TEMAT: Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa)

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 29 Mar 2025 14:13 #874368

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 21006
  • Otrzymane dziękuję: 88524
Jolu, podejrzewam, że tobie to by zakwitła nawet miotła kupiona w Lidlu, co dopiero licha sadzonka.
Jeśli po 5 latach masz taki krzaczor, naprawdę, wyrazy szacunku (i trochę zazdrości).
Dla porównania: mniej więcej między 7 a 5 lat temu posadziłam w górach najpierw jedną taką mizerotę, potem jeszcze dwie, chyba właśnie 5 lat temu. Z budowlanego niemieckiego. Skusiło mnie, że były podpisane - co absolutnie nie znaczy, że zgodnie z rzeczywistością.
No i są takie. Starsza, kwitła jednym, bordowym, półpełnym kwiatem dwa lata temu, ubiegłej wiosny pąk zmarzł, teraz szansa na 4 (o ile nie przyjdzie jaki armagedon).



Dwie młodsze - nigdy do tej pory nie kwitły, teraz mają po jednym pąku.





Fakt, nie mają tu lekko, uboga gleba (choć dokarmiam), przede wszystkim zaś homeopatyczne ilości słońca.
Mimo wszystko, te pięcioletnie to chyba 1/5 masy i 1/20 kwiatów Twojej.

A, dzięki za link do sklepu Pudełków, widać nieporadnie szukałam, bo nie umiałam znaleźć adresu do wysyłkowego, wyłącznie wielki stacjonarny. Chyba się złamię na "łaciatą" Shima nishiki, skoro sadzonki tak dobre. Po ścięciu lipy "wyrobił się" w mieście malutki kawałeczek. :crazy:
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, MARRY, jagodka27, Nimfa, Bobka


Zielone okna z estimeble.pl

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 29 Mar 2025 16:00 #874370

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3048
  • Otrzymane dziękuję: 11595
Właśnie łaciatą kupił szwagier.
Ta moja nie jest wysoka, tylko bardziej rozłożysta i mocno napakowana pędami. Cięłam ją w ubiegłych latach na obfite kwitnienie, jak to wypatrzyłam na jakimś ruskim filmie. I chyba działa.
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, jagodka27, Bobka

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 29 Mar 2025 17:19 #874374

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1680
  • Otrzymane dziękuję: 12787
Moje Drogie Koleżanki. Tylko się ze mnie nie śmiejcie, ale odważyłam się zrobić zdjęcie mojej (a jakże) białej piwonii drzewiastej, która ma! ponad 10 lat i tak wygląda. Czy powinna tak wyglądać? - Znam odpowiedź.
Co z nią robię nie tak, że nie może się rozwinąć i być chociaż w ćwierci jak Wasze?
Tymczasem opiszę, co z nią zrobiłam w ubiegłym roku jesienią. Dotychczas rosła bardzo blisko fontanny, prawie ocierając się o te cegły i fundament cementowy pod nią wylany. Zabrałam ją więc i przeniosłam w wolną przestrzeń, bo pomyślałam, że tam korzenie nie mają możliwości rozwoju. Wszystko, co miała suche, obcięłam, ale suma sumarum wyglądała co roku podobnie. Dwa oczka, dwie gałązki, które potem usychały i ciągły brak rozwoju. Jest jeszcze dla niej jakaś nadzieja? Posadzona w kompoście, na dnie, nie dotykając korzeni garść suchego obornika. A, i raz kwitła.

IMG_20250329_165840.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Ostatnio zmieniany: 29 Mar 2025 17:21 przez Nimfa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, Bobka

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 29 Mar 2025 17:24 #874375

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 21006
  • Otrzymane dziękuję: 88524
I co, kwitła szwagrowi po posadzeniu? Na "łaciato"? Bo to różnie na początku bywa.
Obawiam się, że bez światła cięcie nic nie da, z powrotem się będą wyciągać.
Jako że nie oglądam "ruskich filmów", tnę drzewiaste jedynie korekcyjnie, gdy zbyt wyciągnięte "gałęzie" grożą połamaniem. W moich warunkach - co nie musi być oczywiście regułą - piwonia musi po prostu osiągnąć pewną "masę krytyczną", by obficiej kwitła. I wtedy przyrost ilości pąków jest arytmetyczny, do pewnej granicy oczywiście.
Zresztą podobnie mam z różami, cięcie średnio moim (albo rosnącym u mnie) pomaga, przynajmniej angielkom. Dopiero jak "wybiją się na niepodległość" poza strefę cienia, mogę odetchnąć.

