Forum Ogrodnicze Oaza

Kasiu - bardzo ładne jak co mogę ci podać adres jak byś miała za dużo

Już czas Świąteczny w sklepach rozpoczęty... dlatego też skusiłem się i zakupiłem 2 świeczki w formie ostrosłupów jeden 50cm drugi 35cm

Który fajniejszy...?









jak sądzicie?

Gorzatko, Krzysiu pięknie i tak czyściutko. Ja jakoś nie potrafię zebrać się w sobie w tym roku i chyba odpuszczę. Zrobiłam tylko 2 choineczki i ubrałam świece do wianka adwentowego.







I trochę staroci. Może komuś się przyda.

Sinthell wrote:
Do mnie przemawia ten biały

Fajne te Wasze pomysły na przeróżne dekoracje, macie zdolności
Chciałabym się spytać jakby wyglądał jałowiec jako rodzaj choinki?
Muszę pościnać wierzchołki jałowców kolumnowych no i szkoda mi ich tak wyrzucić, wszak to też rodzaj iglaka.
Te zawinięte bukietowo choinki Constancji są całkiem fajne, może coś takiego wykombinować

Majutek, te też są z jałowca. Szybciutkie do zrobienia i efektowne. Układałam w wilgotnym piasku i bardzo długo wytrzymały.

A mnie wyglądały na tuje
Popatrz, mam takie gliniaki i to w sporych ilościach, nawet jeden wielki chyba 30 litrowy. Muszę tylko wyszperać jakieś sznurki i inne dodatki.
Domyślam się że te białe gwiazdki to z masy solnej, chyba ?

Maju, to jest jałowiec rozesłany.... chyba.... no taki niski, płożący.
Ozdoby z masy solnej ale nie nadają się na zewnątrz. Moje z tych choinek, jeszcze przed świętami romantycznie spłynęły na ziemię. A co do samej masy solnej, to rewelacyjnie suszy się w suszarce do grzybów. O wiele szybciej niż na wolnym powietrzu, a nie pęka jak suszona w piekarniku.

Wiesz ja te choinki chcę postawić w domu zamiast tradycyjnego drzewka, które muszę kupić a i tak zaraz po świętach będzie nadawała się do wyrzucenia. W takim dużym gliniaku, czy choćby w 12 litrowym wypełnionym piaskiem może ten jałowiec wytrzyma dłużej a będzie na pewno oryginalnym drzewkiem.
Suszarki do grzybów nie mam bo i grzyby zbieram tylko w ogrodzie

Constancjo a te dwie pierwsze choinki na patykach z czego są zrobione ? Bardzo mi się podobają.

Ta większa jest właśnie w takim 10 - 12 litrowym. Finalnie też wylądowały w domu, bo napadało do nich sporo mokrego śniegu i bałam się, że jak przymrozi to gary popękają. W domu podlewałam i wytrzymały do lutego, wyrzucałam jeszcze zieloniutkie.

Katik, te, o które pytasz zrobiłam z leśnych porostów - chrobotka. Kleiłam klejem z pistoletu na kartonowe stożki.

Ewuś te Twoje choineczki po nocy mi się śnią, a Twój patent na masę solną z suszarką sprawdzałam w zeszłym roku - efekt super tylko troszkę brokatu nalecialo i musiałam ją rozkręcić do mycia
W ogóle to muszę sie przyznać że co roku czekam na Twoje dekoracje , masz rewelacyjne pomysły - kilka patyków i zwisadełko gotowe , kilka słoikow i lampiony jak ta lala- jakieś porosty i zachwyt murowany. Czekam na następne

Katik fajne są Gorzata dobrze mówi/pisze musi być widać, że to ręczna robota, w naturze też nic nie jest doskonałe ani jednakowe.

Constancjo chrobotkowe choinki urocze z zawadiacko zagiętym czubkiem już dawno mnie zauroczyły ( mam chyba schematy na hafty xxx z tym motywem), pozostałe ozdoby też świetne marzą mi się takie białe pierniczki z masy solnej albo paper mache, tylko żeby ten czas tak nie zapierniczał

Piękne te Wasze ozdoby i dekoracje

Wykonałam kilka wianków z przeznaczeniem do dekoracji grobów.
to jest mój pierwszy raz ,może trochę nieudolne ale ....
Wykonanie -koło z drutu, pierwsza warstwa to gałęzie sosny -dodatkowo usztywniają i "pogrubiają.Następnie przykręcone drucikiem florystycznym gałązki świerku,jałowców itp.

To i ja się pochwalę moimi tworkami:)

cd.. i takie z zamontowaną podstawką pod znicz

Piękne te wszystkie ozdoby
Sarna ślicznie wyglądają koronkowe ozdoby na choince

Ja w tym roku porobiłam z córcią makaronowe gwiazdeczki na choinkę:



Makarony były klejone wikolem i pomalowane złotym sprayem.