Forum Ogrodnicze Oaza

Elu, koniecznie zrzuć w takim razie zdjęcia na inny sprzęt i daj do wątku różanego, zapraszam!

Jest zimno,niebo zachmurzone,troche uspokoił się wiaterek.Rano termometr wskazywał 15,1*.Aktualnie jest 18,1*.Wsystkim zycze spokojnego dnia.Jedynie Roki jest zadwolony:garden1:

Józiu cudny piesio, mój adopciak schroniskowy zarośnięty, łaskawie daje się czesać tylko po grzbiecie a reszta nietykalna, masa dredów. Trzeba będzie kolejny raz strzyc pod narkozą, jak zaczną się upały. Mam sąsiada weterynarza więc nie mam problemu.

Lato = 11 stopni i pada

Łatka wrote:
Elu i pokaż supertunie. Gdzie kupiłaś? Bardzo chciałam na ten sezon, ale u mnie w ogrodniczych bieda, a moje forumkowe surfinie same się wysiały dosłownie wszędzie, więc poprzesadzałam i też zdobią....

Zimno. Bardzo zimno. Pozamykałam okna i szukam swetra. A kysz...

Teraz 6 stopni... Bosko.

Okryłam ogórki, to znaczy wysadzoną rozsadę, bo do ogórków jeszcze daleko. A może nawet stać się to nieosiągalne zważywszy spadającą na łeb na szyję temperaturę.

13 czerwca na Roztoczu cały w deszczu, pada nieprzerwanie od rana. Zimno, brrrr, pogoda barowa. Perspektywa 35 * w przyszłym tygodniu jakoś mnie nie pociesza. Nie wiem jak dalej rośliny zniosą ciągły deszcz i to przenikliwe zimno.

A to daniel, który szukał furtki do mojego ogrodu







Miłego dnia

Dzień pochmurny, teraz kilkanaście minut popadało. Noc chłodna poniżej 10 stopni. Wg prognoz przez kilka dni ma nie padać.
3 dni temu opryskałem pomidory IF i chyba będzie trzeba powtórzyć zabieg.

Rano 7*C, cały dzień pochmurny i pokrapuje deszcz. W tunelu ziemia od dłuższego czasu tak nasączona wodą, że zrobiła się już zielona.





Za to to towarzystwo chyba zadowolone.





Przy ilościach, jakie do mnie nadciągają z okolicy, zaczyna to być, jak walka z wiatrakami.

Miłego popołudnia

Błeee, ale obrzydliwe, Kasiu.To żywe, czy trupki?

U mnie trochę pomaga to zwierzątko, pomieszkujące pod domkiem narzędziowym:



Nadal ani kropli deszczu, mimo obiecujących prognoz. Raz pochmurno, raz wychodzi słońce, temperatura zdecydowanie nieupalna.
Na tarasiie zawiązują się różne owocki:



I takie:



Miłego popołudnia!

Aniu, na kompoście są żywe ( jeszcze ). Nie sypię tam granulek. Tam działam narzędziami, ale dziś nie miałam jeszcze czasu się z nimi rozprawić. Jeża mam, ale biedak nie wyrabia.

Też mam różnego rodzaju owocki.

Arcobal

Nie dość,że zimno to dopiero teraz uzyskałem dostęp do forum.To tyle bo jestem w,,,,,ony.

Raniutko temp




Przy tak magicznych widokach picie porannej kawy na tarasie to sama przyjemność.




Ok.godz.12 było 20 stopni.Od 5 godzin siedzę na SOR i widzę przez okno ,że pada.
Miłego wieczoru

Kasia piękna hodowla ślimaka
Na szczęście u mnie nie występują, albo ich nie widzę.

Maj był u mnie suchy, za to czerwiec mokry, ale ma iść poprawa pogody, z tydzień czasu może nie będzie padać.

najemnik wrote: Dziękuję, ale właśnie skończyłam egzekucję i te ze zdjęcia są tylko wspomnieniem.
Myślę jednak, że jutro stołówka znów się zapełni.

mymysteryy wrote:
Kasiu to glony, rozwijają się, gdy mało tlenu, nie da się wzruszyć choć trochę ziemi w tunelu, by dostarczyć trochę powietrza do korzeni?

Wczoraj było zimno i mokro, dziś "tylko" zimno

U mnie dziś pierwszy deszcz, chyba od 2 tygodni. Już trochę do beczek nalało, jeszcze ze 2 godziny i będą pełne. Niestety jest też zimno.
Nie wiem, czy zamykać tunel czy nie. Chyba lepszy chłód niż wilgoć dla pomidorów. Gorzej chyba to zniosą papryki

Babcia Ala wrote: Mogę wzruszyć tylko ramionami. One są cały czas zalane.


Uprawa hydroponiczna.