TEMAT: Ślimaki - zwalczanie

Ślimaki - zwalczanie 03 Sie 2017 21:48 #558851

  • Iwona M
  • Iwona M's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 609
  • Otrzymane dziękuję: 2337
U mnie już trzeci rok mam plagę nagich ślimaków, a walka z nimi to walka z wiatrakami. Codziennie przed zmrokiem uśmiercam ich kikadziesiąt.

20170803_165310.jpg


20170803_165254.jpg


20170803_165358.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4


Zielone okna z estimeble.pl

Ślimaki - zwalczanie 03 Sie 2017 22:33 #558860

  • ostróżka
  • ostróżka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 91
  • Otrzymane dziękuję: 87
Musisz niestety zastosować chemiczne zwalczanie.Kup tzw,niebieskie granulki na ślimaki i rozrzuć między roślinami.Użyj kilka razy w roku.Na pewno pomoże.
Halina
Za tę wiadomość podziękował(a): Iwona M

Ślimaki - zwalczanie 04 Sie 2017 07:20 #558876

  • mirzan
  • mirzan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1078
  • Otrzymane dziękuję: 2400
SAM_2879.jpg

Jak się ekolodzy dowiedzą,że ślimaki są trute,mogą być kłopoty.
Ostatnio zmieniany: 04 Sie 2017 07:20 przez mirzan.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4

Ślimaki - zwalczanie 04 Sie 2017 07:31 #558878

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5506
  • Otrzymane dziękuję: 12607
Ja stosuję preparat BROS SNACOL - jest skuteczny na razie.

Ślimaki - zwalczanie 04 Sie 2017 09:48 #558903

  • ostróżka
  • ostróżka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 91
  • Otrzymane dziękuję: 87
Włąśnie SNACOL Brosa,to te granulki.Ekolodzy niech zbierają na śniadanie.
Halina

Ślimaki - zwalczanie 05 Sie 2017 00:20 #559052

  • Iwona M
  • Iwona M's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 609
  • Otrzymane dziękuję: 2337
Regularnie używam Snacol, szczególnie koło roślin ozdobnych i w różnych zaroślach, ale efekt jest mizerny. Wyżarły mi całą fasolkę. Na 55 gniazd po 5 nasion zostały tylko 2 rośliny. Wszystkie dyniowate mocno zostały przetrzebione. Ślimaki w skorupkach to przy tych nagich nie stanowią problemu. Staram się regularnie pielić, aby zlikwidować im cieniste schronienia. Dodatkowo od kilku miesięcy bez przerwy pada co przyspiesza ich rozmnażanie.
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2017 00:21 przez Iwona M. Powód: Literówka

Ślimaki - zwalczanie 05 Sie 2017 10:19 #559065

  • ostróżka
  • ostróżka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 91
  • Otrzymane dziękuję: 87
Od lat stosuję Snacol rozrzucając wcześnie,jak tylko pojawiają się rośliny na uprawach.I tutaj zdarzaja się pojedyncze osobniki,ale to jest do opanowania.Natomiast tam gdzie rośnie trawa,czy np.maliny już jest niebezpieczeństwo,że będzie ich więcej.W tym roku zaraz po posadzeniu sadzonek chryzantem niedaleko od takich traw, posypałam granulkami,które spałaszowały i chwilę był spokój.Ale po jakimś czasie dwie sadzonki oskubały w jedną noc i teraz regularnie dostarczam im tego smacznego pożywienia,bo ciągną do tych granulek jak muchy do lepu.
Halina
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg

Ślimaki - zwalczanie 06 Sie 2017 12:15 #559180

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Online
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Z tymi granulkami jest problem, gdy padają deszcze. Robią się rozpaprane, rozpuszczają się, ślimaki ich wtedy nie jedzą. A u nas ostatnio codziennie uruchamia się prysznic z nieba :)

Mam też obawy przed sypaniem tych granulek nad brzegiem stawu, gdyż boję się, że deszcze spłuczą je do wody i ryby zostaną wytrute.

Ostatnio zauważyłam, że ślimaki kiepsko reagują na siarczan magnezu, wydzielają mnóstwo śluzu i wysychają. Wobec tego solidną garść tego nawozu sypnęłam wokół papryk systematycznie nadgryzanych przez ślimaki. Pod wieczór po deszczu, gdy zaczęły wypełzać na trawę zrobiłam też nawożenie siarczanem magnezu :)

Do tego jeszcze ręczny zbór 1/2 wiadra, mam nadzieję, że uda mi się przynajmniej odrobinę zahamować tę inwazję w ogrodzie syna :) Bo, że w chaszczach nad stawami i wokół rzeczki wytępię je całkowicie, to marzenie ściętej głowy.

