Forum Ogrodnicze Oaza

Urszulko.
Tak własnie powinno być. Traktujmy gnojówki roślinne tak, jakby był to kompost w płynie. Nie bójmy się mieszać ze sobą pokrzyw, mniszka, skrzypu itp ale pamiętajmy cały czas o równowadze biologicznej i utrzymujmy odpowiednie proporcje zielonego do wody. Należy również pamiętać iż glebę zasilamy w proporcji 1:10 a opryski robimy w stężeniu 1:20.
Pokrzywa oddaje dużo azotu i żelaza, skrzyp bogaty jest w krzem, jeszcze inne rośliny bądź zioła poddane fermentacji oddadzą bor, molibden, siarkę, miedź...
Poza tym jest jeszcze jedna ważna rzecz. Pożyteczne mikroorganizmy żyjące w środowisku pokrzyw częściowo nie występują na przykład w sianie i na odwrót, a więc dodawanie do gnojówki róznych substancji organicznych wzbogaca ją również w mikroflorę.
Ja przed natlenianiem wyciągu z kompostu ANHK w przygotowanej do tych celów wodzie moczę najpierw dwie garście siana. Dopiero później wprowadzam do wody odpowiednią ilość kompostu.

A o gajowcu i jego ewentualnym wpływie na gnojówkę z pokrzyw ciągle nic. Nie mogę nigdzie znależć przepisów na gnojówki z innych roślin niż pokrzywa, perz, mniszek itd. Czy gajowiec (i inne) ma jakieś charakterystyczne cechy 'uprawowe', jak np. gromadzenie jakichś związków z ziemi czy powietrza? Gdzie szukać takich info? Ma ktoś jakiś adres? Byłabym wdzięczna za konkretne info.

Witam.Jakie jest wasze zdanie na temat podlewania hortensji gnojówką z pokrzyw?Wujek google nie jest jednoznaczny w tym temacie:)

Witam
Zamierzam przejść w przyszłym roku na nawożenie naturalne w ogrodzie owocowym.W tym roku nawoziłem większość drzew owocowych i krzewów kompostem i ściółką ze skoszonej trawy.
Zamierzam nawozić gnojówką z pokrzyw oraz rozpuszczonym świeżym kurzakiem.Wszystko oczywiście w zalecanych stężeniach ,ale jak często,bo różni fachowcy i poradniki różnie podają?
Pewna pani fachowiec po AR podaje stosowanie 2-3 razy w sezonie,a ten portal w innym miejscu podaje,że nie częściej niż co tydzień.

Janku-Nawożenie naturalne ma to do siebie,że nie trzeba tak drastycznie przestrzegać reguł i zasad.Od 2 lat staram się stosować naturalne środki ochrony roślin
Trudno by wyliczać co i jak.Najlepiej będzie jak poczytasz sobie w wątkach tematycznych jak robią to nasi forumowicze.Gnojówkę z pokrzyw stosuję kilkakrotnie i gdybym Ci dzisiaj miała dokładnie powiedzieć na jakie rośliny ile razy,to nie pamiętam.Zasilam jak mi się przypomni i kiedy mam czym Niebawem będą już długie wieczory to będziesz miał okazję doszkolić się w temacie a wiosną ruszysz ze zdwojoną siłą O jednym jednak musisz pamiętać,przechodząc na ekologiczne środki nie spodziewaj się efektów w pierwszym roku bo ich nie będzie.

Dziekuję Romo za odpowiedź. Już od tygodnia czytam wszystko co dostępne w necie o ekologiczynm ogrodzie.Forum w interesujących mnie tematach też po KILKA razy przeczytane,ale nie można doszukać się dlaczego stosuje sie wywar,a nie wyciąg czy gnojówkę itp. Wszędzie są podawane przepisy skopiowane z różnych blogów ,portali itp. ale nigdzie nie można znaleźć opinii na temat ich skuteczności.Można sobie próbować mając 100m2 do oprysku,ale 1000m2? Dlatego szukam czegoś dość skutecznego w ochronie przed grzybami,które mnie w tym roku nie oszczędziły.
W tym roku kompost i sciółka z trawy pod owocówkami u mnie.
Wiosna oprysk olejowy i zasilanie kurzakiem i gnojówką z pokrzywy.Na jednym portalu ogrodniczym fachowiec po akademii pisze o takim nawożeniu 2-3 razy w sezonie ,natomiast na tym samym portalu w innym artykule pisze,że nie częściej niż raz w tygodniu. I bądź tym mądry aby nie przedobrzyć
Planuję również dwu-trzykrotny oprysk z gnojówki z pokrzywy i preparatu czosnkowego zaproponowanego przez Waldka727.

