Forum Ogrodnicze Oaza

Gaga wygląda tak, jakby z góry wiedziała, że będzie podziwiana. Jak tam ślimory, atak odparty czy dalej żrą?

Ela
cześć !! ślimaki / o dziwo/ mniejsze szkody robią niż obecnie w r ó b l e. Gdybym nie zobaczyła na własne oczy, jak wróbel wylatuje ze szklarni z przekwitniętym pędem lewisji w dziobie, to bym już obawiała się, że to u mnie paranoja.
Siewka rzadkiej naradki, jedyna zresztą zniknęła nagle, drugi maluch / codziennie sprawdzałam jego kondycję / - nagle , nie ma....dobrze, że sprawdzałam bo okazało się, że leży wyciągnięty z korzonkiem na kamieniu pół metra dalej.
Ptaszęta znów robią gniazdka, a wyściółka musi być ekskluzywna - ale po co im był, zresztą jedyny nasiennik fiołka, chroniony "klatką" ???? i jak to zrobiły ?


dalszy ciąg żurawek
Midnight Rose Selekt

Gunsmore

Afra

Cujon Fire

Berry Fizz

Harvest Burgundy

Maroon Blush

dalszy ciąg nastąpi

Piękne żurawki Ewciu .Twojemu piesowi to się dobrze powodzi,ale chyba to docenia ,bo minę ma bardzo zadowoloną .Wpadam co chwila do Ciebie i oglądam Twoje ciekawostki ,już chyba znam je na pamięć .Ale zawsze coś nowego wypatrzę

I ja wreszcie zostawię ślad, zaglądam tu codziennie i czegoś sie uczę

Różowy dzionek się zaczyna ...


Ranunculus parnassifolia

j w

Edrianthus montenegrinus

Maroon Blush czyli ciągniemy dalej paradę żurawek

Electra Lime

Color Dream

Root Beer

dzionek nie był taki różowy, za gorąco uffff !!!

i tu też o tej porze roku pachnie bez ... co prawda, maluch - normalnej wielkości krzew by tu nie pasował
Syringa microphylla - s.drobnolistny, w googlach podają 1.5 m - dziwne, widocznie ten mój przewieziony około 12 lat temu z Czech nie stara się pobić rekordu wielkości - ma ok. 60 cm







i z innej półki : kaktus, też ponad 10 lat, wolno rośnie, do tej pory tylko jedna sadzonka pojechała sobie..... w dal
kwiaty może i nie porażają urodą, ale z każdym rokiem ich więcej - i nie przekwitają w jeden dzień
Echinocereus viridiflorus


znów powrót do żurawek
Fire CHief

Ewo, ten kaktus rośnie w gruncie? Moim zdaniem kwiaty ma piękne

Witaj Ewo, ciekawa jestem czy Twoja Electric Lime rośnie w cieniu czy na słońcu? Wygląda zdrowo a nie należy do łatwych w utrzymaniu.Bez rzeczywiście roztacza cudowny zapach, niestety w tym roku nie mogłam się upajać jego zapachem, bo przemarzł.

Rave On

Pear Crisp

Locorice z Haconechlea macra ALL GOLD

Bronze Beaty

Lewisia rediviva

Eriogonum ovalifolium ponad 20 lat, z pierwotnej kępy, na tym stanowisku z0stało 10% za za ten czas udało się pozyskać 3 lub 4 sadzonki, poszły do przyjaciół a jedna, ta na fotce jest na " Błękitnej Planecie" dla ochrony przed niespodziewanym zagrożeniem /kret, mrówki itp/. W naszym klimacie nie wiąże nasion, próbowałam coraz to ukorzeniać.... no i co ? jedna ukorzeniona na 3 lata !! Dlaczego jestem taka uparta ?? bo ona jest też strasznie uparta, nie chce się rozmnażać zdecydowanie. Czesi ją miewają z nasion przewiezionych z wycieczek po dzikich szlakach Argentyny /chyba/
Jak już jej kuliste kwiatostany przybiorą czerwoną barwę to jest ślicznotką


a no siedzę w domu bo taki upał, że strach wyjść - popodlewałam coś trochę od 5 rano, a teraz.....będzie trochę czasu
na fotki, notatki ..