Ślimaki bezmuszlowe jako gatunek inwazyjny nie mają wrogów naturalnych i systematycznie zdobywają nowe tereny. Jeszcze kilkanaście lat temu w Poznaniu ich nie było, potem pojawiały się pojedyncze, teraz pod wieczór wypełza kilkanaście. Sypanie granulek odrobinę może zmniejszać populację, ale powinni to robić solidarnie wszyscy, a jeden nasz sąsiad ma metodę ignorowania lub przerzucania ślimaków za płot, do innego sąsiada, z którym jest skonfliktowany :) Drugi sąsiad problemu nie zauważa :)

Zaczęły też pojawiać się na naszej piaszczystej działce, 2-3 lata temu znajdowałam 1 ślimaka bezmuszlowego w sezonie, teraz jest to kilka w tygodniu. Mam nadzieję, że sypanie na działce granulek odrobinę je zniechęci do zamieszkania wśród moich roślin :) Ale w sąsiedztwie mamy działkę, na której rzadko ktoś bywa, tam ślimaki w gąszczu roślin mają raj.

Ślimaki - zwalczanie 06 Sie 2017 13:00 #559192

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Alinka to nie jest do końca tak z tymi wrogami naturalnymi. Ja mam olbrzymi obszar . Ślimaki tak go opanowały parę lat temu. nie było takiej możliwości by przejść nie depcząc po nich. Setki, tysiące.Tak 5 wiader zebrać wieczorem to kwestia 2 godzin. Były obrzydliwe. Granulki, no, by były skuteczne u mnie trzeba było by tak 5kg na jedno rozsianie , często powtarzać bo wkoło kilkanaście hektarów odłogów. Zaczęliśmy z sąsiadem ( on ma też olbrzymi obszar) bardzo starannie wykaszać chaszcze. I co ? Cały kwiecień, maj, czerwiec na naszych trawnikach pojawiły się tłumy,ale dosłownie setki wron szpaków gawronów. Wtedy ślimaki sa jeszcze male. Trochę to upierdliwe, bo zimą ptaki wyskubują wszystko co zielone, a to sa przeważnie moje byliny, ale populacja ślimaków u nas drastycznie spadła. Owszem, spotyka się je jeszcze w chrzanie, w dyniowatych, ale tu radzę sobie HT, na które one sa bardzo wrażliwe. Nie spotkałam ich w opryskiwanych patisonach. Wcześniej miały tam fajny schowek.

Ślimaki - zwalczanie 06 Sie 2017 21:41 #559275

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Online
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Czyli jest dla mnie nadzieja :) Dziś sprawdziłam, że połączenie granulek z siarczanem magnezu daje lepszy efekt, niż każdy z tych preparatów osobno :) Sporo wyschniętych ślimaków leżało wokół host i papryk :)

Ślimaki - zwalczanie 06 Sie 2017 21:49 #559277

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Mocznik też je rozpuszcza, ale musza mieć z nim bezpośredni kontakt, a on się łatwo zmywa przez deszcz.Tak zaraz po wykoszeniu sypiemy trawę mocznikiem.I te zwłoki sa bardzo chętnie przez ptaki czyszczone.
Ostatnio zmieniany: 06 Sie 2017 21:52 przez Emalia112.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Ślimaki - zwalczanie 10 Wrz 2017 18:25 #564218

  • mirzan
  • mirzan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1078
  • Otrzymane dziękuję: 2400
SAM_2928.jpg

Co one robią? Wysiadują kokon?

Ślimaki - zwalczanie 10 Wrz 2017 20:35 #564239

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Online
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Śliniki luzytańskie to gatunek hermafrodytyczny, zrobiłeś piękną fotkę kopulujących ślimaków :) Za kilka godzin każdy z nich będzie składać jaja porcjami po 10 - 20 sztuk w rozmaitych zagłębieniach gleby, dziurach, dziuplach, pod kamieniami, kawałkami drewna. Po złożeniu jaj dorosłe ślimaki zamierają, młode wykluwają się jesienią, a niektóre dopiero wiosną.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Armasza

Ślimaki - zwalczanie 16 Wrz 2017 20:27 #564993

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15811
  • Otrzymane dziękuję: 12182
Te chyba jesienią nie zdążyłyby się wykluć :
15.09.
15.09.2017014.jpg


15.09.2017010.jpg


15.09.2017006.jpg


15.09.2017007.jpg


... gdybym ich nie wykryła podczas jesiennych porządków, wyklułyby się pewnie wiosną :mad2:

Przy murku, pod warstwą liści spokojnie składały jaja.

