Forum Ogrodnicze Oaza

Ania
cieszę się, bardzo , że jeszcze osoba zaczyna przejawiać zainteresowanie skalniakami......
to jest olbrzymi zakres, bardzo wiele różnorodnych maluchów, często trudnych i w uprawie i w możliwości
zdobycia
- jeszcze jeden PLUS : w większości nie czeka się tylko na kwitnienie, bo często są piękne bez kwiatów - i to cały rok, tak w styczniu, jak i w lipcu
- jest też duża grupa popularnych, łatwych, niewymagających , jak rozchodniki i rojniki, tu też muszę powtórzyć : nie wiadomo, czy kamień je zdobi, czy one zdobią kamień
-
proponuję przejrzeć z grubsza poprzednie strony, a jest ponad 80, czyli można znaleźć wiele ciekawostek,- ja jestem na etapie : TV feeeee, nuda , wolę forum czyli przeglądam wsteczne posty w wielu wątkach, a jest wiele, które warto przeglądnąć, w sezonie nie było czasu...

pokażę trochę później parę skalnic /saxifraga/ by zilustrować moje zdanie, że i bez kwiatów są super

w zimowej szacie niektóre saxifragi - zdjęcia 17 grudnia 2013

dalszy ciąg - saxifragi - uroda bez kwiatów






28 luty w zimie czerwona, w lecie rozety " w normie" zielone

a to już 21 marca



kwiecień

maj

jeszcze będzie parę fotek z jesieni

Czerwieniejąca saxifraga wygląda przepięknie

następne skalnice /bez kwiatów/


















i wystarczy

Skalnice piękne moje zwykłe Arendsa jakoś mi chorują po kwitnięciu i większość kępek ze skalniaka wypadła. Te w gruncie mają się znacznie lepiej. A prawda jest taka, że duża ilość skalniaków ma tak niepozorne kwiaty, że nie są wcale ich ozdobą. A przez to iż skalniaki w większości są zimozielone, to są ozdobne przez cały rok

Piotrek
słusznie !! że zimo-zieloność jest wielką zaletą, nie zostaje na zimę szaro-bury ,nieciekawy grunt
- skalnica Arendsa ma kłopoty ? może ma za sucho i brak cienia
- nie można twierdzić, że skalniaki nie mają atrakcyjnych kwiatów, wprost przeciwnie ....
podkreślałam urodę tych, które mimo, że kwiaty mają nieciekawe,. ale dzięki innym zaletom stanowią trwałą dekorację
- nie można mylić terminu s k a l n i c e z terminem s k a n i a k i - w swoim tekście podkreślałam, że mowa jest o skalnicach, czyli saxifragach
skalniaki to prócz skalnic, cały ogrom roślinek, które lubią trochę trudne warunki : skały, żwir,rumosz
i podobne /dzwonki, goździki, smagliczki itd, itd itd/
pokażę jeszcze teraz parę skalnic /saxifrag/ innej grupy, które porażają urodą nie rozetek ale kwiatów

obiecane klejnociki : skalnice tej grupy to niepozorne , małe kępki, ale kwitną bardzo wczesną wiosną :marzec, początek kwietnia
początek kwietnia




















jeszcze trochę będzie

Klejnociki... jako żywo

Czy kwitnące, czy bez kwiatów są oszałamiające i tyle odmian a ta zarumieniona zimą powaliła mnie na kolana

Ewo może na Twoje samopoczucie wpływają grzyby i pleśnie znajdujące się jesienią w powietrzu, mój starszy syn, alergik, ma teraz obostrzone objawy, mimo, że trzyma się z daleka od prac ogrodowych.

Ewogrod wrote:
Jeśli chodzi o skalnicę Arendsa to za sucho nie ma ale możliwe, że za mało cienia choć rośnie na północnej stronie skalniak, to jednak jest zbyt płaski, by dawał cień roślinom gdy słońce wysoko na niebie.

Na pewno nie mylę pojęcia skalniaków ze skalnicami, a co do ich kwitnięcia to potrafią pięknie kwitnąć jak goryczki czy lewizje ale są takie, których kwitnienie jest niepozorne i mało interesujące lecz sama roślina jest ciekawa i ozdobna.

Podziwiam twoją imponującą kolekcję skalnic, pięknie kwitną

zanudzę Was ?? wiem, że wiele przedstawionych skalnic na pierwszy rzut oka mało się różni
- czasem to jest termin kwitnienia, wysokość kwiatostanu, wielkość kwiatów .....
staram się jednak nie powtarzać zdjęć tych samych odmian
- liczę jednak, że zachęcę kogoś do zbudowania małych skałek / w cieniu / dla tych maluchów



















jeszcze troszkę będzie skalnic i zmienię temat

Krzysia wrote:
Krzysia - POHP nie ma nic wspólnego z alergią - to nieodwracalna choroba płuc najczęściej skutek palenia papierosów. Bywają bardzo ciężkie okresy : silny wiatr, mróz !! no i marzec, kwiecień -
czasem remisja i wtedy się da pożyć, ale bywało , że nie odpuści i całe miesiące - wtedy
tylko silny steryd
na razie trzeba się cieszyć, że to jeszcze nie jest etap - łóżko i tlen

Oby jak najdłużej nie!

Masz też poletka skalnicowe bez kwiatów? Może po deszczu lub oszronione?
Lubie te zielone jeżyki, rozetki, pędzelki

Mam trochę skalnic, ale patrząc na Twoje, od jakiegoś czasu gromadzę stosowne materiały, aby zbudować choćby małą skałkę w cieniu dla tych maleństw. Zaraźliwe to to jakieś, małe a korci wystarczająco skutecznie.....................Ewuś dzięki za Twoją obecność na tym forum, za cudne widoki jakie nam serwujesz, za inspiracje jakie można tu czerpać bez końca.......
Dużo, dużo zdrowia - spokojnych i pogodnych dni życzę

Siberia
przeoczyłaś trzy dni temu ? pokazywałam skalnice bez kwiatów próbując przekonać odwiedzających
by zobaczyli ich urodę mimo braku barw
poszukam jeszcze makro i innych dziwów - makro to dla mnie inny, piękny świat, szkoda ukryty
przed nami bez pomocy techniki
czasem powstrzymuję się by tymi "innymi" światami nie zawracać Wam głowy,. ale jak pozwalasz
- to będzie
Wera
no i fajnie ale....każdy inny kamień, byle nie polny /okrąglaki// z tego
nie wyjdzie dobrze a i skalnice go nie lubią !
Na razie skończę maratonik skalnic - potem makro i inne dziwne pomysły..

Mam łupek wapienny. Zamówiłam jeszcze perlit i podłoże kokosowe. Mam też rumosz skalny więc myślę, że po zmieszaniu z macierzysta glebą i żwirem podłoże będzie pasować tym maluchom. Liczę na trochę stosownej pogody, i myślę że uda mi się przygotować podłoże jeszcze przed zimą. Odleży sobie, a wiosną do roboty............... A miałam już nic nie zmieniać w ogrodzie

jedziemy dalej.............
















na tym koniec, i zmienimy temat, bo nawet mnie to już znudziło ......