Forum Ogrodnicze Oaza

Bożenko, dzięki wielkie za białe kwiaty, bo to mój ulubiony kwiatowy kolor!
Mamy jeszcze jedno wspólne upodobanie ogrodnicze: ja również lubię hortensje ogrodowe i -tak się zastanawiam- nie wiem, czy nie bardziej jak bukietowe Fakt, są kapryśne, ale kwiaty mają przepiękne

Chabry miałam, to niestety wyginęły. Ale poszukam ich znowu.

Białe zawciągi! to jest to! Mam różowe, wyhodowane z nasion, bardzo przydatna roślina, ale białe - koniecznie do siebie zdobędę.
Gillenia, cudna roślina, nie znałam jej, też dopisuję do listy chciejstw.

Bożenko , z każdą kolejną wizytą u Ciebie utwierdzam się w planach założenia białego zakątku . Mam już trochę roślin kwitnących na biało . Ale przesadzania na wiosnę się szykuje Gdzie zamierzasz ulokować rabatę? Ja chyba w półcieniu na tle ciemnej zieleni. Chociaż róże i piwonie lubią słoneczko jednak...

Bozenko,gdzie kupiłas ten złocień maruna plena?Podoba mi się ,a nie wiem czy to z nasion?
Nie wiedziałam ,ze masz tyle pięknych orlików,bo bym ci dawno podskubnęła.

Jak będziesz miała chwilkę wolną wstaw zdjęcie swojej glicynii,bo Marta chciała zobaczyc ją u ciebie.Przejrzałyśmy przed chwilą cały wątek,ale nie wstawiłas tego cuda żadnej fotki.

Bożenko a masz białego liliowca Artyc Snow - bo mogę dołożyć do patyków

Ten widok z góry dał do myślenia na prawdę masz pięknie wszystko skomponowane.
Więcej ogólnych fotek poproszę, koniecznie

te widoki.....ach........nic tylko można się rozmarzyć
zaś biały kolor.....ach.....chyba w tym roku dokupię kilka roślinek w tym kolorze.....bo wrażenie jest niesamowite

Bozenko,wejdz na mój wątek,moze ty bedziesz wiedziała co udało mi się przechować.

Ostatnio mam totalnego lenia do pisania na Forum Weny twórczej mi brakuje, chyba mam dość tej zimowej aury
Kolorów za mało


artam- jestem za łączeniem sił w zdobywaniu białych roślin, ale niech wreszcie się cieplej zrobi.
Może zacznę normalnie funkcjonować.


ewamj66 - ja też mam zamiar zakupić białe powojniki, ale jeszcze nie zdecydowałam jakie odmiany wybrać.

piotrek_ns - mogę się podzielić białymi chabrami i zawciągiem.

dala - cieszę się, że jest więcej miłośniczek hortensji ogrodowych i białych kwiatów


Daniela -chabry białe możesz mieć, bo ja mam ich sporo i chętnie się podzielę.

Margolka - biała rabata jest obowiązkowa w ogrodzie Uspokaja oczy od innych krzykliwych kolorów.

Malgocha1960 - jak przyjedziesz do mnie to dostaniesz złocienia i orliki też Mam gdzieś siewki, chyba nie zmarzł.
Zdjęcie glicynii wstawię, ale Ty chyba widziałaś ją u mnie na żywo.
Roślinkę widziałam i to jest chyba jakiś rozchodnik.


Shirall- ja tez niedawno zaczłam chorować na białe rośliny i musze Ci powiedzieć, że ta choroba się rozwija

Igor - nie mam zbyt dużo zdjęć takich widoków z góry, ale może coś jeszcze znajdę.

beatab- mam tego liliowca, ale dziękuję że pytasz.

Glicynia na specjalne życzenie Gosi









Powojniki




Złotokap


Azalia i rododendrony

Babopielka wrote:
Bozenko, wszyscy przez to przechodzimy i własna osoba zaświadczam,że żadne tam marzenia, planowania nic nie dają.Nawet super zakupy cieszą tylko chwilkę a ptasie mleczko, zwykle będące remedium na sporo problemowych spraw nie spisuje się nic a nic...Ba! Gorzej nawet dołuje,że do tego wszystkiego, przyjdzie ciuchy zmienic na o rozmiar większe.
U mnie za oknem odwilż...breja, chlapa i szary świat . Chyba jutro wyciągnę rękę po farbę w sparayu i zanucę 'Chodź pomaluj mi swiat".

Wielkie dzięki już się bardzo z nich cieszę , ale czym ja ci się za nie odwdzięczę?? Mam nadzieję, że znajdziesz coś ciekawego u mnie dla siebie, czym będę mógł się podzielić.

Glicynia cudo. Bożenko czy jakoś ją okrywasz? Bardzo mi się zawsze podobała, ale boję się, że przemarznie zimą.

Bożenko,
białego chabra bardzo chętnie znowu ugoszczę u siebie, jak tylko będziesz miała nadmiar. Oczywiście chętnie służę roślinami w zamian.

Glicynie u mnie nie rosną Miałam trzy. Okrywanie też nie pomogło. Natomiast znalazłam biały Viticella-White Prince Charles i sobie go zamówiłam licząc na to, że okaże się wystarczająco zdrowy i odporny na wszystko

U Ciebie wszystko rośnie i kwitnie.
A co z rh? Wiem, że miałaś kiedyś, ale czy przetrwał?

Bożenko, początek zimy upłynął mi na planowaniu zakupów i przyszłych nasadzeń. Ale teraz to już i to nie pomaga. Nie chce się nic (no chyba, że popracować w ogródku ).

No tak, skończyło się kuszenie białym kwieciem, za to zaczęło glicynią!
Miałam kiedyś i wręcz chciałam, żeby mi wymarzła! Niemniej jednak w momencie kwitnienia trudno o coś piękniejszego...
Bożenko, już tylko krok dzieli nas od wiosny, ja tak czuję! Sprawdzalność moich odczuć nie jest jednak badana procentowo , jakby gwarantować nie mogę...

artam wrote:
Podpisuję się i ja pod tymi słowami, fochów nie znoszę ale hortensje ogrodowe bardzo lubię, co prawda wcale się z nimi nie cackam więc kwitną sobie jak chcą, a najwytrwalsza jest ta którą mam od lat i została ostatnio zidentyfikowana jako Hydrangea macrophyll​a 'Nikko Blue'. Nie zmogła jej nawet ubiegłoroczna zima i zakwitła mimo braku okrycia