Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo śmieszny dowcip.

Przepraszam za ten komentarz, ale laptop zrobił mi kawał nie pokazał obrazków. Widziałam puste posty i stąd ten głupi komentarz. Teraz obrazki się pokazały.

Podobne 2 patenty były w polskiej komedii. Pierwszy z nich to ciemny brezent wyglądający jakby okrywał amerykańskiego krążownika szos. Podchodzi facet, podnosi tył, podpiera kołkami i wyjeżdża... maluchem . 2 facet podchodzi do samochodu, zdejmuje plandekę i zaczyna ją składać na coraz to mniejsze kawałki. Na ostatku pakiecik wielkości portfela zamyka na zamek błyskawiczny i chowa do kieszeni. Jaki to był film?

Poległam ze śmiechu,

ale wiem dlaczego jest TA różnica - czyli mogę rozmawiać o logistyce

Małgoś Przesłałam Mariuszowi, co by mu się humor poprawił, bo w pracy siedzi.
Też mam fajny sposób na rozwiązywanie problemów, ale w związku z niecenzuralnym słownictwem nie pokażę.

KaLo, to chyba z filmu pt: "Nie lubię poniedziałku".

No to masz z dedykacją dla Mariusza ode mnie

Kochani bardzo dziękuję za wspaniałe dowcipy, Uśmiałam się do łeż.

Noce mroźne, temat jak najbardziej aktualny

Dobre, tyko trzeba urchomic wyobraznie.

KaLo wrote:
Poryczałam się, co chwilę parskam, dawno się tak nie uśmiałam.

No cóż, samo życie. Od trzech tygodni nie wyjeżdżałam samochodem (nie odpalałam), a jak się wczoraj w końcu zdecydowałam pojechać do pracy i przekręciłam kluczyk to zaczął migać kluczyk od samochodu na tle czerwonego samochodu. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia, ale moja wyobraźnia zadziałała - zadzwoniłam do syna z pytaniem co robić, bo stacyjka chyba nie widzi kluczyka.

Jedna minuta śmiechu daje tyle, co 45 minut relaksu i przedłuża życie o około 10 minut. Pozwala też spalić około 12 kalorii.
Jak widzisz same korzyści .

Tata owsik z okazji uzyskania pełnoletnosci przez dzieci, postanowił powiedzieć im całą prawdę o otaczającym je świecie i zabrał wszystkie na wycieczkę. W miarę przebywanej drogi robiło się coraz jaśniej aż w końcu rozbłysło słoneczko. Dzieci zawyły z zachwytu.
- Tato, tato jak tu pięknie i kolorowo, kwiaty pachną , muszki latają, śpiewają ptaki a dookoła jest tak jasno! Zachwytom nie było końca. Tatko jeszcze raz rozejrzał sie dookoła, ciężko westchnął i powiedział. - Zbieramy się dzieciaki, już czas wracać.
-Tato, tato dlaczego musimy wracać, tu jest tak pięknie. Dlaczego musimy mieszkać w DUPIE?
Ojciec nie odzywał się chwilę w końcu rzekł: bo tam jest nasza Ojczyzna!

Skąd Ty to wszystko wiesz, przecież u mnie nie byłaś

Kobitka z krzaczorami pod pachą jedzie autobusem i trzyma się górnej poręczy. Na przystanku wsiada kompletnie zalany facet, patrzy się i mówi:
- Te baletnica, nie za wysoko ta noga?

Trochę w tym samym stylu tylko gwarą:

Beatko z zeszłego wieku - ale dobre


Z życia rolnika:


Samo życie: