Forum Ogrodnicze Oaza

Gosiu ja to chyba jednak mam takie zapędy choć ostatnio to u mnie wyhamowuje przejrzałem że zaczyna mi brakować miejsca

Jolu żadnych problemów, niestety widzę że siewki nie są takie jak rodzice, choć pewnie z tego względu że mieszały się z żółtymi, wychodziły czerwonawo-brązowe...szkoda że rudbekie żyją krótko zebrałem ponownie nasiona od tej cherry brandy w promieniu mojego ogrodu nie było innych żółtych więc okaże się tego roku, jak wiosną wysieję to jesienią powinny zakwitnąć

Margolko ładne niestety szybko przekwitają, i zostaje puste miejsce... opuncje to twardziele nie lubią nadmiaru wody a mróz im nie straszny do tego ukorzeniają się bezproblemowo w 1-2miesiące

Adrian, dobrze,ze obserwujesz swoja działke i sadzisz to, co świetnie się tam czuje. Masz warunki - krótko mówiąc - do uprawy (niemal) roślinności śródziemnomorskiej . Jak u Ciebie np z zimowaniem lilii, szczególnie orientalnych?

Fajnie Adrianie ,ze dołączyłeś do nas .Jak tak dalej pójdzie to pozostaną tam tylko nowonarodzeni, a wartościowi ludzie odejdą .Ciekawe czy z nasionek uda Ci sie uzyskać takie roślinki jak mateczne .Wtedy też się uśmiechnę o nasionka rudbekii

Piękny ogródek , a zdjęcia z ubiegłego sezonu, które zamieściłeś - w sam raz na mój dzisiejszy ponury nieco nastrój... Dziękuję

Ogród zapowiada się ciekawie a pustynników i trytom tylko pozazdrościć. Ciekawi mnie odmiana liliowco o prążkowanym wzorze , co to za odmiana?

Pollu z zimowaniem roślin nie mam większych problemów raz przezimowałem palmę - szorstkowiec, jednak kolejna zima 11/12 z mrozami -30 zniszczyła palmę. Lilii orientalnych niestety nie mam

Jadziu no cóż ich polityka do tego doprowadza, nasion mam dużo jeśli wyrosną w takim kolorze nie ma problemu chętnie się podzielę drogę już znam

Ewelino dziękuję ja też mam już dosyć tej ponurej pogody

Adamianie ta prążkowana czyi ta pierwsza żółtawa? jeśli tak to aztec headdress

Witaj Adrianie. Mam sentyment do Rudy Śląskiej, bo w dzieciństwie rodzice wysyłali mnie tam co roku na wakacje do śląskich znajomych. Dla dzieciaka, który przyjeżdżał z sudeckich lasów było to najfajniejszwe miejsce na ziemi Z tych wakacji pamiętam doskonale ogródki działkowe- chyba najbardziej kolorowe wspomnienia z mojego dziciństwa...

Tak jak Gosia zazdraszczam pustynników, o których na mojej glinie totalnej to mogę jedynie pomarzyć. W oko wpadła mi też Cherry Brandy. Ubiegłoroczna zima wykosiła mi wszystkie rudbekie i bardzo brakowało mi ich latem w ogrodzie...

Pustynniki godne pozazdroszczenia . Posadziłam 2 jesienią, zobaczymy co z nich będzie. I jeszcze jeżówki - pięknie wyglądają.

Żurawki masz piękne. Uwielbiam je. będę tu zaglądała.

Piszesz,że nie okrywasz niczym opuncji?dostałam w lecie,ale na zimę opatuliłam bo tak mi poradzono Twoja piękna,pustynniki-cudo!

Witaj Adrian w Twoim nowym/starym ogródku
Szkoda tamtego wątku, no ale cóż...

Cebullo, kiedyś było tu nieciekawie teraz na szczęście miasto się zmienia rozwija, choć dla mnie nadal za nudno

Małgosiu to trzymam kciuki

Danko dziękuję

Iwono w razie czego się odezwij mam chyba jakieś sadzonki nawet 2 letnie

Cześć Michał no cóż admin miał dziwne podejście do ludzi jak widać wielu którzy mieli inne zdanie musiało odejść ale nie ma sensu płakać nad rozlanym mlekiem za niedługo wiosna

Adrianie, piękne te pustynniki . A jeszcze moje kochane liliowce i jeżówki .
Podoba mi się to, że masz warzywnik. Dla mnie ogród bez warzywnika, to jak ktoś kiedyś powiedział - dom bez kuchni .

Adrianie chyba nie było mi dane trafić do Ciebie w poprzednim wcieleniu, teraz jednak postaram się być częstym gościem w Twoim ciekawym zakątku

Miło ogląda się tak zadbany, urozmaicony ogród. Fajnie, że rośnie nowa armia młodych ogrodników. Piękne okazy kwitnących bylin.

Witaj Adrian znam ten ogród z Tamtego forum, jest tu nas dużo .

Piękne masz roślinki .

Mam pytanie jak przezimowały Ci pustynniki poprzednią zimę? ,u mnie wszystkie najpierw zmarzły a potem wygniły . trytomy też

Genia

Edyto uważam to samo warzywnik musi być!

Romo, dziękuję zapraszam i wpadnę z rewizytą

Romku, ano rośnie i to całkiem pokaźna

Geniu i bardzo dobrze, władze tamtego forum zachowują się okropnie! u mnie pustynniki i trytomy bez zmian wszystko rosło w tamtym roku nic nie zmarzło nie wygniło

Widzę, Adrianie, że zamiłowanie do ogrodnictwa wykazywałeś od dziecka
No i można powiedzieć, że jesteś ogrodnikiem z długim stażem, nawet bardzo długim
Co widać, słychać i czuć! Ogródek piękny, kolorowy, przyjazny dla wszelkiej maści żyjątek. Zwłaszcza spodobała mi się fotka z żabką i zaskrońcem