Forum Ogrodnicze Oaza

Adasiowa
pytałaś o sosnę Kokarde - bez nadzwyczajnych wymagań, byle nie mokradło, ani Sahara
w mnie na stanowisku słonecznym, za towarzystwo ma żurawki, wrzosy , jeszcze to, że wolno rośnie
Cyclamen - jeśli hodujesz w domu, to widocznie gatunek tego wymaga / marznie ? /
moje gruntowe to C.hederifolium, purpurescens i abchasicum /coum/ i ten ostatni kwitnie
w zimnej porze roku. Wszystkie boją się zamakania i słońca - podłoże ? piszą, że lubią
wapienne, nie przejmowałam się tym specjalnie ...
Masz rację : grubodziób preferuje jarskie dania, widocznie w czasie mroźnej zimy pozazdrościł
sikorkom i zjawił się by sprawdzić czym się zażerają

Oj, Ewuniu, wstydam się! Wrzosu, sierota, nie poznałam
Ale zdarza się w najlepszej rodzinie - jak mawiał mój tatuś

Choróbska niestety czatują na nas, ale musimy dalej żyć... I Ty jesteś wzorem, jak im się nie dać!
Utrzymujesz wyjątkowy ogród w świetnym stanie, przerabiasz, dosadzasz, jakieś nowe 'gabinety' projektujesz ,
zwierzątka zwabiasz, fotografujesz i haftujesz wspaniale - naprawdę chylę czoła Dzielna Kobieto
Tak trzymaj!

Ja tam nie umiem odmówić sobie prawie codziennych spacerków po Kamiennym kręgu

dalszy ciąg : trochę błękitu, trochę słońca

Ewuniu cały czas jestem zauroczona Twoim ogrodem i roślinkami, które tam zamieszkują och ten skalniaczek tylko pomarzyć

Ewuniu jak zwykle zwalasz z nóg tymi zdjęciami Nie ma takiego dnia jakbym nie zaglądał na twój wątek i oglądał twoich pieknych zdjęć z ogrodu :)Dziękuje że dzielisz się ogrodem z nami mimo złego stanu zdrowia

jeszcze jest dosyć dużo zdjęć z maja 2014 - nie powinny się powtarzać, nie miałam wtedy czasu
na "widoczki" bo był natłok rozkwitających skalniaków

teraz cieniste zakątki z lokatorami : hosty, żurawki, paprocie


















to nie wszystko

Wytłumaczy mi ktoś ,czemu czasem zdjęcia lądują w załącznikach ??
czy to moja wina ?

Spieszyłaś się Ewuniu, i nie kliknęłaś klawisza "Wstaw" przy tych fotkach

Tez mi się zdarza

Bo oazowa przeglądarka ma mało miejsca lepiej wstawiać mniej zdjeć

dzięki , bardzo uważam...
jak wysyłam mało, też się zdarza, sprawdzam patrząc wyżej, czy się wpisało
- że za dużo zdjęć, też się zastanawiałam ale widzę często, że ktoś przesyła po 20 plików
więc 'kij diabeł" ..
jeszcze mam trochę fotek z tego cyklu - tym razem wolniutko ...

Aniu wygląda, że miałaś rację..
dlaczego dwukrotnie poszło to samo zdjęcie lepiej iść spać, bo znów narozrabiam
pa, pa !

Kocham takie widoki

Ja też! I wcale mi Ewo nie przeszkadza, że się jakieś fotki powtórzą

jeszcze trochę cienistych zakątków

jeszcze trochę zdjęć nie pokazywanych / bez żółtych gwiazdek /
staw - w okresie kiedy było w nim trochę wody , ale mogę się cieszyć bo
ostatnie o p a d y ?? podniosły poziom o około 2 cm

2cm to już coś przy takim niskim stanie. Gdyby była normalna zima to byłaby szansa na roztopy śniegowe.

dziś, może nie wycieczka ale sprawy do załatwienia : Bolesławiec
i do B-ca /na północ/ i do Lwówka / na południe / mam 10 km , zakupy wolę w spokojniejszym, mniejszym Lwówku...
trzeba było dziś Bolesławiec zobaczyć, wzięłam aparat spodziewając się ptaszków na miejskim
stawie w parku - no nie zawiodłam się









no i pierwszy ptaszek


no, a teraz do rzeczy
















uroczy rudzielec

Ewuniu
Czy zwróciłaś uwagę na kolor nóg łabędzicy na jednym ze zdjęć ????
Poza tym - jak zawsze - zaliczyłam wspaniałą wyprawę i do Twojego ogrodu, i do Lwówka
Bardzo dziękuję