Forum Ogrodnicze Oaza

Ania
pytałaś o stołówkę ptasią ..
to nie element czegoś tam, to owoc wieloletnich prób zapewnienia sobie łatwego dostępu jak
i wygody, łatwości obsługi i wiele bardzo stanowisk dla sikorek, nie muszą bić się
o jeden kęs
kupiłam 1 m siatki leśnej i wszystko , miała wysokość 1oo cm - czyli z tego kwadracika
zrobiłam rulon, poprzecinałam druty w wielu miejscach i powstały stołeczki barowe
przywiązałam to to do listwy a ta listwa jest wsunięta do rurki umocowanej do balustrady
- czyli nie muszę na mrozie stać i nabijać słoninkę, ustrojstwo wyciągam z rurki i spokojnie
w domu uzupełniam zaopatrzenie

rurka i pręt do przywiązana jest siatka

całość

i tle na ściany



słabo widać stołówkę, ale widać jak to jest blisko domu, okien

a te świerki w oknach to odbicia na szybach
a i jeszcze: taka stołówka to mój patent - nie ściągnęłam skądś

Gratuluję pomysłu. Opis wykonania przeczytałam z zainteresowaniem

Z daleka ta ptasia stołówka wygląda, jak tajemnicza antena NASA Widok stada ptaków jest pewnie niesamowity

Rok temu było trochę śniegu...
powspominać trzeba, bo na razie...

parę języczek i innych maluchów
















ta delosperma oczywiście jest jasno zielona, tylko zimą
dostaje takich rumieńców

O rety, cyklameny spod śniegu , to ewenement. Czy przeżyły?

Serwus Ewa!Ja tez chce powspominac ale na żywo,mozesz pomalu do studni po wode sie udac i nastaw czajnik na kawę (gdzes tak za 3 tygodnie)

Wiesiu sprawdze czy to nie fotomontaż cyklamenowy i powiem Ci..

ps.pamietam o oknie do przezroczystości..

Pozdrawiam Markus

Piku
te cyklameny lubią zimną porę roku - silne mrozy na pewno nie - ale takich mrozów nie
było od dwu lat / tu na zachodzie/ - i przygotowany woreczek z suchymi liśćmi do przykrycia
- poszłam, mimo wichury, sprawdzić, co tam u nich..... zrobiłam parę fotek, szarych,burych
a fiołki ruszają do boju ...












i czarna rozpacz - nadal nie ma deszczu - nie do wiary !!



Markus !! zaczynasz się wybierać, jak sójka za morze ?? fajnie !

a chcesz fotomontaż ?? mówisz i masz - wieczorem

Ewo twoje cyklameny na dzisiejszą pogodę to jak herbatka z miodem i prądem ... Może jeszcze popada śnieg i na wiosnę staw wypełni się wodą po brzegi - a masz tam ryby ?

Chester
dość dużą ławicę karasi często widać, staram się nie zbliżać do stawku bo wpadają w popłoch
w tej 5 centymetrowej wodzie i chcą się pochować w mule

Markus
no to się melduję zgodnie z obietnicą
chcąc poprawić sobie nastrój rozmnożyłam........ Gagę , z stadkiem zaraz weselej

oryginalne zdjęcie

i wesolutka gromadka

Tylko w Kamiennym (i czarodziejskim) kręgu można o tej porze, na początku stycznia, ujrzeć gramolące się spod
ziemi kwiatki . Jestem pod cyklamenowym wrażeniem!

I jeszcze pytanko, Ewo... jakie ptaszki oprócz sikorek przylatują do tej sprytnej stołówki?


Dużo zdrówka w zaczętym 2015 roku życzę

A dla Gagi mizianko noworoczne

Ania
sikorek stada !!! bywa dzięcioł pstry /pokazywałam go chyba m-c temu na karmniku/ i grubodziób
te dwa gatunki rzadko się zjawiają i tylko w okresie mrozów i bardzo są płochliwe
zdjęcia karmnika najczęściej robione przy okazji.... z fotela-czytelni - to odległość ok.3 m
ptaki widzą więc zamianę książki na aparat .... i nie są zachwycone i frrrrrr

Cyklameny urocze, przepięknie wyglądają na ubiegłorocznym zdjęciu, pod śniegową pierzynką
Kwiaty wystawiające główki spod śniegu są takie ...bohaterskie radosne i dają nadzieję na wiosnę

trochę słońca, trochę błękitu

Piękne letnie wspomnienia . Naładowałam sobie akumulatorki oglądając powyższe fotki,
a w głowie płynął muzyczny podkład w wykonaniu Eleni...

"Troszeczkę ziemi, troszeczkę nieba
Bo chmur i cieni nam już nie trzeba
Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca
Trochę nadziei i więcej nic.."

Tej ziemi to naprawdę jest u Ciebie t r o s z e c z k ę - przewaga skał, jedynych w swoim rodzaju.

Nie poznaję Ewo, co to za zielenina na pierwszym planie ostatniego zdjęcia ?

Aha... i jeszcze podrążę temat ornitologiczny
- czy grubodziób przylatywał na słoninkę? Czy też w stołówce serwujesz też inne dania dla ziarnojadów ?

Ewuniu,
Ania ma rację ładowanie akumulatorów w Twoim ogrodzie jest najbardziej wydajne - energii starcza na bardzo długo
U nas grubodzioby z zapałem żywią się dużymi nasionami lub słonecznikiem, słoniny nigdy nie tknęły, w przeciwieństwie do dzięciołów.

Ewuś, przypomnę się ponownie pokazywałaś niedawno kosówkę "kokardkę" ... zapytałam, jakie warunki w zwykłych ogrodach należy spełnić, aby drzewko czuło się dobrze.
I jeszcze jedno, jeśli pozwolisz fiołki alpejskie ... mam takiego bidulka w domu, na parapecie, rośnie sobie od trzech lat; w tej chwili nieśmiało kwitnie. Po zakończeniu wegetacji, kiedy kwiaty i liście zanikną i zostanie sama bulwa, chciałabym go przesadzić - czy doradziłabyś mi odpowiednie podłoże ?

Tyle Gagulców .... zwłaszcza fragmenty Gagi po lewej stronie zdjęcia sprawiają, że buzia sama się śmieje!
Ostatnia sesja fotograficzna - poezja i marzenie ...

Amlos
dzięki za tekst piosenki...... nie mogłam sobie przypomnieć z tym mi się kojarzy "troszeczkę"
bardzo często mi się takie teraz kłopoty zdarzają, np przysłowia, powiedzonka... lubiłam się nieraz podeprzeć nimi ale /lekki, dzięki Bogu/ udar ponad 2 lata temu skasował te "połączenia"
- ruchowo : bez uszkodzeń, bo auto!!!!!!!!!, gdybym nie mogła prowadzić... to.. lepiej nie mówić
- mowa ucierpiała... i słowo pisane, a tu samogłoski się podmieniają, ciągle muszę poprawiać
np a zamiast o, e zamiast y itd
nie wspominałam na forum o tym, ale...... właściwie to dlaczego choroba ma być tajemnicą ?, a niech tam

zielenina na ostatnim zdjęciu na pierwszym planie to po prostu wrzos

w ptasiej stołówce tylko dania mięsne, dlatego taka forma, że jakakolwiek platforma umożliwiałaby lądowanie srokom a ich tu masa i się bardzo nie lubimy

ADASIOWA - przepraszam , trochę później odpowiedź

Ewo
"trochę słońca, trochę błękitu" - to właśnie to czego brakuje teraz najbardziej, dzięki wielkie, że przytoczyłaś tyle pięknych ujęć.
Zdecydowanie jesteś z zawodu malarką-ogrodniczką, aparat tylko zatrzymał te obrazy w pamięci. Można naładować akumulatory. Muszę przyznać, że z powodu braku tych błękitnych i zielonych widoków mam ostatnio raczej marny nastrój i zajmuje się rozmaitymi tematami zastępczymi. Mało nawet zaglądam na forum by nie drażnić "zielonego tygrysa".
Proszę o więcej!
A sklonowanie Gagi to naprawdę poprawia humor.