Forum Ogrodnicze Oaza

Mi też dali coś w gratisie na pewno jest to lilia orientalna, podobna trochę do Twojej Beata Pink Cariba Parrot. Ten rok nie jest najlepszy dla lilii, każdy chyba z nas liczył na spektakularne kwitnienia, zima przeszła niezwykle szybko, nie była uciążliwa, wczesna wiosna za bardzo nie uszkodziła pąków kwiatowych, ale to nie jest to co powinno. Lilie czasem kwitną 24 godziny i koniec. Chociaż ja należę do tych ludzi którzy twierdzą, że lepiej krótko a spektakularnie Królowa jednej nocy o której wspomina się potem całe życie

Ciało pamięta przelotny dotyk, parę godzin bycia z kimś zostaje na lata. Zapach włosów, potu, wilgotności, przypływa znikąd w środku dnia .W inżynierii nazywa się to pamięcią plastyczną materiału, w chemii pamięcią substratu. W życiu – tęsknotą.

Jeszcze trochę......jeszcze momencik.....ja nie sprawię, że polubicie lilie. Co to to nie ! Nic z tych rzeczy. Ja sprawię, że lilie pokochacie Po kwitnieniu cały rok będziecie tęsknić za nimi, a kiedy w końcu zakwitną to przywitacie je jak kogoś na kogo czekaliście bardzo, bardzo długo.....może całe życie

Lilia Henryi 2022 jak zwykle różna

W ogrodzie aż duszno od zapachów, momentami nie idzie wytrzymać, ale to nic w przyszłym roku planuję jeszcze więcej posadzić














Lilia Lady Alice 2022

No proszę,dziękuję dałeś nam po oczach swymi pupilkami ,

I jak tu mam teraz pokazać swoje pierwsze, przekwitające lilie, może skromne ale urocze i dawne. Moje serce w miarę oglądania zdobywają gatunki botaniczne, niektóre ich odmiany,do tego mieszańce azjatyckie i martagony, niestety nie w moim guście potężne orientalne, trąbkowe i międzygatunkowe. Kocham wszystkie dzikie i im bliskie , pierwsze odmiany czy mieszańce . Zapach lilii mi przeszkadza, zbyt intensywny, drażliwy.Oczywiście każdy ma swój gust i cisza dalej w tej sprawie.
Leichtlinii







Cancun





nieznana

Małgosiu kilka lilii to jest dopiero początek wspaniałej przygody Ja też i każdy zaczynał od kilku sztuk. Pierwsze lilie to rok bodajże 2010. Kilka sztuk kupione w ogrodniczym, na całe szczęscie większość przeżyła te trudne początki. Mam pierwszą lilię do dziś czyli 12 lat to lilia OT Conca d'or. Mamy koniec lipca, w połowie stycznia 2023 roku będzie przygotowana nowa oferta lilii. Teraz na jesieni to jest to co wszyscy mają, niewiele osób sadzi w tym terminie cebule/ ja jestem z tych co sadzą/ ale na wiosnę będzie cała paleta barw i odmian. I tutaj nie popełnię kryptoreklamy pan Marcin Skołucki coś przygotuje nowego dla liliomaniaków w kwestii lilii botanicznych. Co roku tak jest. Jest kilka lilii martagon w stałej ofercie, ale ma także nowe hybdydy, ale bywały w sprzedaży takie lilie jak lilia Fusion L. longiflorum x L. pardalinum, lilia drobna pumilum, lilia wspaniała lilium rubrum var Uchida forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...hida-lilia-wspaniala
jest także jej biała odmiana której notorycznie szukam, sadzę i nic z tego nie wychodzi
Lilia candidum/ lilia biała, lilia św. Józefa, Madonna Lily. )

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...um-candidum?start=18

czyli być w Rzymie i papieża nie widzieć trzeci raz mnie kroci aby spróbować. Oszaleć można na jej punkcie

U mnie na rabacie pojawiły się kolorowe niteczki. Będę las przerzedzać, czytaj dawać cebulom przestrzeń życiową ,w tym tym nowo zakupionym z jesiennej przed sprzedaży ,a to co mi się nie podoba= aut za siatkę.
Muscadet

Herbatnik wrote:
Robert planuje - ja nie bardzo planuję, bo wiem, że i tak posadzę.
No nie da się inaczej.
O tyle, że z latami mniej mnie nęcą nowości, poszukuję utraconych odmian. Również tych, co mnie nie lubią - no uparta jestem głupio, i basta.

