Forum Ogrodnicze Oaza

Chyba przez te deszcze i zimno lilie się ociągają z kwitnieniem. Mało jest otwartych.

Beijing Moon


Saltarello


Czy to może być African Queen? To ta wyżej, na dole zdjęcia Saltarello

Marzenkp, mnie nie wygląda na African Queen, która jest ewidentnie pomarańczowa z miedzianym rewersem, a przede wszystkim ma bardziej wydłużone trąbki, ogólnie jest to lilia potężna. Twoje - bardzo ładne - to raczej Orange Planet.

W górach lilie też stanęły, zastałam jedynie kwitnące azjatki Corsage, nie bardzo idealne w dodatku, chyba deszcz je położył.

Za to w mieście sezon w pełni, a nawet się przesila.
Najwcześniejsze lilie już ogłowione, płatki na ziemi.
Kwitną późne, średnio wczesne zaraz również przejdą do wspomnień.

Lady Alice; dla jej wiotkiego pędu dobrą podporą jest bylinowy powojnik Hanna.





Friso, dokupiona wiosną cebula; ten, który mam od lat, w trakcie odbudowywania się.



Empoli, jedyna cebula bez wirusa.



Special News, nowa u mnie.



Albaretto.





Obok nich Zambezi, kolejna nowość.



Zelmira





Miss Peculiar, pożegnalna fotka.



A botaniczna lilia Leichtlina dopiero rozkwita.





Corcovado



Tarasowa Conca d'Or

Aniu, piękne lilie i Twoja zmyślność przy podpieraniu

Alu, z czasem nabiera się wprawy.
Większość lilii muszę podpierać niestety, inaczej by leżały, przy marnej ekspozycji na słońce mają niedostatecznie sztywne pędy.
Rozkwitają najpóźniejsze.
Muscadet, orientalna, na tarasie.



Z orientalnymi w gruncie dałam sobie spokój (w mieście), nie chodzi już o to, że ewentualnie cebule zmarzną zimą, w mojej glinie po prostu gniją nie doczekawszy kwitnienia. Tyle pięknych zmarnowałam!
W górach to co innego.
Mister Cas, wolę życia po zmarznięciu w kwietniu '24 wykazały dwie cebule, ale są wątłe i mają chore liście. Pewno nic z nich nie będzie.



Orange Space, te też po zmarznięciu, lecz przynajmniej jedna ma się dość dobrze.

Co zrobiłam źle, Muscadet 3 sztuki w ogóle nie zakwitną, a Salmon Party 1 wcale, 2 zaszczycą mnie 1 pąkiem, 2 będą mieć może odrobinę więcej kwiatów. Największe cebule poszły na środek, Muscadet największa jest bez pąka i najmniejsza w donicy. Za długo je trzymałam w tej lodówce? Przecież pąki chyba się zawiązują w roku poprzednim. Chyba już jestem wyleczona z lilii.
Muscadet

Salmon Party

Chyba rzeczywiście za długo były przetrzymane, Alu.
U mnie z tej samej przecież partii, ale posadzona od razu ( w donice) są ok, za wyjątkiem jednej, co wyrosła z pąkami, ale teraz żółknie.

Muscadety



Salmon Party



W każdym razie Twoje lilie wyglądają całkiem zdrowo, karm je i zostaw w tych doniczkach do zimy. Jak możesz, schowaj na zimę w jakiejś ciemnej komórce, a w marcu wynieś na zewnątrz - albo wkop gdzieś, może być z doniczką.

Ps. zdjęcia na chybcika i pokazują rozgardiasz po sporym deszczu.

Dziewczyny nie dam rady przebrnąć przez wątek, a widzę, że jesteście to zapytam. Czy lilie mam ogłowić po opadnięciu płatków? Ile im odciąć? Z 10 - 15 cm? Dziękuję.

Celina, intuicyjnie ja bym oberwała tylko ewentualny nasiennik i to nie teraz, gdy co chwilę leje.
Ania z tego wniosek, dobrze że je w końcu posadziłam i że w ogóle żyją. Na zimę pójdą do nieogrzewanego budynku gospodarczego.

Celinko, ja odcinam czubek pod ostatnim kwiatem, nie czekam, aż coś się zawiąże.
Z usuwaniem całych pędów czekam, aż wszystko zżółknie, co ma miejsce czasem dopiero w listopadzie. Teraz lilie będą budować cebule, do tego potrzebują pędu.
Weź pokaż swoje lilie, w hm, wolnej chwili (ha ha ha).

Ha ha właśnie wróciłam od kóz i ślimaków i mam wolną chwilę przed zmywaniem.
Moje lilie już prawie przekwitły, były ładne, ale nie porobiłam fotek. Takie żółte
Natomiast te skromniejsze różowe zagościły niedawno w wątku pogodowym między hortensjami.

Tak na szybko, ech znów niedoczas...

Lilia niska Matrix:



Kwitnie dużo więcej, ale może kiedyś uzupełnię.

Zdążyłam na kwitnienia jeszcze lilii .
Tygrysia Red Velvet


Trąbka White Heaven ,niezawodna



Wiele już przekwitło .

Już zaczął się kociokwik z wyrzucaniem zdjęć .

W sumie ,to nawet nie wiem ile cebul zjadły gryzonie ,
ale wiem ,że dostałam w dostawie nie te ,które zamawialam brr.