Forum Ogrodnicze Oaza

Asarum caudatum

Kopytnik europejski zadomowił się u mnie nieźle i nie wiem czy przy mojej pomocy, czy sam, zwiększył dość znacznie swoje lokum

16.04.br.





Ok. 30 cm dalej mile zaskoczyły mnie następne gramolące się jego listki :

Właścicieli kopytnika nie widać. Zostałam sama na placu boju...

Po 4-5 latach kopytnik - ostatnimi czasy zupełnie niepilnowany - poszerza swoje terytorium, lecz umiarkowanie.
Nowe kępki pojawiają się kilkadziesiąt cm od rośliny macierzystej.
To jedna z nich aktualnie... właśnie wykluwają się jego znamienne, trójrogie kwiatki:
22.03.

Podobno skuteczny w leczeniu alkoholizmu.

Dołączam do miłośników kopytnika, mój czeka w doniczce na posadzenie pod drzewami na 'dzikiej' rabacie

Dołączam do miłośników kopytnika.
Czy dobrze rozumiem, że kopytnik pospolity to ten sam co europejski?
Jestem na etapie zakładania "skarpy" obsadzonej kopytnikiem. Będzie pięknie.Tam gdzie rośnie ma ziemię gliniastą, i widocznie jest mu tak dobrze. Zdjęcia wstawię niebawem.

Mam i ja
Uwielbiam jego listki i kwiatuszki które wyglądają jak dzióbki ptasiej drobnicy czekające na kolejną porcję żarełka .

Dawno nikt tutaj nie zaglądał

Mój dziś wygląda tak

Kopytnik:

Kwiaty ma niepozorne ale zielona poduszka liści jest bardzo dekoracyjna




Pozdrawiam
Maciej

Mój rośnie na kwaśniej ziemi pod azaliami, a w katalogu bylin stoi że lubi wapno, jak go przesadziłam i dałam wapno to nie rósł, pod azaliami rozrasta się jak burza muszę go stopować.

U mnie kopytnik nie chce się zadomowić, od 3 lat stoi w miejscu, zostały po nim resztki. Przed zimą był dwoma łysymi łodygami wystającymi z ziemi i nie wiem czy na wiosnę uda mi się go jeszcze znaleźć. Obawiam się, że to sprawka nagich ślimaków...

A u mnie to chyba kwestia miejscówki.
Na ulotce dołączonej do roślin napisano, że lubi cień pod drzewami i tak go wsadziłam.
Niestety rośnie bardzo marnie.

A ja się poddałam
Sadziłam go kilka razy w różnych miejscach. W jednym można nawet uznać, ze rósł. Niestety, przyszło mi do głowy go przesadzić. I to był jego koniec
Po cichutku liczę, że może na wiosnę odbije. Jezeli nie, odpuszczam.

Kopytnik:

Kopytnik:

O kurka, nie miałam pojęcia, że toto kwitnie Rozmnaża się łatwo, rośnie u mnie w różnych kątach, zwłaszcza cienistych, stanowi ciekawą roślinę okrywową, u mnie razem z dąbrówką rozłogową i tojeścią rozesłaną.
Muszę poszukać kwiatów

Kopytnik kanadyjski: