzie warto kupić cebulki tulipanów? Macie jakieś sprawdzone miejsca?

Irenko, zależy, czy masz jakieś konkretne wymagania, czy po prostu - ładne tulipany. W zasadzie oferują wszyscy; a i tak nie spodziewam się, by te współczesne odmiany cieszyły mnie dłużej, niż góra dwa sezony. Ale ja nie wykopuję, nie mam jak - tylko dosadzam.
Wyjątkiem są botaniczne i ich hybrydy - te potrafią kwitnąć wiele lat i kocham je za to.
Zajrzyj choćby do Benexu. Jakąś tam ofertę ma też Lily Garden - to raczej solidna firma, przy okazji można zamówić inne cebule. I to jest chyba najlepsza rada, zastanóww się co Ci odpowiada prócz tulipanów i zamów za jednym zamachem.
No, oczywiście - można wejść na wyższy poziom i zamawiać w Niemczech czy Holandii; bardziej wyszukane odmiany.
A tak w ogóle radzę wstrzymać się z sadzeniem co najmniej do października.

Dziękuję za podpowiedź! W takim razie botaniczne i ich hybrydy będą najlepszym rozwiązaniem by cieszyć się nimi dłużej.

Wczoraj posadziłam część tulipanów



Teraz czekam na wiosnę.

Na szczęście w tym roku nie mam zbyt dużo cebul do wysadzenia. Cebule holenderskie, z paszportem a mimo to porażone przez grzyby. Nie zamierzałem zaprawiać cebul ale jak je rozpakowałem to jednak rozrobiłem zaprawę. T1 (Fashion-10szt), T2 (Johan Straus-10szt), T3 (Showinner-10szt),T4 (Heart's Delight-10szt) i T5 (Gluck-10szt). Teoretycznie miały być posadzone na głębokość 12 cm i tak starałem się to zrobić. Sadzenie w koszyczkach ułatwia nieco utrzymanie odpowiedniej głębokości sadzenia.

przemek1136 wrote:
No cóż, stan cebul chyba niekoniecznie zależy od paszportu, ale od warunków, w jakich przechowywał je pośrednik - bo sądząc po metkach nie sprowadziłeś ich od holenderskiego producenta bezpośrednio, prawda?
W każdym razie te odmiany tulipanów Kaufmanna są bardzo odporne,Showwinnery i Fashiony mam bez wykopywania już kilka lat, nawet więcej ich niż kupiłam.

Czy w takiej balii można bez zadołowania zostawić cebule tulipków na zimę ?


Przy okazji i różę w takich donicach ?donica ze sztucznego tworzywa .

Bogusiu, nie wiem, mnie nigdy się nie udaje przechować tulipanów w doniczkach, może coś źle robię.
Zapewne ma znaczenie, czy donice stoją w suchym miejscu, czy jak u mnie, pod chmurką.

Posadziłam dziś sporą część nowych cebul - wszystkie odmiany białe i w odcieniach różu. Czyli - w przedogródku.
Jutro, o ile nic się nie skitfasi, żółte, pomarańczowe i czerwone.

Aniu ja sadziłam do tej pory w doniczkach .
Doniczki dołowałam i było ok ,teraz też zadołuję doniczki a balii mnie się nie chce.
Jednak balia jest dość płytka to mogą zmarznąć czyli niechcieja muszę wygnać.
W doniczkach mam ,krokusy ,pojedyncze tulipanki ,hiacynty.
Doniczki jeszcze stoją sobie pod ścianą ,jest jeszcze ciepło .

Tak, zadołowane to inna para kaloszy - ja po prostu dołować nie mam gdzie.
Wszystkie idą do gruntu.

Bogusu jeśli w przeszłości donice z cebulami przetrwały Ci w gruncie to ok; natomiast po przejrzeniu wielu filmików i porad jak obchodzić się z cebulami w donicach wynika że najbardziej im szkodzi zalewanie - cebulom, więc preferencja - nieogrzewany garaz, piwnica, raz dobrze podlać i z nadchodzącymi mrozami schować; zobaczymy co mi z tego się uchowa, zrobiłam pięć donic.

MARRY wrote: Dokładnie, dlatego byłabym sceptyczna wobec tej balii, bo ona pewnie nie ma dobrego odpływu?

Kochane dziewczyny tak przechowuję już kolejny sezon ,doniczki są po roślinach ze szkółek mają dziurkowane spody
A tutaj Was zaskoczę balia ma mnóstwo dziur męźus mi je wykonał
. Odpływ wody jest jak najbardziej .W niej rosły bratki swego czasu .
Mnie martwi czy cebule nie zmarzłyby gdyby chcieć ją nie zadołować .
Wszak jest nie za głęboka.Ale za nią już jest miejsce po pomidorach i wykopanie
miejsca nie stanowi wysiłku tylko mnie się już nic n8e chce no wiecie

Możesz ją dla pewności okręcić kilka razy folią bąbelkową - jak są dziurki, to nie powinno być kłopotu. W razie większych opadów też można ją przykryć tymczasowo. U mnie na balkonie w donicach, które nie są zalewane, tulipany rosną.

O dobry pomysł :kiss3:dziękuję . Podziałam cosik