Forum Ogrodnicze Oaza

Dokładam następne - które zakwitły w ostatnich dniach, mimo niepogody.
Sir Winston Churchil


Jeszcze Einstein - nie mogę się napatrzeć



Corsage



Falconet



I "zmasowany atak" Jetfire

Podoba mi się Falkonet, zauważ jak pięknie ułożone ma płatki.

I to nie jest jego jedyna zaleta. To narcyz z grupy Tazetta, czyli po pierwsze - pa chnie (nienachalnie), po drugie - na łodydze rozwija się po kilka kwiatków, podobno nawet 8 (!). Dla mnie to zaleta,kwiatki sa mniejsze, lecz rozwijają się stopniowo, wydłużając kwitnienie.
Prócz tego narcyzy te można"naturalizować", czyli - wsadź - zapomnij
Nie ukrywam, że kolekcjonuję narcyzy Tazetta - mam kilka odmian, a jak widzę nową - dostaje lekkiej drżączki

Mam kilkanaście kępek . Te stare nawet ponad 10 letnie słabo już rosną .









Beata

Co roku dosadzam, co roku część wypada, ale nigdy się nie poddam .

Niektóre jeszcze w pąkach.

To stara odmiana rosła u mojej babci

Do poprzednich dołączają stopniowo narcyzy 'Orangery' :
21.04.


'Pink Charm'



'Mt Hood'





a te nie pamiętam jakie (?)

Aniu, tak późno Ci kwitną Mt. Hood? To jedne z moich najwcześniejszych. Ale i Twoje muszą być rozwinięte od pewnego czasu - bo są całkiem śmietankowe, a startują od bladej słomki.
Pink Charm rzeczywiście pełne wdzięku - kilka razy miałam w ręce, lecz wszystkiego mieć nie można - jasna rzecz. Te "zapomniałam" typuję jako Fortune, lub nawet Loveday - popatrz, bo mam dla porównania tylko etykietki, a to dzieła fotoszopa, jak wiadomo.

Masz rację Aniu, 'Mt.Hood' kwitnie już jakiś czas... tu fotka trochę wcześniejsza :



Właśnie wygrzebałam w kapowniku jaka może być odmiana tych ostatnich, bezimiennych.
Jesienią sadziłam w tym miejscu 'Loveday' (jak podejrzewasz), albo 'Carbineer' .
Raczej również typuję 'Loveday'

Kilka narcyzowych kwiatków:










Pozdrawiam.

Bardzo ładne - zwłaszcza drugi i trzeci. Pamiętasz odmiany?

Poszukam faktury - mam ją gdzieś dobrze schowaną .
Ewentualnie - jak nie znajdę (a nie znajdę na 10000%) napiszę do sklepu, może mają ją jeszcze w systemie .









Pozdrawiam.

Do poprzednich dobiły narcyzy 'Carlton' - wielkoprzykoronkowe, całe żółciutkie :

27.04.

Pełny uśmiech:






Pozdrawiam.

Ustrzelone podczas spaceru.
Rosną sobie nad rowem, w kilku znacznej wielkości kępach:

Pozdrawiam.

Moje ulubione. Kilka razy wprowadzałam je do ogrodu, ale wymarzały. Teraz siedzą w donicach, nawet ładny szczypior, ale jeszcze nie kwitną .