Okolice murków i kamieni mam pod szczególnym nadzorem :happy-old: :devil1:
pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Emalia112

Ślimaki - zwalczanie 16 Wrz 2017 20:36 #564999

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Własnie te okolice zaraz jak tylko ziemia się ociepli trzeba sypać granulkami one sa wtedy jeszcze małe i nie widać ich, ale są bardzo żarłoczne.
Ostatnio zmieniany: 16 Wrz 2017 20:36 przez Emalia112.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos

Ślimaki - zwalczanie 16 Wrz 2017 21:04 #565016

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
To nieprawdziwa informacja, że ślimaki nagie (bezskorupkowe) nie mają naturalnych wrogów. Oprócz ptaków, jak napisała wyżej Emalka, żywią się nimi m.in. żaby i padalce. Ja staram się zachować w ogrodzie równowagę biologiczną, od paru lat nie stosuję chemii w nawożeniu roślin i walce ze szkodnikami i chorobami. W tym roku po raz pierwszy nie miałam wcale mszyc. A wracając do ślimaków - mam duży, bujny, bogaty w rośliny ogród. Gdy jest wilgotno, pojawiają się ślimaki, czasem trochę ich zbiorę i wyrzucę, ale specjalnie z nimi nie walczę. Znacznie lepiej robią to ptaki, dla których mój ogród jest bardzo przyjazny i ...padalce, których żyje sporo w moim ogrodzie. Od czasu do czasu je spotykam a to w ogrodzie, a to w kompostowniku.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos

Ślimaki - zwalczanie 16 Wrz 2017 21:19 #565023

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15811
  • Otrzymane dziękuję: 12182
No i Małgosia/CHI pisała, że jej kaczuchy też chętnie łykają te ślimaki :supr:
pozdrawiam - Ania
Ostatnio zmieniany: 16 Wrz 2017 21:19 przez Amlos.

Ślimaki - zwalczanie 16 Wrz 2017 21:40 #565026

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Online
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
A u nas w ostatnim roku nastąpiła inwazja śliników luzytańskich. I to nie tylko w ogrodzie, ale w całej miejscowości wszędzie pod wieczór pełno pełzających ślimaków. 2 lata temu nie było ich wcale, w ubiegłym roku pojawiały się sporadycznie pojedyncze sztuki. W tym roku, gdy idzie się chodnikiem pod wieczór, na kilku metrach można naliczyć ich kilkanaście. Na bagnistych łąkach żyją bażanty i dzikie kaczki, żaby też. Padalce pewnie reż są, ale ślimaki czują się też świetnie, bo namnożyło się ich mnóstwo.
A przy okazji poczyniłam spostrzeżenie, kiedyś, gdy szłam do pracy po deszczu, z chodnika zbierałam mnóstwo winniczków i wrzucałam je na łączkę przy bagnie. Teraz winniczków u nas jak na lekarstwo.

Tak więc dbając o równowagę biologiczną zwalczam je wszelkimi możliwymi sposobami. Wysypuję granulki ślimakobójcze, posypuję miejsca, w których lubią się wylegiwać siarczanem magnezu, robię pułapki z wilgotnej tektury, by je wyłapywać. Jeśli jedno przejście z wiadrem po trawie sprawia, że nazbiera się 5 litrów ślimaków, to ślimaki stają się problemem.

Wyczytałam, że u śliników luzytańskich okres składania jaj trwa w zależności od temperatury powietrza od 2,5 do 3,5 miesiąca. Im cieplej, tym szybciej ślimaki się wylęgają. Jaja składają one w szczelinach gleby na głębokości 2-20 cm, pod kamieniami, kawałkami drewna, w kompostniku itp. Ślinik luzytański składa około 450 jaj w sezonie.

Po złożeniu jaj część dorosłych ślimaków ginie, część kryje się w rozmaitych zagłębieniach ziemi, gdy temperatura powietrza spada poniżej 2°C i zimuje.

Czas od złożenia jaj do wylęgu ślimaków wynosi około 30-40 dni. Wylęg rozpoczyna się na przełomie pierwszej i drugiej dekady września i trwa od 50 do 80 dni, aż do obniżenia temperatury powietrza do około 5°C. Czyli dopóki pogoda będzie dopisywała, ślimaki będą się namnażać. Ponieważ teraz właśnie jest pora wylęgu ślimaków, gdy pogoda będzie dopisywać i gdy będzie sucho, bezdeszczowo, wysypię dodatkową porcję ślimakobójczych granulek.

Mam też nadzieję, że uda mi się ograniczyć składanie kolejnych porcji jaj, gdyż przed zimą wylęgają się jaja złożone w sierpniu i na początku września, a złożone w drugiej połowie września i później zimują. Wylęg następuje wiosną następnego roku, gdy przygrzeje słońce i temperatura powietrza osiągnie ponad 6°C, trwa na ogół 4-6 tygodni od pierwszego ocieplenia się. Większość ślimaków wylęga się w temperaturze 15°C. Czyli zwalczanie ślimaków należy rozpoczynać już w marcu lub nawet wcześniej, gdy tylko się ociepli.
Ostatnio zmieniany: 16 Wrz 2017 22:52 przez Hiacynta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Armasza, CHI


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.322 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum