TEMAT: Do lasu na grzyby

Do lasu na grzyby 05 Paź 2025 15:54 #883869

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3678
  • Otrzymane dziękuję: 11439
Wczoraj kopałam ziemniaki na polu, a dziś w lesie zbierałam grzyby. Trafił sie super dzień - ciepło, świeciło słoneczko, mały wiaterek. Mam czarne łebki, maślaczki i 1 prawdziwka. Teraz czeka mnie czyszczenie :lev:

a973ccc1-05ad-4d5c-a203-b2e7dee86b18-2.jpg


6791a0d2-4cd1-416e-a394-490569ff889a-2.jpg


47c315cc-d736-4d8b-adcd-f644b5958812-2.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): jack90, lusinda


Zielone okna z estimeble.pl

Do lasu na grzyby 05 Paź 2025 21:09 #883878

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1816
  • Otrzymane dziękuję: 12857
Miałam dzisiaj nie iść do lasu...ale jak zobaczyłam kilka samochodów zaparkowanych na dole w naszym wjeździe to stwierdziłam, że zobaczymy co można zebrać po Halllynach. :devil1:
Mieszkam tu już jakiś czas i dokładnie wiem w którym miejscu pojawiły się pierwsze borowiki, maślaki, rydze, albo podgrzybki...
20m od domu, pod brzozą, gdzie lata temu wyrósł pierwszy borowik, w tym sezonie zerwałam już kilka. Dziś wyszłam na spacer, bez aparatu. kosza i nożyka... :wink4:...ale prędko wracałam do domu po cały sprzęt. :happy3:
Tym razem nie pod brzozą, ale pod sosną obok.


20251005_132619.jpg



20251005_132811.jpg


Jak pogrzebałam w ściółce, okazało się, że jest ich trochę więcej. :P


20251005_133337.jpg


Po obiedzie mój M stwierdził, że też się przejdzie do lasu. Zaopatrzeni w kosze, nożyki, poszliśmy do lasu na drugiej działce, leżącej po przeciwnej stronie ulicy.

Tutaj też ktoś parkował samochody i w dużych ilościach kroczył do lasu za podwórkiem, trawa zdeptana solidnie. Działka jest nieogrodzona, więc każdy może czuć się jak u siebie.

Godzina przed 16, więc już i szarzeć zaczęło, spotkaliśmy jednych sąsiadów, kolejnych, w oddali ktoś kogoś nawoływał, przeszliśmy spory kawałek, ja miałam dwa maślaczki, a M nic. Las wyczesany ze wszystkiego.

Wracaliśmy i w drodze powrotnej znalazłam prawdziwka, dalej były krzaczory i małe dąbki...i ładne prawdziweczki.


g1.jpg



g3.jpg


A to nasze zbiory.


20251005_182808.jpg



20251005_182924.jpg



20251005_183056.jpg


Sporo towaru do suszenia i do octu. :drink1:
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 05 Paź 2025 21:26 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, jack90


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.862 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum