Forum Ogrodnicze Oaza

Ekspert w programie wyraził się chyba trochę niejednoznacznie, sugerując, że pod korzeń to już nie wolno z powodów wiadomych, natomiast dolistnie to i owszem, zalecając nawozy wieloskładnikowe, zwłaszcza potasowe ale nie wykluczając azotowych, co mnie - "nieeksperta" zmyliło , zwłaszcza, ze pokochałam gnojówkę miłością dozgonną i najchętniej lałabym ją przez cały rok
vod.tvp.pl/audycje/styl-zycia/rok-w-ogro...eo/27072013/11684363 (4 min 40s)

A gnojówka ze skrzypu? Też należy już zaprzestać podlewania? Bo ja niedawno nastawiłam - wyszło tego całkiem sporo, szkoda by było nie wykorzystać

Dołączam do pytania Eli, mam oprócz gnojówki ze skrzypu, gnojówkę z żywokostu oraz mieszaną (mniszek, skrzyp i perz)
I jeszcze jedno, czy mogę pod drzewka owocowe lać gnojówkę nierozcieńczoną?

Gdy przygotowuję gnojówkę, wrzucam razem do pojemnika skrzyp, mlecz, pokrzywę, czasem też piołun. Jaki skład mineralny może mieć taka substancja po przefermentowaniu, trudno wyczuć Na pewno azotu ma sporo.

Pod drzewka leję gnojówkę rozcieńczoną. Wokół drzewek owocowych mamy zrobione kręgi, które ściółkuje się skoszoną trawą. Te kręgi polewam gnojówką, aby zrównoważyć ubytek azotu podczas roskładania się trawy.

Roślin wieloletnich w sierpniu gnojówką już nie zasilam, wbiłam sobie przed laty w świadomość, że pobudzanie ich do wzrostu osłabia zdolność zimowania, więc od sierpnia stosuję nawozy przygotowujące do zimowania, zawierające potas i fosfor.

Do końca wegetacji podlewam gnojówką rośliny jednoroczne, i warzywa - dynie, kabaczki, pomidory. Resztki gnojówki wylewam na kompostownik, dostarczona w ten sposób dawka azotu przyspiesza rozkład roślin.

Czy rzeczywiście podlewanie bylin i drzewek gnojówką ze skrzypu w sierpniu mogłoby im zaszkodzić, nie wiem, nie próbowałam.

Witam, jestem nowy na forum wiec witam wszystkich. Przeczytalem caly watek, ale nadal nie znalazlem odpowiedzi na moje pytanie. Czy mozna zrobic nawoz z samego mniszka lekarskiego i czy jest sens? Zebralem 2 taczki na dzialce i zastanawiam sie co z tym zrobic. Czy taki nawoz bedzie mial jakies wlasciwosci ? Nie mam niestety innych chwastow

Jak najbardziej jest sens robienia nawozu z mniszka lekarskiego, będzie to nawóz azotowo-potasowy z mikroelementami
O właściwościach preparatów z mniszka lekarskiego możesz poczytać tutaj:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...hronie-roslin#104280

U mnie również łatwiej o mniszki niż o pokrzywy...

Moja gnojówka zawiera najwięcej mniszka, dużo mniej pokrzywy i gwiazdnicy.
W skład następnego nastawu, będzie też wchodził skrzyp, którego na razie nie widać

A więc yaro, śmiało zalewaj mniszka wodą - szkoda zmarnować dwie taczki takich cennych 'witamin'

Dziękuje serdecznie Panie i Panowie za cenne informację. Mam jeszcze jedno pytanie, czy takim "wywarem" można podlewać drzewa iglaste? Oprócz sadu, oraz sporego ogródka, w tym roku posadziłem też 250 świerków srebrnych. Rośliny są małe 30-40 cm. Po ostatnich nocnych przymrozkach nie wiem czy im coś nie zaszkodziło bo część jak by zmieniala kolor na żółty. Pomyślałem, że może by im troche nawozu w postaci gnojóweczki poddał ? Ale czy krzewy i drzewa iglaste nawozi się azotem ?

Proszę o poradę.

Czy można dodać do pokrzyw gajowiec?

Haniu, ja dodaję do gnojówki wszelkie chwasty, które mogą przetrwać proces kompostowania
W tym kłącza perzu Sądzę więc, że gajowiec urozmaici skład mikroelementów

Jarku, możesz podlać iglaki roztworem z gnojówki, ale pamiętaj, aby takie nawożenie zakończyć w czerwcu, inaczej pędy przed zimą nie zdążą zdrewnieć i rośliny mogą zostać uszkodzone przez mróz.

Alinko, dziękuję czyli mam materiał na następnego śmierdziucha. No właśnie, podobno dodatek emów i mączki bazaltowej może osłabić aromat gnojówki? Jeżeli tak jest, to kiedy dodawać i ile?

Nie wiem, nie dodaję

hanya napisała:

Haniu.
Pożyteczne mikroorganizmy występujące pod handlową nazwą emów możesz pozyskać i namnożyć we własnym ogrodzie sama.
O wyciągu z kompostu który jest skarbnicą wszelkich mikroorganizmów występujących w próchnicy glebowej napisane jest tutaj .
Mączka bazaltowa sama w sobie nie jest substancją pochłaniającą nieprzyjemne zapachy z gnojówek. Mączka stanowi źródło makro i mikroelementów niezbędnych do życia i prawidłowego rozwoju mikroorganizmów.
Łyżeczka pyłu bazaltowego dodanego do 20l gnojówki powinna być optymalną dawką podczas dwutygodniowego procesu fermentacji.

Haniu- aby wytrącić zapach gnojówki,kiedy nie mam mączki bazaltowej,dodaję krople Walerianowe.
Ilość dodawanej przeze mnie mączki jest zależna od stanu posiadania u biegłym roku na 200 l beczkę dawałam ok 10 kg,przynajmniej rośliny dostały jedno i drugie z jednym podlewaniem

Romuś, a kiedy dodałaś mączkę? Nastawiłam wczoraj, dodać teraz?

Czas nie ma większego znaczenia.(tak mi się zdaje)Dodałam mączkę jak poczułam lekki zapach gnojówki

Dziwna rzecz się stała: do gnojówki z pokrzyw takiej kilkudniowej dodałam gajowiec i gnojówka nie śmierdzi. Jest już prawie gotowa, 11 dni, przestaje się pienić. Nie wiem czy gajowiec mógł zmienić jej parametry in minus? Może zamordował jakieś mikrostworki. Niech ktoś uczony coś mi wyjaśni, bo widzę ciemność. Jak coś sie zmieni w aromatach-napiszę.
Śmierdzi - żle, nie śmierdzi też niedobrze. I jak tu zadowolić ogrodniczkę?

Ja już trzecią w tym roku nastawiłam i nie przejmuje się tym, że śmierdzi.
Gnojówka jest po to, żeby śmierdzieć!
Jak nie chcemy, żeby śmierdziało to sypmy nawozy suche w granulatach.
U mnie wszelakich chwastów dostatek.
Te pierwsze gnojówki były głównie z mniszka, pokrzywy i podagrycznika.
Teraz już zaczął się pojawiać skrzyp.
I szukam żywokostu, ale jakoś go nie widzę.
Jak urosną trochę nagietki, a wysiało się ich bardzo dużo, to też dorzucę do kolejnej gnojówki.
Moje pomidory jadą na naturalnym koksie i już kwitną