Ireno, nadzieja to jak mówią ostatnia odchodzi, na pewno jednak coś nie tak z sadzonką po tylu latach i w dobrych warunkach powinien być krzak. Ja bym ją zostawiła w spokoju, a w innym miejscu posadziła porządną. Bo nawet jak teraz ruszy, to do krzaka pewno kolejne kilka lat.
Wiem, że Ala zmawia się na zakupy chyba w niemieckiej szkółce piwoniowej - może dołączysz? Oni co prawda przyślą dopiero jesienią, lecz w przeciwieństwie do większości polskich sprzedawców nie chcą zadatku czy tym bardziej pełnej należności. O ile czegoś nie pokręciłam, w tym sklepie.
Oczywiście, cena nie jest groszowa od około 40 euro) , ale to sadzonki gotowe do kwitnięcia.

Nawiasem, szukając piwonii znalzłam inny niemiecki sklep, może nie z największym wyborem, za to podaje tłumaczenia japońskich i chińskich nazw, które są dla mnie trudne do zapamiętania, zwłaszcza te drugie. I tak Shimanishiki znazy podobno "Wyspiarski Brokat" . Zdjęcie z ich strony pokazuje zaś, że z tą łaciatością to zależy od kwiatu.
Ostatnio zmieniany: 29 Mar 2025 18:11 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Nimfa, Bobka

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 30 Mar 2025 07:17 #874400

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3048
  • Otrzymane dziękuję: 11595
Aniu, szwagier dopiero co ją kupił. Będę oczywiście podglądać rozwój.

Tak sobie myślę o piwonii Nimfy i coś mi się majaczy, że czytałam o białych - one chyba powolnice są. W ubiegłym roku kupiłam białą i różową i ta pierwsza bardzo odstaje rozwojem od koleżaki.
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Nimfa, Bobka

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 06 Kwi 2025 15:50 #874795

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3048
  • Otrzymane dziękuję: 11595
Aktualne zdjęcia moich drzewiastych.
Zacznę od maluchów kupionych rok temu w Lidlu
Różowa
drzewiastarowa1.jpg


Biała, najsłabsza z całego towarzystwa, ale żywa. Parę dni temu wydłubałam odrost bylinowej, pewnie ją osłabiał.
drzewiastabiaa1-2.jpg


Najstarsza, piąty sezon, też kupiona w Lidlu, kwitnie w kolorze amarantowym
drzew.amarant.jpg


Oraz sadzonka ze szkółki w Karpaczu, drugi sezon u mnie, kolor kwiatu bordowy. W ubiegłym sezonie chorowała i straciła sporo masy, ale ten sezon zaczyna przyzwoicie. Nawet jeden pąk ma.
drzewiastabordo1.jpg
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, Babcia Ala

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 06 Kwi 2025 16:17 #874798

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6942
  • Otrzymane dziękuję: 32763
Fafka wrote:
Właśnie łaciatą kupił szwagier.
Ta moja nie jest wysoka, tylko bardziej rozłożysta i mocno napakowana pędami. Cięłam ją w ubiegłych latach na obfite kwitnienie, jak to wypatrzyłam na jakimś ruskim filmie. I chyba działa.