Mam fajnie, bo dzięki mojemu podwójnemu życiu festyn zaczyna się dwa razy, w Karkonoszach startujemy dopiero teraz.
Ot Willeke Alberti.



OT Gardners Pleasure.



OT Saltarello - tutaj dopiero pokazują całą swoją krzepką urodę.



OT Satisfaction (z podkładem muzycznym MJ )





OT Mister Job



Zdjęcia robione po ulewie, przy całkowitym zachmurzeniu, stąd barwy nieco zimniejsze, niż w naturze.

Jeśli już jakiś plan - to sadzić orientalne wyłącznie tu, gdzie w zwietrzelinie zrosną bardzo dobrze. Wcale nie wymarzają - no, może gdyby przyszła zima stulecia. I to bez śniegu. Wykopać z półcienia ostatnie róże i wsadzić na ich miejsce silne OT, dają radę.

Robercie, Twoja "XXL" na moje oko jest Palazzo, mam ich sporo - nie z powodu tego śpiewaka, o którego istnieniu nie wiedziałam do dziś, szczerze mówiąc - tylko miasteczka pod Asyżem, gdzie bywam hm, przynajmniej raz w roku.

Anastasia




Miss Feya

Pierwszy kwiatek Scheherazady kupionej w tym roku





też nowa u mnie Tribal Kiss



tą dostałam jako gratis do zamówienia

Mam taką piękną, pachnącą lilię bez imienia. Czy może to być Gardners Pleasure? Wydaje mi się, że jest bardzo podobna do tej którą Ania pokazała wyżej.

Marzenko, przyjrzałam się nie tylko swojemu zdjęciu, ale i innym w sieci - i chyba masz rację, Twoja lilia może być Gardners Pleasure.

Zapomniałam jeszcze napisać, że różowa ostatnia w wiadomości Małgosi to Pearl Jessica.

Dziękuję Aniu za potwierdzenie. Następna, której nie kupowałam a mam.

Herbatnik wrote:
Oferta jesienna i tak wystarczająco ciekawa na początki, tak zauważyłam , ze świetny wybór to oferta wiosenna. To klient wymógł na producentach i sprzedawcach wiosenny termin.
Piwonie zaś, szanujący się sprzedawcy producenci sprzedają wyłącznie jesienią, to zapewnia skuteczne przyjęcie się sadzonki.
Dla zapewnienia moim cebulom warunków, już mam kompost, liście do okrycia, a jeszcze robię zapiski co jeszcze potrzebne.
Jesień to najlepsza pora dla kwitnących wiosną, staram się głównie sadzić piwonie, narcyzy i inne cebulowe we wrześniu.

Lilia św. Jóżefa to także lilijka mej mamy, ciągle je sadziła, jako jedyne akceptowane lilie w ogrodzie Trwały dwa, trzy lata i kupowanie od nowa.
Zdjęcia z dawnych czasów gdy ogród był w rękach rodziców.





Łatka wrote:
Podobnie jak Ty Aniu , ile posadzę tego nie wiem, intensywnie przygotowuję im stanowisko, by chciały rosnąć.
Jesienne oferty ubogie w gatunki i odmiany z wcześniejszych okresów bytności lilii na rynku.
Uzbrajam się w cierpliwość, No nie ma innej opcji, Będę szukać do skutku nieobecne już u nas odmiany i mieszańce.