Forum Ogrodnicze Oaza

I proszę o wiecej tych uszatek dla mojego M ,coby pozazdrościł

dala wrote: TAkie widoki urzekają mnie najbardziej .
A co ma pierwsze miejsce w rankingu przebarwień jesiennych ?

Edytko, pierwsze miejsce mają sumaki, ale -niestety- nie rosną u mnie w ogrodzie. Mimo ich jesiennej urody nie odważyłabym się posadzić ich w ogrodzie, są zbyt ekspansywne
Ale azalki (trzecie miejsce) też są piękne - teraz wręcz płoną:



Ewuś, nie jest łatwo sfotografować te sówki - siedzą bardzo wysoko i kryją się wśród liści...Czasami przylatuje cała rodzinka - dwie duże i kilka mniejszych Mam wrażenie, że uważnie mnie obserwują tymi swoimi wielkimi oczami. Ale obiecuję, że spróbuję je sfocić Twój M. to miłośnik ptaków?

Iwonko, jeszcze coś się dzieje w ogrodzie, coś przebarwia, coś kwitnie...Ale już za chwileczkę, już za momencik zrobi się szaro i nudno Oby nie biało i nudno! Na szczęście są iglaki i zimozielone...
Dla Ciebie fragmencik jesiennego pejzażu ogrodowego:




Martusiu, fakt - azarinę doceniłam dopiero jesienią! To właśnie teraz ma najwięcej kwiatów i masę zielonych listeczków.
Ślężański Park Krajobrazowy jest urokliwy cały rok, ale jesienią, gdy na zboczach gór przebarwiają się drzewa i krzewy, wygląda wyjątkowo pięknie




Grzesiu, dziękuję za słoneczko Grzało dzisiaj cały dzień, rozświetlając i uwydatniając ogrodową feerię barw.













I moja skromna dekoracją wejścia do domu:

Przez te moje wojaże mam zaległości u Ciebie Dalu. Ale nadrobię - obiecuję .
I proszę mnie nie straszyć zamkniętą furtką w ogrodzie .

Pięknie, nastrojowo Masz rację, że nie sadzisz sumaka - rośnie w tylu miejscach, że można go podziwić bez ryzka jego panoszenia się Ja zaczynam żalować, że wpadłam na pomysł posadzenia rokitnika

O, jakże chętnie zrobiłabym sobie jutro wagary i wystawiła twarz do jesiennego słonka... tak nisko już wędrującego nad horyzontem, że na złapanie jego popołudniowych promieni w ogrodzie nie mam większych szans
Jesienne okolice Ślęży nader kuszące!

W takich ogrodach jak Twój Dalu jesień ma pole do popisu . Przepięknie przebarwione liście dojrzałych krzewów i drzew to nie to samo, co kolorowe drobiazgi dla których trzeba lat by pokazały swe piękno

Wiesiu, w tym roku pogoda wyjątkowo sprzyja jesiennym przebarwieniom i w większości ogrodów zrobiło się zjawiskowo pięknie!
Chyba teraz najbardziej doceniamy drzewa i krzewy liściaste, zwłaszcza niektóre z nich - te, które poubierały się w piękne kolorowe sukienki: klony, parocje, berberysy, oczary, sumaki, kaliny, azalie...




Gosiu, wyczytałam w Twoim wątku, że Twoje marzenie się spełniło, chociaż może niekoniecznie tak do końca
Młodemu życzę zdrówka, a Tobie jednak możliwości wyskoczenia do ogrodu i wystawienia, choćby na chwilkę, buzi do słońca. U mnie jest grubo ponad 20 stopni, a pogoda bardziej lipcowa jak październikowa
Nawet można posiedzieć w ogrodzie:



Marysiu, czyżby rokitnik też był ekspansywny?
Sumaki podziwiam wszędzie dookoła, a w ogrodzie ograniczę się do mniej inwazyjnych drzew i krzewów, równie pięknych jesienią. Ot, chociażby jabłonek ozdobnych, które oprócz pięknie wybarwionych listków mają też owocki, będące pokarmem dla ptaszków:




O tej porze podziwiamy zwłaszcza liście, ich kolory, fakturę, kształty. I tak, jak w sezonie hosty, żurawki, miodunki stanowią u mnie tło dla innych roślin, czasami są zadarniaczami, czasami wypełniaczami, teraz są widoczne i zwracają na siebie uwagę.
Hosta 'terminatorka' - do dzisiaj zielona



Piękna żurawka, a tuż za nią brunera







...i na koniec jesienne hortensje w towarzystwie kordyliny, która za chwilę wróci do domku:

Ależ masz jeszcze piękne hortensje , u mnie zostały już ususzki

Dalu
Ale cuudne kwiaty,,,kolory jesieni pokazałas,,ślicznie u Ciebie
Kącik elegancki wprost zaprasza do odpoczynku i podziwiania ogrodu
Moje hosty juz oklapły

Takie hosty i hortensje , chyba u Ciebie poniżej zera temperatura nie spadła?

