Forum Ogrodnicze Oaza

Witajcie
Wiem, że w ogrodzie jest moc pracy. Sama też ledwo zipię od "tańców" z widłami Nadchodzą jednak święta i bliskim trzeba wysłać karteczki. O nich też trzeba ciepło pomyśleć i poświęcić nieco czasu. Powstało zatem trochę karteczek. Więcej będzie na moim blogu, zapraszam.






I taki talerzyk z kociakiem ostatnio udało mi się wylepić. Więcej odsłomn talerza również na blogu.

Dziś zakwitły u mnie ceramiczne różyczki, które dołączą do wcześniejszego bukietu.

A co powiecie na moją najnowszą osłonkę na doniczki ?

Na ogród sił mi nie starcza, ale glina nie może mi się od rąk odlepić Więcej ulepianek mam na blogu, zapraszam.

Czasem i coś całkiem dla siebie trzeba ulepić

Piękne rzeczy tworzysz a że z gliny a nie z roślinek to nic widać że daje Ci to radość a to najważniejsze.

Bardzo dziękuję Glina jest moim ulubionym tworzywem, ale nie jedynym Jeśli chodzi o rośliny, to przetwarzałam ostatnio liście na herbatki fermentowane. Więcej moich pomysłów jest na blogu, zapraszam .

Robię porządki w moich maceratach, olejach i innych póproduktach. Wreszcie trzeba się zabrać za mydlenie
Powstały dwa mydełka. Tym razem w prostej formie zewnętrznej i z bogatym wnętrzem Więcej informacji na moim blogu, a wygladają tak :

Czas kartkowania świątecznego nastał. Już mam większość wykonaną. Cały weekend nad nimi spędziłam.
Dla zachęty dla Was daję przedpremierowo 3 szt. Całośc wstawię na swoim blogu po ich wysłaniu.

Witam serdecznie w ten wyjątowy dzień. Dzień Bożego Narodzenia. życzę Wam , wszystkiego co najpiękniejsze, co najradośniejsze . Wielu łask Bożych. Aby każdy dzień przynosił miłość, radość i wiarę w drugiego czowieka.

Taki oto stroik poczyniłam na wigilijny stół



Natomiast w formie odarunkowej również opakowania na czekolady (więcej fotek na moim blogu, zapraszam)

Zbliża się czas wytężonych prac w ogrodach. Już na parapetach można ustawiać pojemniczki z wysiewami, a ja jeszcze choć trochę polepię
Moje dzisiejsze skorupki. Prosto z pieca






I to na tyle aby nie za bardzo przytłoczyć mniej zainteresowanych
Pozdrawiam serdecznie zaglądających.

Bardzo ciekawe dzieła robisz , czy masz piec do wypalania ? Zawsze marzyłam o tym by zająć się ceramiką, to piękna aktywność.

Tak, piec mam swój. Wprawdzie to od niedawna dopiero wypalam swoje skorupki samodzielnie. Kilka lat korzystałam z pracowni gminnej. Glina , to fantastyczne tworzywo. Można sobie ulepic prawie wszystko

Olu, alez się rozwijasz Jestem pod wrażeniem Twoich ulepianek. A jak tam z mydełkami Ci idzie ? Pamiętam, że początki były nie do końca udane a teraz widzę dzieła doskonałe i to z różnościami Może i ja się wezmę? Na razie bawiłam się w odnawianie mebli i zimą uszyłam kilka stoperów do drzwi. Co prawda zaraz się zacznie ogród ale jeśli te mydełka nie takie trudne to może...

Olu, zajrzałam do Twego bloga w sprawie mydeł. Ależ cuda tam opisujesz Kiedy masz czas na to wszystko?? Ale a propos bloga. Jest super ale dla mnie początkującej i zielonej jak to mydełko z pokrzywy, przydałby się podstawowy opis jak takie cudo stworzyć i rec. w bardziej mi przyjaznym polskim języku. Dotychczas na włosy stosowałam wyciągi z korzenia i ziela robione w alkoholu ale takie mydełko zamast szamponu, to rewelacyjny pomysł

Dziękuję Ewo za miłe słowa. Cieszę się ogromnie, że zajrzałaś na bloga. Z mydełkami u mnie to sezonowa sprawa. Jak wyjdą młode pokrzywy i skrzypy, to zacznę "produkcję" kostki szmponowej. Wyciskam sok z pokrzywy, a skrzyp trzeba podgotować aby rozpuścić krzemionkę. Mam pomysł... zrobię mały kursik na blogu. Krok po kroku i po polsku
Z czasem u mnie marnie, ale próbuję jakoś wszystko spinać. Niebawem ogród bedzie wymagał pracy. Niestety w zasadzie tylko ja się nim zajmuję. Nie wygląda tak pięknie jak ogrody innych forumowiczów, bo jak zacznę robić porządek z jednego końca, już trzeba od nowa. Czasem mój ogród przypomina "dziki Tajemniczy ogród". Dlatego też nie zakładałam wątku ogrodowego. Nie ma się czym chwalić Nie wiem czy pamiętasz czasy przedoazowe ? Na poprzednim forum miałam taki wątek, ale też więcej czasu jemu poświęcałam. Pozdrawiam prawie wiosennie

Super się cieszę Olu na ten kurs. Bloga już zapisałam i będę zaglądać, kiedy się pojawi Spróbuję zadziałać razem z Tobą, jeśli napiszesz wcześniej w co należy się zaopatrzyć, żeby takie mydełko wykonać. Skrzypu co prawda u mnie nie ma ale za to pokrzywy piękne i dorodne. Może do wiosny namierzę też miejsce z jakimś skrzypem.

Z ogrodem mamy podobnie ja też w jednym końcu finiszuję, żeby zaraz znowu zacząć od początku. Niedawno pieliłam truskawki i już mam wysypane ściółką, żeby mniej zarastały, bo zielsko już kwiaty wypuszcza A pochwalić zawsze jest czym Są tacy, którzy lubią tajemnicze ogrody a na pewno w Twoich chaszczach ukrywa się niejeden rarytasek.

Jestem pełna podziwu dla Twoich rozległych działań twórczych więc trudno się dziwić, że czasu nie starcza na wszystko.

My zimą z moim M skupiliśmy się na urządzaniu remontowanych wnętrz, więc bawimy się w odnawianie starych mebli a w międzyczasie stworzyłam takie husteczniki. Jeden z nich to dzieło mojej 12-letniej córki. Trzeba jakoś dziecko od komputera i telefonu odciągnąć

Cudowne chusteczniki. Będą wspaniałymi ozdobami w mieszkaniu. Oby za często chusteczki nie były potrzebne, ale pudełeczka są wspaniałe. Świetnie zmediowane. Naszła mnie ochota na wykonanie ceramicznego chustecznika. Niezłe inspiracje. Muszę kiedyś się zabrać za coś podobnego.
Ewa, wysłałam w prywatnej wiadomości link do strony, gdzie znajdziesz sporo informacji o mydełkach i kosmetykach