Ela
Electra Lime, jak i inne żółte, bezwzględnie unikają słońca, tak jak jasnym blondynkom szkodzi plaża
Halina
to jest g r u n t o w y kaktus. Jest od 4 lat na "Arizonie", bo jako jedyny , co prawda jest jeszcze jeden, który nie może się zdecydować, przetrwał wybuch mojej głupoty !! Późną jesienią zabrałam się za przeróbkę rejonu zamieszkanego przez kaktusy - trzeba było to zrobić, było już za gęsto i nie dało się dostać do chwastów , ale...... nie w jesieni.
Miałam ponad 10 ciekawych kaktusów z wystawy skalniaków w Pradze - taki fuks !!! - wszystkie oczywiście gruntowe - ani potem ani przedtem nie było takiej okazji. Już parę lat sobie rosły na skarpie.... no ale te wykopki przetrwał tylko ten.To niewielki kaktus, kwiaty też niewielkie, w poprzednich latach słabo kwitł, ale z każdym rokiem więcej pączków wiąże

tu jeszcze dużo pączków nie rozkwitniętych

Eriogonum ovalifolium w postaci białej też jest ślicznotką . gratuluję uporu w rozmnażaniu , ja nie mam tyle cierpliwości, zwykle przy pierwszym niepowodzeniu odpuszczam

Dzięki Ewo bardzo mi się podoba ten kaktus, taki ma nietypowy kolor kwiatów,a z tego co piszesz wnioskuję,
że jest odporny.

wiesia
mnożenie łatwych roślin jest nudne, a takie okazy jak przedstawiłam to wyzwanie

Halina
problem w tym tylko, że bardzo rzadko tworzy nowy przyrost, a siewek nie było koło niego nigdy

widoczek

Edrianthus montegrinus

Daphne kosanini

[attachment:4]DSCN1607.JPG
Thymus



żurawka Shanghai

Binoche


Pada ! od dwu godzin, miło słuchać szmeru deszczu - byle nie grad !!

Cieszę się, że pada, niech ten spokojny deszczyk u Ciebie napada w końcu!
Ewa, a chciałam zapytać o Ranunculus parnassifolius, bo mam od miesiąca , posadziłam jak trzeba, dolomitu mu dałam, kamyczków do podłoża, słonko zapewniłam, czy to jest w miarę bezproblemowa roślina? Czy będzie u mnie rósł jednym słowem? Strasznie mi się podoba!
Jestem zdumiona, widząc taką hakonechloę All Gold, kupowałam dwukrotnie, nie tylko ja, koleżanki też, żadna z nas nie ma...
I pierwszy raz widzę takiego wawrzynka, pokaż, jak zakwitnie

Marta
Rananculus - fakt, piękny, śnieżna biel i ciemna zieleń lśniących liści. Mam go dobrych lat. Półcień, bez problemów,
"schowa się" po przekwitnieniu, zaznacz miejsce, by tam nie grzebać. Późną wiosną znów wyjdzie.... miesiąc temu myślałam,że go już nie ma ...
Daphne - Praga 08 - też czekałam nieraz, kiedy zakwitnie .... ale on tak ma, i lepiej nie będzie


Hakonechloe mam jeszcze dwie : Albostriata i Strip it Rich, muszę zaglądnąć, czy są fotogeniczne

A deszczyk się nie napracował, spodziewałam się burzy w nocy ale nie... deszczu też nie Jak się rozjaśni sprawdzę jak tam jest.Ciemno jeszcze czyli zachmurzone.

Leontopodium niveum /szarotka - znów maluch/

jw

Astragalus angustifolius

jw

widoczek

Cappucino - znów żurawki

Earth Angel

Kassandra

Teucrium aroanium



aster /alpinum ?/

Leucanthemum Alpy

jw

widoczek

Bella Note

Sweet Tea

Czy w końcu deszczyk podlał trochę u Ciebie.

Poczytałam trochę o Eriogonum ovalifolium, jest piękny. Chylę czoła. W Ogrodzie Botanicznym widziałam Eriogonum umbellatum , też mi się podobał.