Forum Ogrodnicze Oaza

Dorka wrote:
O je jej .... Tak czasem bywa, że nie zdąży się cebul mieczyków wyczyścić po wykopaniu i przesuszeniu. Wtedy cebulki mateczne dobrze się odrywają od piętki wraz z korzeniami. No cóż zawsze winien brak czasu.
Teraz (kto zapomniał, lub nie zdążył) czas uratować te które jeszcze żyją. Wszelkie rany powstałe przy czyszczeniu powinny zaschnąć w ciepłym pomieszczeniu przez około 2 tygodnie .

Radość dla oczu , więc składam podziękowania za piękne kwiaty na fotkach

Elżbieta wrote: zapomniałem napisać, że to moje siewki perspektywiczne. Jeszcze kilka lat prób iii... zobaczymy czy można
I jeszcze kolejne moje perspektywiczne ... (piękne, ale próby wytrzymałości na suszę, słotę, ilość kwiatów w kłosie i tp. muszą zaliczyć pozytywnie ...

Tak sie domyslałam , że to Twoje perspektywiczne. Z pewnością siewki zaliczą "egzaminy" pozytywnie , czego oczywiście życzę

A potem nic tylko rejestrować nowe odmiany

A jak się będzie nazywać ta pięknotka z drugiej fotki?

Elżbieta wrote: Jeśli chodzi o tę liliową z białymi "dźwiękami" jest to siewka Afrodyty. Wstępnie dałem jej nazwę "Córka Afrodyty" - ta biała piana ...
Ja zacząłem pakowanie zamówień.
Jeśli u Was zdarzają się zmumifikowane lub zamierające cebule, nie dziwcie się. To są naturalne odejścia starych cebul kilkuletnich. Dlatego należy rozmnażać odmiany z cebulek przybyszowych (dzieci).
I jeszcze perspektywiczne :

sasiad wrote:
Bardzo mi się podoba i gladiola i nazwa - świetnie do niej pasuje.
Dużo masz Staszku tych siewek, czekających na rejestrację?
Dziś byłam na działce. Moje cebule nadal smacznie śpią w temperaturze 5 st , nie widać żadnych guzków. Nie mam mumii , a dzieciaczki czekają na wysadzenie. Czy te malizny też trzeba moczyć w Actellic?

Elżbieta pyta "Czy te malizny też trzeba moczyć w Actellic? "

Na cebulkach przybyszowych (dzieciach) mogą być patogeny chorób grzybowych i bakteryjnych, dlatego powinny być moczone w celu zapobiegania im. Przez przypadek może znaleźć się tam wciornastek czy rozkruszek korzeniowy, ale wystarczy je namoczyć na kilka minut.

Dużo masz Staszku tych siewek, czekających na rejestrację? Siewek mam dużo, ale po kilkuletniej selekcji zostaje ich coraz mniej. Do rejestracji wybiera się takie jakich się nie spotyka u innych selekcjonerów. Część z nich pozostaje nadal jako siewki, ale można nadać im nazwę )imię) a oznacza się Sdlg.
Moje perspektywiczne:

siewka Aksakal - podobna, ale różni się niewielkimi szczegółami.

jak Koktail Nr2 Zakisa, też małe różnice widać.

Aksakal - zanim przeczytałam , co o niej piszesz, wyrwał mi się cichy okrzyk zachwytu
sasiad wrote:
I ona i córka Afrodyty mają w sobie coś , co budzi mój zachwyt.

Dziękuję Staszku za wszelkie informacje odnośnie uprawy mieczyków - co byśmy tu bez Ciebie zrobili?

Już powoli Stanisławie przygotowuje się do celebracji wysadzania mieczyków .. trochę boje się tego wciornastka ( odwieczny mój problem ) ale z Twoją pomocą się uda , już preparaty czekają O kolejności zaprawiania oczywiście też będę pamiętać

Witam po przerwie.
Czas początku sadzenia mieczyków zbiega się z kwitnieniem magnolii.
Cebulki można sadzić jeszcze do końca maja, a odmiany wczesne nawet do połowy czerwca - dadzą ciągłość kwitnienia.
Pamiętać należy o zaprawianiu cebul przed sadzeniem przeciwko wciornastkom. Jeśli ktoś tego nie uczynił powinien obserwować czy na wyrastających liściach nie będzie śladów żerowania wciornastków. Jeśli się go nie wytępi, to kwiaty mogą się nie rozwinąć lub będą zeszpecone.

Wczoraj wymoczyłam w actellicu przez 15 minut. Oczywiście dostępny już tylko przez internet. Co jeszcze można stosować na wciornastka?

Jutro sadzenie

Flora wrote: Witaj Sylwio ! Bardzo fachowo podchodzisz do sadzenia
Jutro sadzenie ? jak pogoda pozwoli. Actellic 500 EC ma zezwolenie na stosowanie do 30.08.2018 roku, a możliwość użytkowania do 28.02. 2020 r.
Tak więc jak w większości sklepów ze środkami ochrony roślin informacja jest fałszywa. Dobre Sklepy mają kontakty z dystrybutorami środków i powinni zamówić to co klient potrzebuje, oraz ustalić termin odbioru.
Inne środki podałem w "Poradniku uprawy mieczyków w skrócie" - dołączyłem do przesyłki.
A co Sylwio zastosawałaś na choroby grzybowe ?
Bogini Wiosny

Witam Sąsiada
Już powoli wychodzą moje skarby a to już krok naprzód
Cieszę się i w napięciu czekam na ciąg dalszy
Pozdrawiam mazurskim wiatrem he he wiadomo ?

Zuza wrote: W takich przypadkach napięcie rośnie, aż do czasu kwitnienia. Cebulki moczone w środku insektobójczym pięknie zakwitają. Jednak należy obserwować, czy wciornastki nie doleciały od sąsiadów, a nie ode mnie "sąsiada".
Jeśli ma się zdrowie i dużo energii to poszaleć można ....
Bryzgi Wodospadu

Ps. Wczoraj widziałem na własne oczy Actelic w Mrówce


Aż się boję pokazywać.



Zdjęcia wczorajsze.

Amarant wrote:
Marku, to jest się czym chwalić. Pięknie już wyrosły .
ALE, ale. Coś słyszałem, że jeszcze mogą być przymrozki, więc przygotuj nawet podwójną włókninę szczególnie na lilie, a przy okazji na mieczyki.
Dawniej też uprawiałem lilie i trzeba było dawać wyższe podpórki od roślin, bo bywały poparzenia mrozowe jeśli włóknina dotykała wierzchołków.
Błękitny Motyl.