Pozdrawiam

Ja podlewam drzewka owocowe kilka razy w sezonie nierozcieńczoną gnojówką (wiadro 10 litrowe na jedno drzewo) z tego co akurat mam pod ręką, czasem pokrzywa, czasem mniszki czy podagrycznik, często skrzyp. Jabłonie w tym roku mam zdrowe, ale nektaryny i brzoskwinie mimo, że zawiązały sporo ładnych owoców w miarę dojrzewania zgniły na drzewach

A co z opryskami? Stosujesz?
U mnie ,a z resztą u wielu innych posiadaczy w różnych nie pomogły opryski Miedzianem i Syllitem na kędzierzawość brzoskwini.Taki rok.
Sorry,taki mamy klimat.

Opryskiwałam miedzianem jedynie jesienią a wiosną jakoś nie trafiłam w pogodę, bo albo było za zimno, albo lało

Robiąc oprysk z gnojówki pokrzywy zasilamy dolistnie i doglebowo rosliny w azot. Czy nie warto by dodać robiąc gnojówkę z pokrzyw wiaderko kompostu? Wtedy zasilamy i w azot, i mikro.Poza tym "szczyptę" skrzypu,mlecza itp.
Czy kompostowi nie zaszkodzi pobyt w gnojówce?

Pozdr.....

Cały sezon pomidory w tunelu foliowym, lilie i liliowce zasilałam gnojówką z pokrzyw, skrzypu, oberwanych wilków z pomidorów i chwastów. W baniaczku zostało mi jeszcze trochę resztek na dnie, więc wylałam te pozostałości do kompostnika, na suche liście. Liczne bakterie znajdujące się w tej gnojówce odrobinę przyspieszają rozkład zgrabionych jesiennych liści.

Witam ja również stosuje gnojówkę z pokrzywy i skrzypu polnego ,oczywiście rozcieńczam w stosunku 1;10 a nawet troszkę mocniejsze.
Ale mam zapytanie to czy jest możliwe spalenie ziemniaków i buraczków czer. czystą gnojówką ?. poz Krzyś

Nie wypowiadam się autorytatywnie, ale zdarzyło mi się podlać kwiaty (róże, powojniki ...), w sumie 3 wiadrami gnojówki z pokrzyw nierozcieńczonej. Nie wiem, o czym wtedy myślałam, ale na pewno nie o podlewaniu. Gdy zorientowałam się, to podlałam jeszcze raz samą wodą. Nic się nie działo i nie stało.

Moja metoda stosowania gnojówki była dość leniwa Do wysokiego pojemnika wrzucałam materiał, zalewałam wodą, aby się dużo nie nadźwigać, pojemnik stał w tunelu foliowym. Przez 1-3 dni od zalania wodą zieleniny podlewałam rośliny tym wyciągiem bez rozcieńczania. Później, gdy materiał roślinny sfermentował, brałam 1/4 wiaderka gnojówki i dolewałam do pełna wody. Na koniec do pojemnika dolewałam wody i zużywałam resztę rozcieńczonej gnojówki.
Potem pojemnik napełniałam chwastami, oberwanymi listkami pomidorów, dodawałam pokrzywę, skrzyp, zalewałam wodą

Czasem podlewałam pomidory wodą, a potem na mokrą ziemię rozlewałam lekko sfermentowaną gnojówkę bez rozcieńczania.

Czysta gnojówka zawiera wysokie stężenie związków potasu i azotu, a nadmiar azotu może uszkadzać rośliny. Dodatkowo warzywa korzeniowe przenawożone azotem słabo się przechowują.

A z czego by gnojówkę zrobić żeby nadawała się do roślin kwasolubnych: borówek, truskawek i cytrusów, bo np. z pokrzyw jest zasadowa i nie nadaje się do tych roślin. Już nieraz z powodu gnojówki miałem kłopot z chlorozą, nawet na truskawkach była chloroza.

Adrianie do zakwaszania polecam gnojówkę z rabarbaru

Ja z pokrzyw rozcieńczam 1;10 dziś podlałam pomidory papryki dalie i róże

U mnie rabarbar nie będzie rósł. W zimie go umrozi, w lecie za gorąco i na wiosnę szkodniki.

A jak by zrobić gnojówkę dla truskawek z liści poziomek, bo sąsiad dawniej wyrzucał w las swoje poziomki i one tam rosną takie zdziczałe nie kwitną, a liści tam pełno i czy to by nie odkwaszło. Albo zrobić z igieł jodły albo świerku i sosny, tylko nie wiem czy by to było dobre dla roślin.