TEMAT: Ślimaki - zwalczanie

Ślimaki - zwalczanie 29 Mar 2024 01:35 #854302

  • EwG
  • EwG's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 578
  • Otrzymane dziękuję: 2323
Taśmę miedzianą wykorzystuję od 3 lat. Zauważyłam, że powinna być raczej szersza, gdyż przez węższą spokojnie przechodzą.
Na grządki podniesione prawie nie wchodzą.
Ślimaki lubią zacienione miejsca. Trzeba w różnych miejscach ogrodu położyć deski na noc, a rano wytrzebiać. Ostatnio znalazłam kilkanaście maluchów bezdomnych na takiej desce.
Jesienią przeglądam wszystkie kąty ogrodu w poszukiwaniu jajek. Najczęściej są pod donicami w zrębkach. Mam ścieżki wysypane zrębkami w warzywniku.
Poza tym trzeba zbierać mechanicznie, szczególnie po opadach deszczu.
Jeszcze kilka lat temu te zebrane ślimaki wywoziłam na nieużytki za miasto. Teraz jest ich tak dużo, że unicestwiam na miejscu.
Po wysadzeniu rozsad kwiatów czy roślin warzywnych wysypuje dookoła granulkami z żelazem, bo bez tego mało by z tych sadzonek zostało. Szczególnie lubią wyjadać mi aksamitki.
Czasem odnoszę wrażenie, że wszystkie ślimaki się do mnie przeprowadzają z okolic.
Pozdrawiam cieplutko,
Ewa

Podlasie
Strefa: 6b

Cierpię na nieprzerwany brak miejsca do uprawy, brak wolnych parapetów oraz brak czasu ....
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina


Zielone okna z estimeble.pl

Ślimaki - zwalczanie 29 Mar 2024 01:58 #854303

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 7099
  • Otrzymane dziękuję: 33503
Ktoś kiedyś napisał, że wynosi do lasu. No co za pomysł, żeby grzyby zżerały? W lesie jest ich mnóstwo. To obcy gatunek, inwazyjny, nie ma wrogów naturalnych, jak go nie będziemy tępić, to my nie będziemy mieć co jeść. Oprócz ogrodowych roślin niszczą zasiewy, ziemniaki, etc. Nigdy ich nigdzie nie wynosiłam, tnę nożycami, sekatorem, robię "siekane" kamieniem o kamień, rozdeptuję (podeszwa kupowanych butów musi być taka, aby ślimak nie miał szans), zebrane do naczynie zalewam wrzątkiem i wysypuję granulki z fosforanem żelaza. Jest ich w tym roku bez liku. Odnoszę wrażenie, że z roku na rok jest ich więcej.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, bietkae, JaNina, lusinda

Ślimaki - zwalczanie 29 Mar 2024 02:19 #854305

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1629
  • Otrzymane dziękuję: 11725
To jest wkurzające, że te obślizgłe jegomoście tak utrudniają żywot roślinom w naszych ogrodach. Nie opiszę jak ja się z nimi obchodzę :hammer: :crazy:
Mój M. patrzy na mnie dziwnie jak w nocy po deszczu lecę na dwór ze specjalnie przygotowanym szpikulcem... Wcześniej szykuję im wyżerkę: arbuzy, melony itp. Zbiór zawsze jest obfity.
I tak: one lubią deski, kartony, szmatki i wilgoć, więc warto zastawiać te pułapki na nie. Co kilka dni można zebrać niezłe plony :mad2: :mad2: :mad2:
Stosuję też suchy piasek zmieszany z popiołem, daje dobre efekty, ale jak już pisałam, po deszczu czynność trzeba powtarzać. :(
Gdy połączymy wszystkie metody opisywane powyżej, efekt jest zadowalający. Najgorsze jest to, ze ciągle trzeba to powtarzać :crazy:
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, bietkae, JaNina, Babcia Ala

Ślimaki - zwalczanie 29 Mar 2024 06:54 #854311

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21363
  • Otrzymane dziękuję: 90129
No właśnie, łatwo "ciągle powtarzać", gdy się ma ogród przy domu lub przynajmniej bliziutko. Część moich roślin dzieli ode mnie 120 km, które pokonuję nieomal co tydzień, ale niekoniecznie akurat świeżo po deszczu.
Niebieskie granulki zwykle nie rozpuszczają się tak od razu, więc i to jest ich zaletą.
EwG wrote:
Czasem odnoszę wrażenie, że wszystkie ślimaki się do mnie przeprowadzają z okolic.

Ewo, zapewne większość z nas ma podobne wrażenie. ;) Chyba że jak niektórzy z moich miejskich sąsiadów ma się ogród w postaci trawniczka + kilka iglaków.

