Forum Ogrodnicze Oaza

Kasiubędę trzymać kciuki aby się udało
Moje nasionka nie przyjechały z Francji a z Niemiec i przywiozła mi je maja koleżanka
która tam mieszka
Problemem było to że ona się nie zna na roślinach i kupowała mi je chyba dwa lata......
a że planowała przyjazd do Polski na Święto Zmarłych to ja jej nie odpuszczałam i dzięki temu mam
Te w francuskim sklepie są super też miałam na nie chrapkę

Kasiu całkowicie się z Tobą zgadzam,dodatkowo jak nam jeszcze przywiozą to podwójna radość
gdyż odchodzą nam koszty opłat i przesyłki...
We wrześniu miałam okazję kupić nasiona roślin górskich z Czech ale zrezygnowałam bo bałam się
że nie dam rady Były też nasiona prymulek,tych maluszków Teraz trochę żałuję
bo mogłam spróbować

Idąc dalej w temat nasion pochwalę się wysianą wiosną tego roku przepiękną pajęczą lilią
czyli Ferrara Crispa-była moim chciejstwem






Wysiane mam też drzewo butelkowe Brachychiton Populneus-rośnie bardzo szybko i tworzy się
piękny pień w kształcie butelki






Wysiana z nasion Jacaranda akacjowa-dostałam nasionka od koleżanki

Gosiu ,też mam drzewo butelkowe z siewu ,ale marnie mi idzie jego uprawa . Miałam też mimozę ,albo coś podobnego i oczywiście poszło do gruntu i już po nim .
Teraz też zostawiłam na skalniaku hesperaloe parviflora ( czerwona jukka ), zobaczymy wiosną czy przetrwa .

Beata

Beatko u mnie drzewko butelkowe rośnie bez problemu,często zapominam podlać
Całe lato było na dworze ale w pażdzierniku postanowiłam je przynieść do domu bo jednak myślę
że zimy by nie przetrwały Ogólnie mam w planie potraktować je jako drzewko rosnące w doniczce
myślę że latem będę je wystawiać na dwór a zimą będzie rosło w domu Oczywiście póki nie urośnie
do gigantycznych rozmiarów bo dzwiganie mi się nie uśmiecha....
Kasiu ja praktycznie nie jestem fanką roślin egzotycznych tylko tak jakoś chyba bardziej
z ciekawości kupiłam nasionka Masz rację że dużo roślin pada pomimo naszych starań
Powiedz mi bo jestem bardzo ciekawa jakie zamówiłaś prymulki?

Kasiu myślę że Twój zleceniodawca da radę zdobyć,bądż dobrej myśli
Nasionka z Barnhaven też chyba zamówię bo z tego co dziewczyny piszą ładnie wschodzą nasiona...
W tym roku dostałam kilka młodych sadzonek od Ani która właśnie wysiewała nasionka z tej firmy,muszę powiedzieć że są super,ładnie rosną i ciekawi mnie jak zakwitną wiosną

Faktycznie pogłupiały Twoje skalnice ale nie ma się co dziwić.Podziwiam i zazdroszczę cierpliwości w wysiewaniu.Ja się do tego wybitnie nie nadaję Ale....kupiłam trochę nasion a koleżanka która to potrafi i się na tym zna będzie wysiewać.

Myślę Iwonko że te moje skalnice które teraz kwitną nie przetrwają zimy
Zauważyłam że następne zaczynają się budzić przy czterech następnych są małe pączki
Dobrze Iwonko że masz koleżankę która lubi wysiewać więc Ty tego nie musisz robić,myślę że ja chyba
zawsze miałam słabość do nasion bo często siedzę i szukam choć już mniej kupuję
Powiedz mi co tam ciekawego kupiłaś z nasion?

Kasiu coś mi się wydaje że straty będą
U mnie też cebulowe wypełzają i coś mi się wydaje że jeśli skalnice kwitną w grudniu to tulipany
pewnie w marcu zakwitną.....

A ja 1 grudnia tulipany wsadziłam i też się boję co z nich będzie
Tak źle i tak nie dobrze i być tu mądry człowieku

Przetrwają widziałaś moje goryczki? miesza się tym naszym maluchom ale wbrew pozorom to silne roślinki.Poradzą sobie chociaż zakwitną nie wtedy gdy powinny.
Kupiłam Pulsatilla campanella,Saussurea glacialis,Stellaria turkestanika,Viola tianschanica i coś tam jeszcze

Iza(izi 10)witaj w mych skromnych progach
Mówisz że sadziłaś tulipany w grudniu a czy to nie za póżno
Iwonko obyś miała rację,mam nadzieję że zimy nie będzie
Jestem pod wielkim wrażeniem nasion jakie zdobyłaś Trzymam kciuki
aby się udało a może będą nadwyżki i coś mi skapnie....
Podoba mi się też Viola beckwithii ale nie mogę zdobyć ani rośliny ani nasion
Kasiu myślę że Iwonka Ci odpowie

No jasne,że dostaniesz jak tylko Oli się uda coś wyhodować ale to spec więc coś na pewno będzie.Będę miała na uwadze tego fiołka Jak zima będzie ostra-kwiaty zmarzną i wiosną mało lub wcale ich nie będzie,jednak roślina powinna przeżyć.Przy dużych mrozach kołderka świerkowa pod szybę wskazana.
Kasiu odpowiedziałam u siebie żeby zamieszania w Gosi wątku nie robić.
A...zapomniałam napisać,że zdarzyło mi się tulipany sadzić po 20 grudnia były najpiękniejsze.

Iwonko jesteś kochana
Mówisz że sadzenie tulipanów w grudniu im nie szkodzi dobrze wiedzieć bo ja
tak jakoś zawsze sadziłam we wrześniu
Kasiu nic się nie stało,nie musisz przepraszać i wcale nie musiałaś usuwać tego wpisu

Dobry wieczór, Gosiu.

Wybacz mi, ale naprawdę muszę...

Iwonko, ja Cię chyba powieszę!
Wygląda na to, że dzielisz skórę na niedźwiedziu, który we wspaniałej kondycji zdrowotnej hasa sobie po przepastnych kniejach!

Gosiu, jeszcze raz przepraszam i serdecznie pozdrawiam!

P.S. Jeśli chodzi o tulipany, to najlepiej je sadzić od połowy września do połowy października - dane z fachowej literatury. Nie zawsze zima jest taka łaskawa.

Ola plissssssss nie rób krzywdy Iwonce jeśli już to mi się należy bo to
ja sępiłam
Dzięki za wskazówki odnośnie tulipanów,cieszę się że to ja robiłam po fachowemu.....
Pozdrawiam i trzymam kciuki aby roślinki ładnie rosły....

Ola co mnie wieszasz w Gosi wątku.? mojego już nie ma? a Ola jedna na świecie? Jak już się zdradziłaś to teraz MUSISZ co najmniej po 4 szt wyhodować Poniekąd ja Kasię do przenosin zmusiłam coś ostatnio mieszam,trzeba chyba usunąć się na jakiś czas . Gosiu nic mi nie zrobi.....za bardzo mnie lubi....prawda Olu?

Gosiu,

już mi przeszło. Zresztą co ja bym zrobiła bez Iwonki i widoków z jej ogrodu!!

Trochę nerwowa się zrobiłam, bo co będzie, jeśli nic nie będzie? No, co?! Wstydu się tylko najem...
Reklama Iwonki MOCNO na wyrost - żaden spec ze mnie... Po prostu bawię się w wysiewy w oczekiwaniu na wiosnę. Niepowodzeń w tym zakresie miałam multum!