Chyba czakram działa
Trzeba się pogodzić z tą niesprawiedliwoscią i przyjąć do wiadomości, że w rejonach, które nie zaliczyły wczesnojesiennych przymrozków, ten sezon można zaliczyć do długich...
Jechałam w niedzielę przez Polskę, zahaczając po kawałku o województwa: opolskie, łódzkie i wielkopolskie i od pewnego miejsca było widać po ogrodach, że jesień była dla tych okolic łaskawa: kwitły w najlepsze dalie na dorodnych, zielonych krzaczorach... hortensje nie były brązowymi suszkami...
Ale nie narzekajmy... jest dobrze! (uziemiłam Młodą w łóżku i wyskoczyłam na chwilkę do ogrodu )

Mój rokitnik rośnie w towarzystwie orzechów włoskich i rajskiej jabłonki i właściwie żyją w symbiozie, nie widzę problemów, kosimy tylko, ale... Moje psy pod koniec sezonu zaczęły dokładnie ryć ten teren w poszukiwaniu nornic i okazało się, że korzenie rokitnika i jego odrosty zajmują ogromny obszar wokół

Dala....dyńke to mamy chyba taka samą
Twój ogród jeszcze piekny,kolorowy i zielony....u mnie już brąz i szary dominuje.

To ja też ponarzekam...
Dalu, u Ciebie zupełnie inny świat, taki, jaki chciałoby się jesienią oglądać... Trawy, hortensje potrafią się pięknie przebarwiać, ale ich odporność na mróz jest niewielka...U mnie też przybrały od razu jednolity szaro-bury kolor... Już kolejny rok z rzędu! No drugi, dokładnie...
Tak więc, Dalu, pokazuj i pokazuj te zdjęcia, żebyśmy mogli zobaczyć, jak to powinno wyglądać!

Martusiu, rzeczywiście jest pięknie! jeśli dodać jeszcze do tych wspaniale przebarwionych roślin iście letnią pogodę, to ...aż można pokochać jesień Bo, przyznaję się bez bicia, nie lubię jej specjalnie - cały czas w tyle głowy mam myśl, że za chwilę zrobi się szaro, buro, ciemno i mokro
Ale - póki co - cieszmy się złotą polską jesienią! Chociaż ona kolorowa jest, a nie tylko złota



Grażynko, w tym roku rośliny dały z siebie wszystko i jesienne widoki czasami zapierają dech w piersi! Takiej mnogości barw i odcieni nie pamiętam...
A dyniek mam sporo , chociaż sukcesywnie lądują w garnku




Marysiu, jeśli sąsiedzi rokitnika nie narzekają i dobrze rosną, to chyba trzeba ich zostawić w takiej symbiozie. Mój sumak został posadzony na rabacie z rodkami i azaliami, więc musiałam wydać na niego wyrok.
A rajskie jabłonki też u mnie rosną i teraz ich jabłuszka wyglądają wyjątkowo atrakcyjnie:




Gosiu, u nas na początku października jednego ranka był przymrozek, ale w moim ogrodzie ...czakram działa
A tak na poważnie, to mam to szczęście, że ogród jest bardzo zaciszny i jednorazowy przymrozek zrobił niewiele szkód - ściął niecierpki i rączniki. Fajnie, że udało Ci się skorzystać z pogody
Wczoraj zajrzałam do Benexu, no i ...nie wytrzymałam Taaaakie lilie za 1,99 zł ???
A póki co z kwitnących mam jeszcze jakieś tam marcinki




Martusiu, spadła, spadła, ale tylko raz i nic wielkiego się nie stało
A hortensje jeszcze wyglądają całkiem, całkiem, zwłaszcza ogrodowe:




Aniu, u mnie hosty też właściwie już powędrowały na kompostownik, ale ... są wyjątki:




Wiesiu, hortensjom bukietowym pożółkły liście, ale kwiaty wyglądają jeszcze ładnie. Ogrodowe pięknie się przebarwiły - i kwiaty, i liście. Kule Anabelki zbrązowiały, ale nadal zdobią ogród. Liście dębolistnej mienią się barwami. Kwiaty Aspery zasuszone, ale ciągle można podziwiać ich piękny kształt. I za to kocham hortensje.

A, zapomniałam o hortensji pnącej Tu fotka z 10 października:

Pierwsza fotka cudna i chciałoby się mieć u siebie taką piękną kolorową jesień .Spacerowałam dzisiaj w naszym parku wśród szeleszczących liści słonko przygrzewało i było cudnie .Oby jak najdłużej taka pogoda sie utrzymała .Niestety przymrozek ściął wiele roślin ,które teraz mogłyby jeszcze zdobić ogródek ,bo datury miały jeszcze mnóstwo nierozwiniętych kwiatów Liście hortensji ślicznie się przebarwiają

Masz szczęście Dalu,że możesz oglądać taki wachlarz kolorów w swoim ogrodzie.U mnie jedne i drugie hortensje brązowe Winobluszcz nie chce się przebarwiać,chyba ma za mało słońca.Hosty już dawno poobcinane.Jednym słowem,szaro