Mam o tyle szczęście, że w rododendronowie straty od ślimaków są rzadkie, mimo iż pełno tam winniczków -luzytańskie zmory są rzadsze. I chyba nie gustują w twardych liściach rododendronów. Za to w mieście kompletnie pożarły mi te kilka szachownic cesarskich, co tu usiłowały żyć, powygryzały dziury w liściach tulipanów - to tyle, co od razu przychodzi mi do głowy. Do lilii nie dobierają się na razie, bo koło nich niebiesko. B)
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, JaNina, Babcia Ala, lusinda

Ślimaki - zwalczanie 29 Mar 2024 07:05 #854312

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8721
  • Otrzymane dziękuję: 57575
Babcia Ala wrote:
Jest ich w tym roku bez liku. Odnoszę wrażenie, że z roku na rok jest ich więcej.
Potwierdzam. Jak wiecie od paru lat codziennie wieczory wiosenne mam zajęte :mad2: Jest tego w tym roku zatrzęsienie :jeez: Wczoraj rozłożyłam deski w paru miejscach. Mam nadzieję, że część wyłapię w ciągu dnia, bo wieczorem nie daję już rady.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, bietkae, Babcia Ala, lusinda

Ślimaki - zwalczanie 29 Mar 2024 18:45 #854342

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 7099
  • Otrzymane dziękuję: 33503
Rozkładam kartony, większa powierzchnia niż deska, strącam w dzień do dużej miski lub kuwety ogrodniczej, a potem zalewam wrzątkiem w wiadrze, po wystygnięciu na kompost.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 29 Mar 2024 18:46 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, JaNina, lusinda

Ślimaki - zwalczanie 30 Cze 2025 10:48 #879732

Hej szukam pomocy, nie chce truć ogrodu niebieskimi kulkami i szukam naturalnych metod, słyszałam o tłuczonych skorupkach jej na obrzeżach, rozsypywania kawy na grzadkach, ale póki co niczego nie próbowałam, tylko skrzętnie je zbieram i wyrzucam, ale ile można...? Macie jakieś naturalne sprawdzone sposoby? Chciałabym mieć jeże w ogródku ;p podobno je zjadają.

Ślimaki - zwalczanie 30 Cze 2025 11:59 #879734

  • mirzan
  • mirzan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1126
  • Otrzymane dziękuję: 2557
Jeże zjadają kocie jedzenie, po zjedzeniu robią kupkę do kociej miski i roznoszą kleszcze. Poza tym,są bardzo miłe.

Ślimaki - zwalczanie 30 Cze 2025 23:28 #879762

  • marekspert
  • marekspert's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 165
  • Otrzymane dziękuję: 326
Nie mam problemu ze ślimakami na działce z następujących powodów:
zero trawnika,
warzywniak otoczony krzewami jagodowymi ściółkowanymi drobną zrębką i igliwiem,
ścieżki bez chwastów.

Ślimaki nagie mam tylko w ciemnych zakamarkach koło altanki.

Nieliczne skorupowe wstężyki jakimś cudem wchodzą na porzeczki i winorośle.

W Warszawie, po ostatnich gorących i suchych latach ślimaków nagich jest ich zdecydowanie mniej. Nie wychodzą już masowo wieczorami na ścieżki rowerowe.
Ostatnio zmieniany: 30 Cze 2025 23:30 przez marekspert.

Ślimaki - zwalczanie 30 Cze 2025 23:56 #879763

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3647
  • Otrzymane dziękuję: 7995
Kurkowska wrote:
Hej szukam pomocy, nie chce truć ogrodu niebieskimi kulkami i szukam naturalnych metod, słyszałam o tłuczonych skorupkach jej na obrzeżach, rozsypywania kawy na grzadkach, ale póki co niczego nie próbowałam, tylko skrzętnie je zbieram i wyrzucam, ale ile można...? Macie jakieś naturalne sprawdzone sposoby? Chciałabym mieć jeże w ogródku ;p podobno je zjadają.
Nie ma naturalnych sposobów poza biegusami indyjskimi ale one też potrafią zjeść to co i my lubimy. Niebieskie granulki są OK pod warunkiem, że nazywają się Pełzakol GR i zawierają fosforan żelaza a o truciu ogrodu nie ma mowy bo rośliny chętnie konsumują i fosfor i żelazo, które są w każdym niemal nawozie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Ślimaki - zwalczanie 01 Lip 2025 07:19 #879766

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21363
  • Otrzymane dziękuję: 90129
Zgadza się, z tym, że w tej chwili fosforan żelaza sprzedawany jest pod różnymi nazwami (ja mam w tej chwili dwie wersje dwóch firm, oczywiście nazwy inne).
Ważna wskazówka - na tych nieszkodliwych dla stałocieplnych stworzeń jest symbol psich mordek.
Używam kilka lat i skoro moim żarłocznym sukom nic, to na pewno granulki nie są szkodliwe.
Poza tym ślimaki po "konsumpcji" nie walają się stanowiąc żer, tylko wpełzają do kryjówek.
Wada taka, że kilogram kosztuje około 50 zł, a chcąc chronić wrażliwe rośliny potrzebuję sporo granulek.
Ostatnio zmieniany: 01 Lip 2025 07:21 przez Łatka.

Ślimaki - zwalczanie 01 Lip 2025 14:23 #879780

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3647
  • Otrzymane dziękuję: 7995
Łatka wrote:
Wada taka, że kilogram kosztuje około 50 zł,
W takim razie trzeba kupić towar bez tej wady :idea1: a najlepiej od razu dwa bo wtedy wartość przesyłki przekracza 45 zł i ze Smartem przesyłka jest za darmo.
Zrzutekranu2025-07-01141843.png

Jest jeszcze kilku sprzedających z cenami poniżej 30 zł/kg. Trzeba tylko wpisać w szukajkę - Pełzakol GR 1 kg.-
PS. z fosforanem żelaza są jeszcze Ślimak Control i Ferramol
Ostatnio zmieniany: 01 Lip 2025 14:36 przez KaLo.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.403 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum