Forum Ogrodnicze Oaza

Niektórzy tu chyba trochę kokietują , bo moje sąsiadki sądzą, że istnieją tylko żółte liliowce








Mati , co jeden to ładniejszy
Widzę, że niezła kolekcyjka Jeśli u mnie takie zakwitną, już będę szczęśliwa, bo na razie początki

Mateusz przecież Ty masz cuda.
Mój Finders Kipers, różnica w kolorze to chyba zależy od gleby albo kiedy robi się zdjęcie



A Twój Stray Canary dla mnie to cudo. Mam coś podobnego ale nie znam nazwy


Z dzisiejszego kwitnienia

Mateuszu, nie bądź taki skromny
Piękne wszystkie
Jak kwiaty w kolorze żółtym do mnie nie przemawiają, tak pajączek na ostatnim zdjęciu oczarował mnie.
Istny anioł

Wszystkie pokazywane przez Was liliowce są piękne.

U mnie już sporo będzie kończyło swój pokaz ale są i takie , które jeszcze przedłużą ten kolorowy spektakl.

Bajadera



Court Magician



Holiday Delight


Royal Saracen lub Moroccan Sunrise - może Ktoś z Was wie, która nazwa jest właściwa dla tego liliowca? A może żadna?



Ubiegłej jesieni kupiłam siewki Emila i kilka z nich zakwitło...




















Serena Sunburst


Tiger Blood

Dzięki za miłe słowa, drogie Panie

kornik62 wrote: To bardzo ładna odmiana, ale w tym roku słabo kwitła i kwiaty nie były szczególnie urodziwe. Być może zeszłoroczne dzielenie to spowodowało..? Nie wiem, szczerze mówiąc. W zeszłym roku prezentował się tak:




Eliza52 wrote: I jeszcze od pogody zapewne, chociaż to chyba ciemne odmiany mają większe problemy z pokazaniem pełni swych możliwości, gdy aura jest mało sprzyjająca.
Eliza52 wrote:
Jest jednym z moich ulubieńców. Niby tylko żółty, a odwiedzam go przy każdym nowym kwiatku. Jego dużą zaletą są trwałe kwiaty.


Bea612 wrote: Dziękuję, Beatko. 'Kolekcyjka' to chyba odpowiednie określenie, bo mam może ze 30 odmian Chciałoby się więcej, ale niestety mam problem z miejscem. Marzą mi się jeszcze jakieś zielone i takie z bardziej intensywną zielenią.
A znasz może nazwę tego pająka? Śliczny jest
Bea612 wrote: JaKasiula wrote:
Kasiu, mnie pająki w ogóle nie ruszały, a teraz... podoba mi się co drugi Podobnie było z liliowcami o nietypowej budowie kwiatu. Na wiosnę udało mi się kupić takie cudeńko:



To odmiana 'Heavenly Angel Ice'. Pierwsze kwitnienie, więc kwiat nie jest taki, jak być powinien, ale ja jestem cierpliwy, spokojnie poczekam Białe baaardzo trafiają w mój gust.

'Inca Puzzle' w różnych odsłonach:

Same piękności u Was kwitną

Odrobina moich na szybko

Tafta
A ten fioletowy ma faktycznie tak piękny kolor, czy aparat przekłamuje?
To ostatnie zestawienie dla mnie bomba

Pierwsze i trzecie zdjęcie aparat trochę przyciemnia kolory.
Środkowe zdjęcie - kolory są rozjaśnione
Jeśli chodzi o tego pająka z ostatniego zdjęcia to tu kolory są bardziej zbliżone do oryginału

Discarded Beauty






To chyba jedyne trzy zbiorówki jakie zrobiłam i bardzo, bardzo żałuję

Tafta, naprawdę świetny układ kolorów na pająku, ten lekki fiolet? jest zabójczy Może go opiszesz?

W wolnej chwili postaram się go opisać

Co prawda arboretum w Wojsławicach poświęcony jest osobny wątek, ale ponieważ gdy byłam tam tydzień temu, gwoździem programu były łany liliowców, postanowiłam wrzucić trochę zdjęć tutaj.
W Wojsławicach znajduje się największa w Polsce kolekcja, w tym kilka kolekcji odmian narodowych, np. liliowce hodowców niemieckich czy polskich.





















Pleasant Edging



Smuggler's Gold





Fall Farewell







Numerem dwa były wspaniałe hortensje, tu w tle błękitne



A ten mi się spodobał najbardziej - Pink Stripes



Pięknym kwiatom towarzyszą fachowe materiały edukacyjne, dotyczące biologii liliowców, ale także historii ich hodowli.

Byłem... myślałem, że byłem w Niemczy Zapraszali na wiosnę, kiedy jest szaleństwo rododendronów , różaneczników, azalii, itp

Andrzeju, bo o jest osada pod Niemczą - słynna również z powstałych odmian różaneczników, np. Oheimb von Woislowitz.
Oczywiście, w maju to jest po prostu rajska wyspa.

Wtedy jest tam też giełda kwiatowa... podobno spora. A ja odgapiłem z parku pomysł na drzewo oplecione przez kokornak.

A w moim ogrodzie najostatniejsze, pojedyncze kwiatki...

Moje liliowce też już powoli będą kończyć kwitnienie.

Calico Jack


Chance Encounter


Dan Mahony


Entrapment


Forgotten Dreams


Irresistable Charm


Lies and Lipstick


Moussaka


A wczoraj tj. 11 sierpnia gwiazdą był Venetian Fringe. Sądząc po ilości pąków jeszcze dłuższy czas będzie cieszył oczy.

nawet nie wiedziałam, że mój liliowiec powtarza kwitnienie. Zdjęcie z 12 września

Czy ktoś wie, dlaczego tak dużo liliowców Bodalskiego jest usuniętych z bazy ?

Touch of Linda