Proszę o link do tego filmu, jeszcze nie wiem czy będę ciąć, ale wiedzieć nie zaszkodzi.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Nimfa

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 06 Kwi 2025 16:35 #874800

  • Madzinek1234
  • Madzinek1234's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 37
  • Otrzymane dziękuję: 257
. Piwonie wskoczyły do gazetki od jutra :P lydl
IMG_9056.png
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Nimfa

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 06 Kwi 2025 17:33 #874805

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3048
  • Otrzymane dziękuję: 11595
Alu jak znajdę ten film, to podeślę. Zimą ich tyle oglądam, że nie zapisuję. Tnie się po kwitnieniu, kwiat i trochę pędu do rozwidlenia. Powiem Ci, że serce boli, jak podchodzi się z sekatorem do młodziutkiej piwonii, która z takim trudem przyrasta w pierwszych latach.
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 06 Kwi 2025 18:32 #874814

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 21006
  • Otrzymane dziękuję: 88524
Ja tam tnę dopiero jesienią. Widzę, gdzie są uszkodzenia, gdzie szansa na "oczka" na przyszły rok.
Dotyczy to dużych, rozrośniętych krzewów.
Przyznam, że jak miałam młode, takie "dwa badylki na krzyż", nie cięłam wcale. rzeczywiście nie są to rośliny szybkobieżne.
I tak gdy już "poczują bluesa", ilość kwiatów przyrasta arytmetycznie.
Ale pewno w optymalnych warunkach świetlnych zachowują się trochę inaczej.

Zadałam sobie trud wyjścia na zimnicę i policzenia - to moja seniorka, pierwsza drzewiasta "wogle", nie pamiętam rocznika, lecz dobiega dwudziestu latek, nigdy w zasadzie nie cięta, ma taki pokrój i około 35 pąków.



No i przy okazji - najmłodsza, francuskie dziecko (prawie, bo po niej przyszła ta od Pudełko):



Wypatrzyłam kilka takich pączuszków. :dance:

Alu, a jak Twoje? Ruszyły?
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Nimfa, ewakatarzyna

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 06 Kwi 2025 19:06 #874816

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6942
  • Otrzymane dziękuję: 32763
Moje wszystkie są w donicach, wszystkie żyją i ruszyły, ale się nie śpieszą, stoją w pobliżu ściany wschodnio-południowej, tej gdzie docelowo będą rosły, tylko nie pod ścianą. Pewnie będzie trwało trochę niż się zaaklimatyzują, przyjechały w końcu z ciepłej i słonecznej południowej Francji. Na noc przysunęłam doniczki do ściany.


DSCF0179-2.jpg

DSCF0178-1.jpg
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 06 Kwi 2025 19:13 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, Nimfa, ewakatarzyna

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 06 Kwi 2025 19:33 #874818

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3048
  • Otrzymane dziękuję: 11595
Aniu Twoja najstarsza imponująca. Mówisz 20 lat... Tak, trzeba mieć dalekosiężne cele, by długo żyć :happy:
A "Pudełkowa" fajna przyszła?

Alu czy Ty donice sama targasz, czy masz Donicowego ? Kolekcja ogromna, no ale jak ma być las piwoniowy... :lol:
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 06 Kwi 2025 19:45 #874819

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 21006
  • Otrzymane dziękuję: 88524
Powiemtak: w rozsądnej relacji wielkości do ceny.
Oczywiście, nie jest to tak duża roślina, jak Strawberry Delight - ona ważyła "goła" pewnie z dwa kilo.
Może 1/4 tej masy.
Ale w żadnym razie i nie patyczek wetknięty w ułomek bylinowej.
Konkretniejsza od sadzonek z Karpacza, Jolu - a nie ma liści, więc można ocenić.
Jutro zrobię zdjęcie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 06 Kwi 2025 20:01 #874820

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 9141
Alu długo będą u Ciebie w tych donicach?
I mam pytanie ile miejsca potrzebują w sensie szerokości i wysokości jak są już rozrośnięte?
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 06 Kwi 2025 21:00 #874823

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 21006
  • Otrzymane dziękuję: 88524
Jagódko, dużo zależy od odmiany. Mam dwie takie, starsze niż 10 lat, co prawie nie przyrastają na wysokość, do kolan i tyle, rozkładają się na szerokość. Ale też bez szału, roczne przyrosty to kilka cm.
Ta ze zdjęcia ma szerokość jakieś 120-150 cm, a najwyższe pędy też z półtora metra, ale mam inną (przyciętą po połamaniu), która jest szczupła, może pół metra, przy wysokości spokojnie 170 cm.
A najwyższa z moich to High Noon, Jej pędy kończą się tak na linii 190-200 cm.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 06 Kwi 2025 22:29 #874824

