Forum Ogrodnicze Oaza

Iwonko,

nawet więcej niż lubię!! Przecież napisałam, że chyba... Gosię grzecznie przeprosiłam.

A taka Ola, jak ja, jest jedyna na świecie, nieprawdaż?

Tylko się nie usuwaj, bo nic nie wyhoduję... Już wystarczająco zestresowana jestem. Takie brzemię... "MUSISZ" - dobre sobie!

Iwonko no co Ty wygadujesz,nie ma takiej opcji abyś znikneła
Nic się nie stało wszak wszystko w temacie a pomyłki każdemu się zdarzają.Potraktujmy to na wesoło,
bo ja tak to odebrałam a że wiedziałam że zajrzysz do mnie to byłam pewna że odpowiesz
Dziewczyny jesteście kochane A Ola da radę wyhodować ....jestem pewna

No, nie wiem...

Ola żarty,żartami ale ja wiem że może być trudno,ważne jest aby nasiona były świeże
a my na to nie mamy wpływu Nic się nie martw jeśli się nie uda ....
Po prostu my bardzo chcemy aby się udało

Jasne,że to na wesoło Ola no pewnie że jedyna nasiona świeże a jak się nie uda to świat się nie zawali.....sadzonki załatwimy

No pewnie że świat się nie zawali jak sie nie uda,muszą być i porażki...
Swego czasu siałam nasiona sasanki które dostałam z Czech i powiem szczerze że nic mi nie wzeszło
Nasion było dużo więc byłam pewna że choć kilka urośnie a tu zupełna klapa
Pamiętam do dziś moją złość i wmawianie sobie ze coś zrobiłam żle....ale na szczęśćie chyba teraz się
już z tego wyleczyłam bo porażki przyjmuję na miękko
A Ola jest jedyna i kochana

Dzień dobry, Gosiu.

Ja takich sytuacji miałam dużo, dużo więcej...

Dziękuję Ci za miłe słowa, cieplutko mi się zrobiło na duszy. Jasne, ze będzie, co ma być, ale zawsze lepiej się chwalić, gdy naprawdę jest czym... Porażki wolę opłakiwać w samotności. A tremę naprawdę mam, gdyż to moja pierwsza próba z nasionami prawnie będących własnością Iwonki.

Serdecznie pozdrawiam.

Ola aby Cię nie stresować umówmy się że nie było tematu
Powiedz mi czy Ty siałaś kiedyś Hoje? Moje nasionka nie wzeszły i zastanawiam się czy
spróbować jeszcze raz czy sobie odpuścić

Gosiu,

nie ma najmniejszego powodu, żeby aż tak się nade mną użalać! Tak, jak napisała Iwonka, przecież świat się nie zawali! Uwielbiam jej optymistyczne nastawienie i duże poczucie humoru! Ja lubię zabawę z nasionami.

Gosiu, niestety nie mam ręki (i serca chyba też mało) do doniczkowców. Sporo ich mam, bo jestem ogromnie sentymentalna, ale ograniczam się do podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych. Nigdy nic nie siałam. Niestety nie umiem Ci nic sensownego poradzić. Ja bym spróbowała jeszcze raz.

Ola ta własność od środy będzie Twoja a w razie porażki popłaczemy razem ,zawsze to ciekawiej
Gosiu doniczkowe też wysiewasz? Podziwiam.Jakieś unikaty te hoje?

Ola dzięki
Myślę że spróbuję jeszcze raz choć raczej powinnam
Kasiu kusisz oj kusisz i chyba wyciągnę wiosną łapki po te sieweczki
U mnie jest dużo siewek sasanek papageno,które się same wysiały więc też moge się podzielić

Iwonko ominełam Twój wpis, przepraszam
Doniczkowce to rzadko wysiewam ale ostatnio chyba coś mi odbiło bo zachciało mi się wysiewać hoje
Nic z tego nie wyszło Spróbuję jeszcze raz jak mi się uda kupić nasiona

Dla umilenia pracowitych przedświątecznych dni kilka dzisiejszych zdjęć

Gosiu,ale jazda......... ,za chwile zakwitna Ci skalnice
Jednak troszke mrozu by sie przydalo
Moje tulipany maja juz takie lisciory,ze szok

Madziu,dziś poszłam na mały obchód po mojej działce i powiem Ci że u mnie
liściory tulipanów duże Wyszły z ziemi czosnki i hiacynty Chyba idzie wiosna
Skalnice szykują się i jeszcze dwa-trzy tygodnie i będzie się działo

Wszystkim odwiedzającym mój wątek życzę dużo

SZCZĘŚCIA

gdyż jak to mówi moja koleżanka na TYTANICU ludzie mieli zdrowie,pieniądze a nie mieli szcześcia...

Serdeczności

Vero
Dzisiejsze zdjęcia
Primula auricula Blussh Baby



Primula auricula Piers Telford



Primula-maluszek z Czech (NN) bardzo ładny malinowy kolor





Ciemierniki