Forum Ogrodnicze Oaza

Mam od lat lilię złotogłów. Moja wydłubana z drogi gruntowej prowadzącej do lasu, bardzo intensywnie użytkowanej przez zarówno osobowe samochody, jak i ciężarowe oraz traktory. Ratowanie przed rozjechaniem, chyba nie kwalifikuje się pod paragraf .
W tym roku ledwo wylazła z ziemi i nie pnie się do góry. Może jeszcze nadrobi, skoro u Ani dopiero kwitnie, a ja mocno w ogonie sezonu liliowego

Aniu no pewnie ,że błąd
A co mi się wydało ,że czytałam o lilii
Znów zimnica mam to gdzieś ,lilie spowolnią z zakwitaniem.
A do ładu to ja po lilie się nie wybiorę po ubiegłorocznych kleszczach .
W panikę wpadam na działce jak coś mi idzie gdzieś po mnie
A nie wiedziałam ,że w lesie ,polu można znaleźć lilie

#836299 Beatko w tym poście ,czy znasz nazwę lilii na ostatnim zdjęciu ?
Piękna jest

Zrobiły niespodziankę ,zakwitły .
Upalny dzień wczoraj i poprzednie przyspieszają kwitnienia .
Natomiast dzisiaj już zimno i pruszy lekki deszcz z przerwami .
Spowolni kolejne w zakwitaniu.
Azjatki niskie



Ślimory mają używanie właśnie najbardziej na niskich .
Zjadają po kolei










Kolejna azjatka się szykuje .


Powtórka żółtej .




Czy po ścięciu łodyg lilii można przesadzić cebule ?czy dopiero późną
jesienią ?
Teraz kiedy oznaczę wstępnie kolory i gatunki chciałabym to zrobić .

Pewna nie jestem, ale to może być azjatycka niska Trendy Savannah

Bogusiu, absolutnie nie teraz, najlepiej dopiero, jak zżółkną badyle pozostawione po ucięciu jak najmniejszej części pędu. Przecież lilie - prócz tych Józefa - nie mają żadnych innych liści, tylko te na pędzie kwiatowym, to jak mają odbudować cebulę? Teraz to powtykaj sobie znaczniki, jak chcesz zapamiętać, co masz.
Bobka wrote:
To Pearl Jennifer moim zdaniem.

Właśnie by nie popełnić błędu zapytałam .Super tak zrobię z nimi
Zaraz jak zaświeci słoneczko pooznaczam, potem poprzenoszę.
Ta moja Aniu Pearl Jenifer ma mało piegów, w zdjęciach tej
lilii jest ich dużo ,od wieku zależy ?
Bo to może być kupiona jako nowa.
Na razie w spisach szukam ,ale Królik już ma nieaktualne
linki do zakupu .Może zdążyłam przepisać z korespondencji .
Teraz nie mam głowy do szukania

Bogusiu, mało piegowata żółta jest Pearl Melanie. Nie przyłożyłam się do policzenia kropek, przyznaję. To są fajne azjatki, z początku może i niskie, zwłaszcza jeśli cebulki niezbyt okazałe. Ale w kolejnych latach pójdą bardziej w górę, zobaczysz.
U mnie azjatki dobrze (a raczej nie bardzo źle) rosną tylko na jednej rabatce, gdzie kiedyś był betonowa ścieżka, z solidną podsypką z piasku; Lata temu beton udało się usunąć, piasek został i filtruje jednak lepiej, niż lita glina.

Ale to nie są moje ulubienice, natomiast te -
African Queen, jak one pachną!







Nawet mocniej, niż lilie królewskie. Marnie, bo marnie, lecz kwitną pod cedrem, te to R. regale var. album, jak sama nazwa wskazuje, maja białe również "plecki" płatków.





Inna biała - dwa kielichy na górze, na dole rubrum

Kilka u mnie już kwitni.Reszta jeszcze potrzebuje trochę czasu.

Marysiu Koma
Przepiękne Twoje nieliczne jeszcze I skąpanej w deszczu .
Nie da się wybrać najpiękniejszej ,wszystkie super .
Aniu jakaś skąpa ta Melanie w piegi
No raz mi się udało ze znawczynią tematu
Tylko nie będę się wymdąrzać Bo niebawem będę znów pytać
o kolejne .
A te kielichowate African Quuen i R regale .. są rewelacyjne .
Ja je też mam uwielbiam ich zawstydzone buźki, skierowane w dół .
A biel to biel .
Mężuś zebrał 30 właśnie bezdomnych ,jakąś masakra

Bogusiu, 30 sztuk To ja byłabym szczęśliwa jakby tylko tyle
Lilie u mnie też zaczynają pokaz. Na razie skromnie

Janinko rano tyle, wieczorem i jeszcze pośrodku dnia .
A rekord około 100
I tak co któryś dzień ,ee mężus gubi już rachubę .

Ja miałam 3000 Nie przesadzam. Znaczy się przesadzam, ale nie w tym temacie Teraz jak wychodzę, to przy 100 mówię, że nie było co robić

U mnie też te ogromne bezdomne objadają lilie. Co to za rok!!! Nigdy na liliach nie widziałam bezdomnych (takich pomarańczowych). Paskudy. Co dzień kilka

Koszmar nawet wlazić próbują po siatce gęstej do pomidorów, ale okazuje
się ,że to dobre zabezpieczenie tylko musi mieć malutkie oczka ,
albo podwójnie złożona jak ma większe .
Dziś sprawdzałam kwiaty ,są w pomidorach ,to się nie dostały .
Na wysokie lilie nie wchodzą ,na niskie już tak .
U mnie las za ogrodzeniem i ściana jego do ok 15 ciemna stąd ta inwazja .
Natomiast ten rok nie ma sobie równych ,wszystko przez deszcze .

Deszcz chyba sprzyja ich mnożeniu brrrr.

Ale liliowiska już u Was kwitną, u mnie różowa azjatka kupiona za złotówkę, ale niczego sobie i królewska biała.

Królewskie są...królewskie.

Chyba muszę je posadzić w całkiem innym miejscu. Dwie malutkie cebulki wykopane przy przebudowie rabaty pod cedrem i wsadzone za domem nie tylko żyją, ale mają po jednym kwiatku. Zdrowym. Natomiast te pozostawione - niespecjalnie. To chyba najlepszy pęd



Ale co tam, kwitną na tarasie Królowe Afryki. Siedzę w kuchni, tylko drzwi tarasowe otwarte, skrzynia o ładnych kilka metrów - a cała kuchnia wypełniona nie-sa-mo-wi-tym zapachem.



Po to je sadzę w pojemnikach.
A w ogrodzie kolejne. Orange Planet.





"Perełki", Frances i Loraine





Purple Marble





Yellow Bruse



Strawberry Event



I jedyna chyba Fusion, przynajmniej w miejskim ogrodzie; te starsze zanikły rok temu, kupione i posadzone wiosną właśnie reklamowałam. Wyszły, ale Panie się zmiłuj, mają po 20 cm, cieniutkie, o pąkach mowy nie ma. W pierwszej chwili zastanawiałam się, co to za roślina, ale znalazłam znacznik



Janko, ależ wielkie stado tych nakrapiano-czerwonych. Masz rękę do lilii, do czego zresztą nie masz?

.

Na kwitnienie African Qeen czekam z niecierpliwością.
Wyprzedażowe Azjatki kwitną w najlepsze


Kolejna azjatycka, niewysoka Happy Memories



Niebawem dołączy kolejna

Najprawdopodobniej to Strawberry Event, ale okaże się to dopiero kiedy zakwitnie.