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6942
  • Otrzymane dziękuję: 32763
Chciałabym je od sierpnia sadzić na stałe miejsce, ale tam na razie ugór. Kiedyś z mamą miałyśmy tam warzywnik, ponieważ to miejsce jest przy naszej głównej "arterii", warzywnik jeszcze za życia mamy przeniosłam na przeciwną stronę domu w głąb działki. Muszę oddarnić miejsca dla nich, naprodukować kompostu albo kupić, kupić piasku, żebym miała co do dołów włożyć, bo tam jest ilasta ziemia, jeszcze cięższa niż gdzie indziej. Miejsca zaplanowałam co 1,4 m, będą rosły na lekkiej górce z powodu gliny i stagnującej po długotrwałych deszczach wody.

Wymiary donic narzucała karpa, tylko jedną drzewiastą Rocky Ebert mam w mniejszej donicy, reszta się nie mieściła w mniejszych choćby nogą upchnął :lol: Do donic do ziemi kupnej dodawałam mojej gliny, co by księżniczki "nie myślały", że u mnie takie komfortowe warunki.
Donicowy bywa :whistle: , ale więcej go nie ma niż jest. Akurat piwonie nie są jeszcze tak ciężkie, najcięższe mam donice z drzewkami owocowymi, które kilka lat hoduję w donicach, bo inaczej nie mają szans nawet wystartować, o rośnięciu już nie wspomnę. Bywa, że sama siebie pytam po co mi to, ale długo nie trwa, zwłaszcza gdy cokolwiek kwitnie lub owocuje i cieszy oko lub podniebienie.

Programista, który chyba jeszcze nie wie co zrobi, gdy zostanie sam, pytał, czy z tymi piwoniami jest potem dużo roboty. Więc powiedziałam, że drzewiastych się nie przesadza w przeciwieństwie do bylinowych, które jak się rozrosną, to trzeba czasem karpę podzielić.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 06 Kwi 2025 22:41 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 07 Kwi 2025 07:31 #874830

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 21006
  • Otrzymane dziękuję: 88524
Alu, odpowiedz panu programiście, że z drzewiastymi w zasadzie nic się nie robi, prócz incydentalnego nawożenia, ale i to nie jest niezbędne, gdy osiągną dojrzałość kilkudziesięciu lat.
No chyba, że się koniecznie chce je opatulać przed spadkami temperatury. ;)

Wiem to, ponieważ pierwsze, cudownie kwitnące, oglądałam w poniemieckich ogrodach przy willach wrocławskich Krzyków w latach siedemdziesiątych, czyli co najmniej ćwierć wieku po tym, gdy opuścili je pierwotni właściciele, wille podzielono na mieszkania, a ogrody popadły w zdziczenie lub były użytkowane nie jako ozdobne.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, doras

Piwonia drzewiasta (Paeonia suffruticosa) 08 Kwi 2025 07:36 #874905

  • doras
  • doras's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 139
  • Otrzymane dziękuję: 514
Jestem bardzo początkująca w temacie piwonii drzewiastych - mam jedną sadzonkę :) po dwóch latach w słonecznym miejscu, w którym się wyraźnie męczyła, przesadziłam ją do lekkiego cienia. I tu wyraźnie jest jej lepiej. Ładnie już ruszyła. I właśnie przeczytałam w poście Łatki, że nawożenie najlepsze incydentalne. To jestem zaskoczona, ponieważ myślałam, że je trzeba nawozić dużo i regularnie. Tak właśnie rozkminiam od kilku dobrych dni, czym ją podsypać. Czyli najlepiej zostawić ją w spokoju? Nawet takie młode sadzonki nie potrzebują regularnego nawożenia?
Pozdrawiam, Dorota
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Nimfa, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Fafka
Wygenerowano w 0.843 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum